logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Mam problem z zaufaniem. Sprawdzałam swojego faceta.
Autor: Basia (---.icpnet.pl)
Data:   2018-06-09 18:22

Szczesc Boze,
Pisze, ponieważ nie radzę sobie. Zrobiłam coś strasznego. Stworzyłam fałszywe konto na fb i napisalam do swojego faceta żeby go sprawdzic, czy bedzie chcial flirtowac z inna, itp. Nie chcial, od razu powiedział, ze ma dziewczyne. Wyspowiadalam sie z tego i usunelam konto. I teraz pytanie - czy jako zadoscuczynienie muszę powiedziec o tym chlopakowi? Boje sie, ze powinnam, ale jestem pewna, ze go wtedy strace. Mam problem z zaufaniem, sprawdzam jego telefon (o czym wie). Jakos to przebolewa, ale wiem, ze takiego czynu z tym fb by mi nie wybaczyl. Dodam jeszcze, ze wybieram sie do psychologa. W dziecinstwie przeszlam przez niemile wydarzenie - ojciec zdradzil matke i ja to odkrylam. Mama byla w ciezkiej depresji, a ja w samym srodku ognia. Nie bylam wtedy u psychologa, dlatego zauwazylam, ze byc moze ma to wplyw na moje postepowanie. Prosze o pomoc...

 Re: Mam problem z zaufaniem. Sprawdzałam swojego faceta.
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2018-06-09 22:35

Masz rację, zrobiłaś coś strasznego dla relacji dwojga osób. Dobrze, że to dostrzegasz i umiesz przyznać, że nie wypierasz. Skoro znajdujesz trop jakichś zranień w przeszłości, to bardzo dobry pomysł: Trzeba się wyleczyć, nie krzywdzić ludzi.

Basiu, popatrz trzeźwo. Żyjesz w chaosie. Ty się teraz nie obawiasz, że krzywdzisz kogoś i ranisz, ustawicznie, obsesyjnie zaglądając do CUDZEGO telefonu, z zazdrości, tylko boisz się o siebie, że stracisz chłopaka? O czym to świadczy?
Że nie interesuje Cię jego dobro? Tylko własne?

On ma takie rzeczy "przebolewać" w nieskończoność? Nie!
Jest ideałem siły ducha, odporności i cierpliwości?
Nawet gdyby się tak zdawało. Nie ma ludzi idealnych. Kiedyś coś może trzasnąć, również w małżeństwie. Ryzykujesz wiele. Twoje, ale i jego dobro. Masz prawo? Nie.
On MA PRAWO być uczciwie traktowany.

Nie należy wiązać się z ludźmi, tym bardziej wychodzić za ludzi, którym się nie ufa i których się obsesyjnie szpieguje.
To byłoby dopiero dobre i pożyteczne zadośćuczynienie: wyrzec się ostatecznie podejrzliwego szpiegowania chłopaka.

Zresztą... Brutalnie, ale nie ma co owijać w bawełnę. Wiesz co, gdyby chciał Cię zdradzić, to skoro wie, że zaglądasz mu notorycznie do telefonu, znalazłby 105 lepszych metod. No już taki głupi chyba nie jest, żeby zachowywać ślad kontaktu, skoro wie, że go tak prymitywnie szpiegujesz.
Może Cie to zniechęci do tych upokarzających mężczyznę praktyk.

 Re: Mam problem z zaufaniem. Sprawdzałam swojego faceta.
Autor: ??? (---.17-3.cable.virginm.net)
Data:   2018-06-10 01:48

Potrzebna jest modlitwa o uwolnienie. Albo rezygnacja z małżeństwa z powodu niedojrzałości uczuciowej. No chyba, że znajdzie się taką osobę, której to będzie odpowiadało (imponowało). Ale to bardzo toksyczna sytuacja.

 Re: Mam problem z zaufaniem. Sprawdzałam swojego faceta.
Autor: Kasia (195.150.162.---)
Data:   2018-06-10 12:01

To dobrze, że zauważasz te związki z przeszłością. Trzeba odciąć się od tej przeszłości, żeby nie rujnowała Twojego i cudzego życia. To dobre, że szukasz pomocy psychologicznej, ale też przydałaby się modlitwa o uzdrowienie z tych bolesnych wspomnień, żeby Bóg zabrał Ci lęk, który z tej sytuacji wyniknął, bo to właśnie lęk nie pozwala Ci zaufać. I też Basiu nie obwiniaj się zbyt mocno. Ważne, że tego nie chcesz, że się od takiej postawy odcinasz i próbujesz zmienić swoje postępowanie. Jeśli pozbędziesz się lęku przed zdradą, masz szansę na zbudowanie dobrego małżeństwa. Grzechy naszych wcześniejszych pokoleń nie determinują nas do czynienia zła, jedynie trzeba sobie zdawać sprawę, w czym jesteśmy przez to słabsi i nad czym musimy pracować.

 Re: Mam problem z zaufaniem. Sprawdzałam swojego faceta.
Autor: Narzeczona (90.174.3.---)
Data:   2018-06-16 17:23

Nie ma co histeryzowac. Robi tak sporo kobiet w jakimś momencie związku. Owszem sprawdzanie jest złe. To czyn zły, ale Ty nie jesteś zła, tylko niepewna. Są jednak ludzie, którzy bardziej szanują swoją prywatność i może im to przeszkadzać. Zapytaj chłopaka. Powiedz, że chciałabyś zaproponować taki układ, ze on może sprawdzać Twoje wiadomosci, a Ty jego. Ja często sprawdzam fb męża i mam na to jego zgodę. Nie robię tego w złych intencjach. Czytam co jego znajomi umieścili na murze. Z jego telefonu też korzystam, bo ma szybki internet. Oczywiście nie chodzi tu o chorobliwa zazdrość czy zaborczosc. On mój telefon też sprawdza, bo mam lepszy aparat i jak chce zrobić zdjęcie to zawsze moim.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: