logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Rafał Masarczyk SDS
Bajka o Shreku
materiał własny
 


Bajka o Shreku

Ukazała się kolejna część filmu "Shrek", nie zdążyłem go jeszcze oglądnąć. Widziałem tylko pierwszą część. Drugi odcinek tego filmu zdobył równie wielkie uznanie jak pierwszy. W związku z tym ukazały się różne wypowiedzi prasowe, które przypomniały mi moje refleksje po obejrzeniu Shreka I.
Pan Kamil Śmiałkowski w swoim artykule "Homo Shrek" zauważa, że bohater tego filmu, dlatego jest tak entuzjastycznie przyjmowany przez widzów, gdyż jest zabawny ale i złośliwy, okropny i dobroduszny, uczynny i egoistyczny. Film niesie więc przesłanie, że "w każdym z nas jest cham, gbur i prostak i okrutnik, ale też ktoś czuły, szlachetny i dobry" (J. Katzenberg) Nie znaczy to jednak, że dobroć musi być zawsze nieokrzesana i chropowata. Jednak że jest w tym jakaś głęboka myśl, że często dobro ukrywa się pod ludzkimi słabościami. W tym jest jakaś optymistyczna wiara, że mimo tych słabości dobro może być urzeczywistnione.

Zgadzam się w całej pełni z tym przesłaniem, choć muszę szczerze przyznać, że mnie nasunęła się inna refleksja. Na te elementy tego filmu nie zwróciłem uwagi. Bardziej zastanowiła mnie pewna konwencja bajki, jaka została w tym filmie zastosowana. Mianowicie odwrócono porządek bajki. Bo zazwyczaj rycerz udaje się by uwolnić księżniczkę z czarodziejskiej wieży z własnej woli, na ochotnika. Tutaj Shrek zostaje do tego zmuszony, bo nie ma chętnych i musi uwolnić księżniczkę nie dla siebie. W tym jest zawarta pewna mądrość, człowiek często może osiągnąć szczęście nie szukając go dla siebie, robiąc coś dla drugich. Fakt, że Shrek podjął się tego nie bezinteresownie, w ten sposób chciał uzyskać spokojne życie dla siebie. Ważna jest jednak myśl, że szczęście jest jakby produktem ubocznym realizacji innych wartości.

Drugi element odwróconej bajki to uroda księżniczki. Zazwyczaj brzydkie kaczątko zmienia się w księżniczkę lub księcia. W tym filmie księżniczka jest od samego początku bardzo ładna, jak z magazynu mody albo z gry komputerowej. Idealna piękność. Na końcu, na skutek pocałunku Shreka, zmienia się w zielonego stworka, podobnego do Shreka, który w tej sytuacji wypowiada znamienne słowa, że uroda nie jest najważniejsza, liczy się to co jest w środku. Ten wątek bajki ma znaczenie terapeutyczne dla dzisiejszego społeczeństwa i to nie tylko amerykańskiego. W Ameryce wielu ludzi cierpi na otyłość, która jest wynikiem złego trybu życia. Natomiast środki masowego przekazu lansują wygląd idealny. Postacie występujące w programach i filmach mają wręcz wygląd nierzeczywiście idealny. Przeciętny człowiek, i to niekoniecznie gruby, porównując siebie z tymi idealnie wyglądającymi ludźmi może tylko nabyć kompleksy. Natomiast omawiana bajka niesie przesłanie, aby zaakceptować siebie takim jakim się jest, nawet gdy nie wygląda się tak jakby tego inni od nas oczekiwali. Ten aspekt filmu Shrek wydaje mi się bardzo ważny.

Wydaje się, że bajka o Shreku posiada wiele jeszcze innych mądrości, być może dlatego gromadzi ona widownie od kilkulatków do 80-latków. W utworze tym udało się połączyć naukę z zabawą, a człowiek najszybciej się uczy przy zabawie.

ks. Rafał Masarczyk SDS

 
Zobacz także
Kazimierz Szałata
Cierpienie jest jedną z najgłębszych tajemnic osobowego życia człowieka. Od najdawniejszych czasów jest ono przedmiotem głębokich dociekań filozofów. Dlaczego człowiek cierpi? Czy jest jakiś sposób, który pozwoliłby człowiekowi uniknąć tego przykrego, a czasem wręcz tragicznego doświadczenia?
 
Kazimierz Szałata
Czuję się bezradny, kiedy ktoś, kto zwątpił w sens swojego życia albo w sens życia w ogóle, oczekuje ode mnie, że go będę o tym sensie zapewniał. Jest to tyle warte, co rzucanie grochem o ścianę albo obsiewanie skały – przecież z góry wiadomo, że ani grochem ściany nie przebijesz, ani ziarno na skale nie urośnie.
 
Siostry Augustianki
Mieszkałam sobie „spokojnie i wygodnie”. Było mi dobrze i nie chciałam niczego w swym życiu zmieniać. Pewnego dnia otwierając okno zdawało mi się słyszeć głosy. Wybiegłam przed chatkę, a do mych uszu doszły słowa: "Musicie od siebie wymagać chocby inni od Was nie wymagali"... Wróciłam i próbowałam o tym zapomnieć. Jednak nie dawało mi to spokoju, wprowadzało zamęt w to dotychczas „spokojne i wygodne życie...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS