logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak przeżywać piątek?
Autor: jk (---.cust.netmar.net.pl)
Data:   2018-01-05 16:20

Witam
Chciałam zapytać jak dobrze przeżyć piątek jako dzień pamiątki śmierci Jezusa Chrystusa. Czy każdy piątek należy tak przeżywać? zachowując np. wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych czy słuchania muzyki, starając się o pogłębienie swojej wiary i uczynki miłosierdzia itp. Mam wątpliwości bo czasami mi się wydaje, że jest to takie na siłę i na pewno nie rozwiązuje wszystkich problemów. Poza tym człowiek świecki to nie zakonnik. Ciężko się w tym wszystkim odnaleźć.

 Re: Jak przeżywać piątek?
Autor: 3393 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2018-01-05 18:50

Jeśli będziesz na piątek patrzeć jak na obowiązkową wstrzemięźliwość czy post to zawsze będziesz mieć z tym problem.
jk, przemyśl sobie co się wydarzyło w piątek, na pamiątkę czego pościmy. Przyjmij to, zaakceptuj a masz jak w banku, że się "w tym wszystkim odnajdziesz" :)

To jasne, że wstrzemięźliwość nie rozwiązuje wszystkich problemów. Pewnie nie rozwiązuje nawet jednego, tak samo jak pytania czy to grzech... tak, wreszcie do mnie dotarło o czym pisał xp w wątkach z pytaniem o grzech :D
Nieważne jak, co, ile, ale dlaczego? :)

------

Z ostatniego zdania można wyciągnąć wniosek, że o grzechu decyduje wyłącznie intencja, a reszta się nie liczy. Natomiast KKK uczy czegoś innego:
"1756 Błędna jest więc ocena moralności czynów ludzkich, biorąca pod uwagę tylko intencję, która je inspiruje, lub okoliczności (środowisko, presja społeczna, przymus lub konieczność działania itd.) stanowiące ich tło. Istnieją czyny, które z siebie i w sobie, niezależnie od okoliczności i intencji, są zawsze bezwzględnie niedozwolone ze względu na ich przedmiot, jak bluźnierstwo i krzywoprzysięstwo, zabójstwo i cudzołóstwo. Niedopuszczalne jest czynienie zła, by wynikło z niego dobro."

z-ca moderatora

 Re: Jak przeżywać piątek?
Autor: Magdalena (---.centertel.pl)
Data:   2018-01-05 19:45

Jk,

1. Tak, w każdy piątek katolik zachowuje post, w niedzielę idzie na Eucharystię, a jak zgrzeszy do spowiedzi itp. etc......
W piątek możesz pójść nawet na adorację, poczytać Pismo Święte, lub odmówić cząstkę różańca. To zależy tylko od Twoich relacji z Panem.

2. I wiesz co, to nie może być "na siłę" to jest z potrzeby serca, z wiary, z miłości do Boga.
Jeżeli naprawdę kochasz, będziesz gotowa zrezygnować z wielu uciech tego świata tak dla Boga, jak i swoich najbliższych. Pomyśl, czy tak nie jest?

3. Nikt nigdzie nie udowodnił, że tylko "zakonnik" ma monopol na świętość. Wyobraź sobie, że Ty też. Każdy!

 Re: Jak przeżywać piątek?
Autor: Kitty (---.play-internet.pl)
Data:   2018-01-05 21:32

No, wstrzemięźliwość obowiązuje w każdy piątek (nie licząc tych, kiedy wypada uroczystość), więc nie ma innej opcji dla wiernego. I nie dostrzegam tu posuchy zakonnej - przecież to zaledwie 1/7 tygodnia. To wręcz samo się prosi, żeby takich ofiarnych dni sobie dokładać, a nie szukać szkody w wersji minimum. Nie ma też na świecie ani jednej rzeczy, która rozwiązuje WSZYSTKIE problemy - znaczy, lepiej się położyć i umrzeć?

 Re: Jak przeżywać piątek?
Autor: jk (---.cust.netmar.net.pl)
Data:   2018-01-06 20:23

Dzięki wszystkim za odpowiedź, nieco mi się rozjaśniło.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: