Autor: B. (---.184.136.129.ipv4.supernova.orange.pl)
Data: 2018-06-12 03:33
Napisałeś Marcinie: „Szaweł mówi tam do niego i tłumu, że innowierców, którzy stawiają się ponad prawem nakazane jest kamienować, dopóki nie umrą.”
W Piśmie świętym nie ma takich słów Szawła :) Przypuszczam, że oglądałeś jakąś uproszczoną "biblię dla dzieci" z obrazkami?
Opis kamienowania Szczepana i zachowanie Szawła opisane są w Dz 7,56-60.
Szczepan wygłosił dość długą mowę przed Sanhedrynem. Przedstawił dzieje Izraela od Abrahama, a obecni słuchali spokojnie do chwili, gdy Szczepan postawił zarzuty bezpośrednio członkom Sanhedrynu:
„51 Twardego karku i opornych serc i uszu! Wy zawsze sprzeciwiacie się Duchowi Świętemu. Jak ojcowie wasi, tak i wy. 52 Któregoż z proroków nie prześladowali wasi ojcowie? Pozabijali nawet tych, którzy przepowiadali przyjście Sprawiedliwego. A wyście zdradzili Go teraz i zamordowali. 53 Wy, którzy otrzymaliście Prawo za pośrednictwem aniołów, lecz nie przestrzegaliście go».”
W tym momencie zagotowało się:
„54 Gdy to usłyszeli, zawrzały gniewem ich serca i zgrzytali zębami na niego. 55 A on pełen Ducha Świętego patrzył w niebo i ujrzał chwałę Bożą i Jezusa, stojącego po prawicy Boga. 56 I rzekł: «Widzę niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga». 57 A oni podnieśli wielki krzyk, zatkali sobie uszy i rzucili się na niego wszyscy razem. 58 Wyrzucili go poza miasto i kamienowali, a świadkowie złożyli swe szaty u stóp młodzieńca, zwanego Szawłem.”
Napisałeś: „Bóg ustanawia w Starym Testamencie takie prawo kamienowania a Jezus je tak jakby znosi w Nowym? Przecież powiedział, że nie przyniósł znieść Prawa ale je uzupełnić [wypełnić], troszkę tego nie rozumiem ;)”
Rzeczywiście, Mojżesz przekazał Izraelowi szczegółowe Prawo Boże, w tym jakby kodeks karny, gdzie za wiele przestępstw przewidziana była kara śmierci.
Prawo Boże było bardzo, bardzo dobre dla Człowieka. To był „kamień wielomilowy” w dziejach ludzkości. Dziesięć Przykazań wytyczało wspaniałą, humanitarną drogę życia dla Izraela. Rewelacją było Prawo Szabatu. Dotąd pracowało się „na okrągło”, Bóg dał "wolność dnia siódmego"! Kilka dni temu widziałam film o Indonezji – w największym muzułmańskim państwie świata do dziś nie ma wolnego siódmego dnia, pracuje się „non stop”…
Bóg dał Prawa przepiękne, zbawienne dla ludzi. I co? Czy ludzie ucieszyli się? Docenili? Nie… Jest takie biblijne określenie, że Izrael „cudzołożył z bogami obcymi”. Cudzołożył wielokrotnie. Kulty pogańskie były dla Izraela zakazane, ich konsekwencją były ohydne praktyki, np. spalanie w własnych dzieci na ofiarę dla bożków. Nawet królowie Izraela dopuszczali się takich zbrodni.
"Kult bożków, niegodnych nazwania - to początek, przyczyna i kres wszelkiego zła." Mdr 14,27
A więc – Izrael często nie był posłuszny Bogu. Nie miał Mojżesz lekko z tym ludem… Dla umożliwienia Mojżeszowi (i przyszłym władzom) zapanowania nad tym „ludem o twardym karku” Bóg określił sankcje za nieprzestrzeganie Prawa (w naszym kodeksie karnym też są takie sankcje).
Obok Dekalogu (m.in. obok Przykazania "nie zabijaj”, dokładniejsze tłumaczenie "nie morduj"), ówczesny kodeks karny za szereg przestępstw przewidywał karę śmierci:
- przez ukamienowanie - np. Kpł 20,2; 24,14;
- przez powieszenie na drzewie Pwt 21,22,
- przez spalenie - np. Kpł 21,9
"Nie zabijaj" ma inne znaczenie niż kara śmierci. Każdy z nas, jako człowiek, ma zakaz zabijania (samowolnego). Natomiast społeczeństwo może posłużyć się karą śmierci (do dziś).
Powyższe sankcje karne (m.in. ukamienowanie za wymienione w Torze przestępstwa) obowiązują wyznawców judaizmu do dziś. Dlaczego nie są wykonywane? Możesz takie pytanie wysłać np. do naczelnego rabina Polski. Przypuszczam że kamienowanie nie jest wykonywane, bo Izrael jako państwo przez wieki nie istniał i rozproszeni żydzi postępowali wg prawodawstwa krajów, w których żyli, a prawa tych krajów (głównie chrześcijańskich) nie przewidywały kamienowania.
Napisałeś: „Z drugiej strony Jezus ZABRANIA kamienować kobietę przyłapaną na cudzołóstwie. Jak to jest? Bóg ustanawia w Starym Testamencie takie prawo kamienowania a Jezus je tak jakby znosi w Nowym? Przecież powiedział, że nie przyniósł znieść Prawa ale je uzupełnić, troszkę tego nie rozumiem ;)”
Doprecyzowałabym, że Jezus nie ZABRONIŁ ukamienowania tej kobiety.
Jezus powiedział: „7 A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień»”. J 8,7
Dlaczego zatem odeszli? Powoli, jeden po drugim? Może dlatego, że każdy z nich miał ukryty grzech zagrożony karą kamienowania? Np. któryś kiedyś po ciemku i w ukryciu popełnił cudzołóstwo? Ale Bóg widzi i po ciemku… Może któryś z nich uderzył ojca albo matkę lub złorzeczył im („Kto by uderzył swego ojca albo matkę, winien być ukarany śmiercią” Wj 21,15; „Kto by złorzeczył ojcu albo matce, winien być ukarany śmiercią” Wj 21,17)? A może kolejny z nich poczuł, że wisi nad nim taka kara, ponieważ pracował w szabat? („Sześć dni będziesz wykonywał pracę, ale dzień siódmy będzie dla was świętym szabatem odpoczynku dla Pana; ktokolwiek zaś pracowałby w tym dniu, ma być ukarany śmiercią” Wj 35,2). Tak wielkie dobrodziejstwo (szabat, siódmy dzień wolny od pracy) musiało byś chronione tak drastyczną karą… Do dziś walczymy o wolne niedziele mimo tylu już wieków tradycji wolnego dnia siódmego.
Zatem Jezus nie zabronił ukamienowania tej kobiety, to oni sami zrezygnowali z wykonania tej kary…
Czy Bogu zależało na śmierci grzesznika? Ależ zależało i zależy na jego nawróceniu „(…) Idź, a od tej chwili już nie grzesz!»” J,8,11
Czy ta kobieta żałowała za grzech? Czy nawróciła się? Z pewnością. Widziała kamienowanie na pewno niejednokrotnie i w duchu umierała z przerażenia.
Czy Izraelici zawsze wydawali winnych, czy też bywali jakby „wbrew Prawu” miłosierni dla braci?
Na pewno było różnie. Czy Bogu podobało się takie miłosierdzie, chronienie braci (sióstr) przed karą śmierci? Może o tym chyba świadczyć biblijna ocena czynu Józefa, który nie wydał Maryi na ukamienowanie (gdy jeszcze był przekonany że ciąża jest wynikiem Jej cudzołóstwa), lecz postanowił w sercu oddalić Ją potajemnie. A Bóg określił Józefa słowem „sprawiedliwy”:
„18 (…) Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. 19 Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem SPRAWIEDLIWYM i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. 20 Gdy powziął tę myśl, (…)” Mt 1,18-20
O Bożym miłosierdziu wielokrotnie jest mowa już w Starym Testamencie, równolegle z funkcjonowaniem Prawa mojżeszowego. Np. 2 Ks. Kronik 30,9; Ks. Nehemiasza 9,27; Ks. Tobiasza 3,2.
W niektórych sprawach Bóg jednak zakazywał Izraelitom okazywania miłosierdzia, myślę że m.in. ze względu na dalekosiężne złe konsekwencje takiego ewentualnego „miłosierdzia”. Na przykład w przypadku bałwochwalstwa był zakaz miłosierdzia (Pwt 13,7-11)
Podobnie z zastosowaniem miłosierdzia (i miłości) oceniał Jezus „pracę” w szabat. Łuskanie kłosów przez głodnych uczniów nie wzbudziło sprzeciwu u Jezusa, podczas gdy „ortodoksyjni” żydzi do dziś mają kłopot z ustaleniem granic, czym jest „praca w szabat”. W Jerozolimie spotkała mnie niemiła przygoda, gdy w szabat zrobiłam zdjęcie pustej synagogi. Zza grubego filaru wybiegł z głośnymi protestami żyd. Chodziło o użycie flesza. Błysk flesza jest uznawany za ”pracę niedozwoloną w szabat”…
Serdecznie pozdrawiam :)
|
|