logo
Środa, 17 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Anicety, Klary, Rudolfa, Stefana, Roberta – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Poniedziałek. Dzień Powszedni

Nowy lekcjonarz: 2 Sm 15, 13-14. 30; 16, 5-13a; Ps 3, 2-3. 4-5. 6-7 (R.: por. 8a); Por. Łk 7, 16; Mk 5, 1-20;

Stary lekcjonarz: 2 Sm 15, 13-14. 30; 16, 5-13a; Ps 3, 2-3. 4-5. 6-7; Łk 7, 61; Mk 5, 1-20;
[
zielony kolor szat]

 

PIERWSZE CZYTANIE (2 Sm 15,13-14.30;16,5-13a)
Dawid ucieka przed Absalomem 

Czytanie z Drugiej Księgi Samuela.

Przybył ktoś, kto doniósł Dawidowi: „Serca ludzi z Izraela zwróciły się do Absaloma”. Wtedy Dawid dał rozkaz wszystkim swym sługom przebywającym wraz z nim w Jerozolimie: „Wstańcie! Uchodźmy, gdyż nie znajdziemy ocalenia przed Absalomem. Spiesznie uciekajcie, ażeby nas nie napadł znienacka, nie sprowadził na nas niedoli i ostrzem miecza nie wygładził mieszkańców miasta”. 
Dawid wstępował na Górę Oliwną. Wchodził na nią płacząc i mając głowę zasłoniętą. Szedł boso. Również wszyscy ludzie, którzy mu towarzyszyli, zasłonili swe głowy i wstępując na górę płakali. 
Król Dawid przybył do Bachurim. A oto wyszedł stamtąd pewien człowiek. Był on z rodziny należącej do domu Saula. Nazywał się Szimei, syn Gery. Posuwając się naprzód, przeklinał i obrzucał kamieniami Dawida oraz wszystkich sług króla Dawida, chociaż był z nim po prawej i po lewej stronie cały lud i wszyscy bohaterowie. 
Szimei przeklinając, wołał w ten sposób: „Precz, precz, krwawy człowieku i niegodziwcze. Na ciebie Pan skierował wszystką krew rodziny Saula, któremu zagarnąłeś panowanie. Królestwo twoje oddał Pan w ręce Absaloma, twojego syna. Teraz ty sam jesteś w utrapieniu, bo jesteś człowiekiem krwawym”. 
Odezwał się do króla Abiszaj, syn Serui: „Dlaczego ten zdechły pies przeklina pana mego, króla? Pozwól, że podejdę i utnę mu głowę”. 
Król odpowiedział: „Co ja mam z wami zrobić, synowie Serui? Jeżeli on przeklina, to dlatego, że Pan mu pozwolił: «Przeklinaj Dawida». Któż w takim razie może mówić: «Czemu to robisz?»” Potem zwrócił się Dawid do Abiszaja i do wszystkich swoich sług: «Mój własny syn, który wyszedł z wnętrzności moich, nastaje na moje życie. Cóż dopiero ten Beniaminita? Pozostawcie go w spokoju, niech przeklina, gdyż Pan mu na to pozwolił. Może wejrzy Pan na moje utrapienie i odpłaci mi dobrem za to dzisiejsze przekleństwo”. 
I tak Dawid posuwał się naprzód wraz ze swymi ludźmi. 

Oto słowo Boże. 

PSALM RESPONSORYJNY (Ps 3,2-3.4-5.6-7)


Refren: Powstań, o Panie, ocal moje życie. 

Panie, jak liczni są moi prześladowcy, *
jak wielu przeciw mnie powstaje. 
Mnóstwo jest tych, którzy mówią o mnie: *
„Nie znajdzie on w Bogu zbawienia”. 

Ty zaś, o Panie, jesteś moją tarczą *
i chwałą moją; Ty głowę mą wznosisz. 
Głośno wołam do Pana, *
a On mi odpowiada ze świętej swej góry. 

Kładę się, zasypiam i znowu się budzę, *
ponieważ Pan mnie wspomaga. 
I nie ulęknę się wcale tysięcy ludzi, *
którzy zewsząd na mnie nastają. 

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Łk 7,61)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Wielki prorok powstał między nami 
i Bóg nawiedził lud swój. 


Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA (Mk 5,1-20)
Uwolnienie opętanego w Gerazie 

Słowa Ewangelii według świętego Marka.

Jezus i uczniowie Jego przybyli na drugą stronę jeziora do kraju Gerazeńczyków. Ledwie wysiadł z łodzi, zaraz wybiegł Mu naprzeciw z grobów człowiek opętany przez ducha nieczystego. 
Mieszkał on stale w grobach i nawet łańcuchem nie mógł go już nikt związać. Często bowiem wiązano go w pęta i łańcuchy; ale łańcuchy kruszył, a pęta rozrywał, i nikt nie zdołał go poskromić. Wciąż dniem i nocą krzyczał, tłukł się kamieniami w grobach i po górach. 
Skoro z daleka ujrzał Jezusa, przybiegł, oddał Mu pokłon i krzyczał wniebogłosy: „Czego chcesz ode mnie, Jezusie, Synu Boga Najwyższego? Zaklinam Cię na Boga, nie dręcz mnie”. Powiedział mu bowiem: „Wyjdź, duchu nieczysty, z tego człowieka”. I zapytał go: „Jak ci na imię?” Odpowiedział Mu: „Na imię mi legion, bo nas jest wielu”. I prosił Go na wszystko, żeby ich nie wyganiał z tej okolicy. 
A pasła się tam na górze wielka trzoda świń. Prosili Go więc: „Poślij nas w świnie, żebyśmy w nie wejść mogli”. I pozwolił im. Tak duchy nieczyste wyszły i weszły w świnie. A trzoda około dwutysięczna ruszyła pędem po urwistym zboczu do jeziora. I potonęły w jeziorze. 
Pasterze zaś uciekli i rozpowiedzieli to w mieście i po zagrodach, a ludzie wyszli zobaczyć, co się stało. Gdy przyszli do Jezusa, ujrzeli opętanego, który miał w sobie legion, jak siedział ubrany i przy zdrowych zmysłach. Strach ich ogarnął. A ci, którzy widzieli, opowiedzieli im, co się stało z opętanym, a także o świniach. Wtedy zaczęli Go prosić, żeby odszedł z ich granic. 
Gdy wsiadł do łodzi, prosił Go opętany, żeby mógł zostać przy Nim. Ale nie zgodził się na to, tylko rzeki do niego: „Wracaj do domu, do swoich, i opowiadaj im wszystko, co Pan ci uczynił i jak ulitował się nad tobą”. Poszedł więc i zaczął rozgłaszać w Dekapolu wszystko, co Jezus z nim uczynił, a wszyscy się dziwili.

Oto słowo Pańskie.

Patron Dnia



św. Stefan Harding
 
opat


Św. Stefan Harding urodził się w Dorset w Anglii w drugiej połowie XI wieku, wychował się w opactwie Sherborne. Jako młody człowiek wiele podróżował, co pozwoliło mu nabrać ogłady i sporej wiedzy. Potem został zakonnikiem w opactwie Molesmes w Burgundii i dostał się pod wpływ tamtejszego opata, św. Roberta, znanego i gorliwego reformatora. W roku 1098 wespół ze św. Robertem, św. Alberykiem i innymi zakonnikami opuścił Molesmes i założył nowy klasztor w Cistertium (dziś Citeaux). W roku 1109 św. Stefan został pierwszym opatem. W roku 1119 kapituła generalna nowego zakonu zatwierdziła ułożoną przez św. Stefana ,,kartę miłosierdzia", w której zawarł podstawowe idee cystersów. Reguła cystersów jest dokładnym odzwierciedleniem charakteru św. Stefana; szczytnych ideałów, wzorowej organizacji, surowości i prostoty. Ten wielki święty rządził wspólnotą przez dwadzieścia pięć lat. W roku 1133 sterany wiekiem i zagrożony ślepotą zrezygnował z urzędu. 28 marca 1134 roku odszedł, aby otrzymać niebiańską nagrodę.

jutro: św. Apoloniusza

wczoraj
dziś
jutro