logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
oprac. ks. Rafał Masarczyk SDS
Jak wychowywać? - Sondaż
materiał własny
 



 
 
Wychowanie czyli i tak nie potrafię….
 
 Kiedy usłyszałam temat rozważania wiedziałam że nie potrafię nic napisać bo i nie potrafię... wychować. Inni tak, ale nie ja. I dzisiaj, kiedy najmłodszy mój synek cały dzień cierpi na rozstrój żołądka niewiele starszy od niego brat klęka i mówi, że się za niego pomodli, a córka bez słowa podlewa kwiaty, a wszyscy pomagają rwać porzeczki i agrest... Pomyślałam a może jednak potrafię.
Ale spróbuję od początku. Tak trudno znaleźć czas na wychowywanie czwórki dzieci, zwłaszcza, gdy nawet najstarszy jest niepełnoletni. Gdy już nie ma się siły na ciągłe poprawianie błędów i krytykowanie zachowania, gdy często dla świętego spokoju robi się wiele rzeczy samemu  bo ileż razy można słyszeć -”dlaczego ja a nie on”?...
 
Więc nie wychowuję jakoś specjalnie, ale JESTEM… Zawsze, gdy mnie potrzebują, gdy im źle, smutno, Są smutni, chorzy, nieszczęśliwie albo szczęśliwie zakochani. Ale JESTEM, gdy wracają ze szkoły zawsze z nieodmiennym „Gdzie jest mama?” Bo mama zawsze jest! Bo pocałuję stłuczone kolano (i natychmiast przestaje boleć – sprawdzone!) Bo zaparzę zioła, gdy boli brzuszek i zawsze pomagają. Bo przecież JESTEM…i jak dla nikogo w świecie dla nich najważniejsza!
 
Przez wiele lat „nie pracowałam” i byłam w domu, powtarzając za ks. Mądrości _ „….Jest czas radości i czas smutku, czas rodzenia i czas umierania…Mój czas to był czas wychowywania. Trwał ponad 6 lat. To nic, że taki długi, teraz z perspektywy lat to w ogóle nie ma znaczenia, że tak wiele nocy nieprzespanych a niespełnione marzenie wielu lat brzmiało „przespać 3 godziny bez przerwy na karmienie”. To naprawdę dziś nie ma znaczenia! Dziś nie żałuje tych lat, bo jestem pewna, że mi zaowocują. Bo już owocują! Bo dzieci są mądre i wrażliwe. Bo nie przejdą obojętnie obok potrzebujących. Bo pochylają się nad każdym skrzywdzonym czy to człowiek, ptak, kot,…roślina. Że potrafią się z innymi dzielić, że z myślą o zmarłych nie miną cmentarza bez wspomnienia ich (nie tylko swoich najbliższych).
 
Że zawsze gdzie jesteśmy z takim zachwytem patrzą na świat mądrością i zadziwieniem dziecka. Że widzą małe cuda dnia powszedniego, – że zakwitły lawenda i jaśmin, że kos swojej kosikowej, jak co roku pod belką wije gniazdko – a jak przy tym śpiewa. Że każdego dnia razem ze mną śpiewają hymn dziękczynny za pokój,  przyrodę, pracę, pożywienie…Za najpiękniejszy prezent, jaki z Nieba dostaliśmy – naszą rodzinę - nasz dom.
 
Beata
 
***
 
 
 
1 2 3 4  następna
Zobacz także
Ks. bp Antoni Długosz
Dziecko jest bardzo otwarte na świadectwo człowieka dorosłego szczególnie, jeżeli jest dla dziecka autorytetem. Do ludzi przekazujących najmłodszym prawdy wiary należą rodzice, to oni są pierwszymi katechetami we wspólnocie kościoła domowego. Ale są tu także nauczyciele, wychowawcy i katecheci w szkole, a jeśli chodzi o Kościół -– kapłani...
 
Agnieszka Jaworska
Wszystko zaczyna się w Wigilię… Siadasz do stołu i jest inaczej niż zawsze… zamiast karpia - banany, zamiast sianka i dwunastu dań - to, co jest na miejscu… czasami opłatek przysłany w liście przez rodzinę i przyjaciół. Czasami kurczak i wielkie zdziwienie, że w Polsce tego wieczoru nie je się mięsa...
 
Dariusz Piórkowski SJ
Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, iż są w nas siły, których nie kontrolujemy. Psychologia tłumaczy to zjawisko istnieniem irracjonalnego lub nieświadomego pierwiastka w człowieku. Filozofowie mówią o słabości woli. Wiemy jak należy postępować, a jednak ulegamy przeciwnym impulsom. Ten rozdźwięk między chceniem, a wykonaniem apostoł nazywa “niewolą grzechu", który ograbia nas z czegoś, co się jemu nie należy.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS