logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Jan Paweł II
Maryjne Jana Pawła II
Wydawnictwo Salwator
 


Jest to pierwsze tego typu opracowanie w Polsce. Zebrane w antologii modlitwy były wypowiedziane czy napisane w czasie długiego i intensywnego pontyfikatu Jana Pawła II (1978-2005). Adresatem modlitw, a zarazem nicią przewodnią, jest Maryja. Już sam tytuł sugeruje, że chodzi wyłącznie o modlitwy kierowane do Matki Bożej. Niekiedy, dla ich właściwego zrozumienia, konieczne było przywołanie obszerniejszego tekstu...

 
Akt oddania Matce Bożej
 
Jasna Góra, 4 czerwca 1979
 
Wielka Boga–Człowieka Matko, najświętsza dziewico i Pani Jasnogórska…
Tymi słowami wielekroć razy biskupi polscy na Jasnej Górze przemawiali do Ciebie, przynosząc w sercach doświadczenia i troski, radości i bóle, a nade wszystko wiarę, nadzieję i miłość swych Rodaków.

Niech mi wolno będzie dzisiaj od tych samych słów rozpocząć nowy jasnogórski Akt oddania, który rodzi się z tej samej wiary, nadziei i miłości, z tradycji ojczystej, w której przez tyle lat uczestniczyłem, a równocześnie z nowych zadań, które za Twoją sprawą, o Maryjo,zostały powierzonemnie, niegodnemu człowiekowi, a równocześnie Twemu przybranemu synowi.
 
Zawsze tak wiele mówiły mi te słowa, które Twój jedyny, rodzony syn Jezus Chrystus, odkupiciel człowieka, wypowiedział z wysokości krzyża do Jana – Apostoła i ewangelisty: „oto Matka Twoja”. Zawsze w słowach tych znajdowałem miejsce każdego człowieka – i moje własne miejsce.
 
Dzisiaj, obecny tu za przedziwnym zrządzeniem Bożej opatrzności, pragnę na tej Jasnej górze mej ziemskiej ojczyzny, Polski, przede wszystkim potwierdzić to wielorakie i wielokrotne oddanie i zawierzenie, które było wyrażone przez Prymasa i Episkopat Polski w różnych momentach. W sposób szczególny pragnę potwierdzić i ponowić milenijny akt jasnogórski z dnia 3 maja 1966 roku, w którym oddając się Tobie, Bogurodzico, w macierzyńską niewolę miłości, biskupi polscy pragnęli przez to służyć wielkiej sprawie wolności Kościoła nie tylko we własnej ojczyźnie, ale i w całym świecie. W kilka zaś lat później, w dniu 5 września 1971 roku, oddali Ci, jako Matce Kościoła, ludzkość całą, wszystkie narody i ludy współczesnego świata, swoich pobratymców we wierze, języku, we wspólnocie dziejowych losów, rozszerzając swe polskie zawierzenie do owych najdalszych granic miłości, jak tego domaga się Twoje serce: Serce Matki, które ogarnia każdego i wszystkich, wszędzie i zawsze.
 
Pragnę w dniu dzisiejszym, przybywając na Jasną Górę jako pierwszy Papież-Pielgrzym, odnowić całe to dziedzictwo zawierzenia, oddania i nadziei, które tu tak wielkodusznie zostało nagromadzone przez moich Braci w biskupstwie i Rodaków.

I dlatego zawierzam Ci, o Matko kościoła, wszystkie sprawy tego kościoła, całą jego misję i całą jego służbę w perspektywie kończącego się drugiego tysiąclecia dziejów chrześcijaństwa na ziemi.
 
Oblubienico Ducha Świętego i Stolico Mądrości! Twojemu pośrednictwu zawierzamy wspaniałą wizję i program odnowy Kościoła w naszej epoce, która wyraziła się w nauce Soboru Watykańskiego II. Spraw, abyśmy tę wizję i ten program w całej autentycznej prawdzie – tak jak za naszą nieudolną posługą dał nam ją poznać duch Święty – w tejże samej prawdzie, prostocie i mocy czynili przedmiotem naszego postępowania, posługiwania, nauczania, pasterzowania, apostolatu. Żeby cały Kościół odradzał się w tym nowym źródle poznania swej własnej istoty i misji, nie czerpiąc z żadnych obcych ani zatrutych cystern (por. Jr 8,14).
 
Obyśmy w tym wielkim dziele coraz dojrzalej spotykali się z naszymi braćmi we wierze, ze Wschodu i z zachodu, z którymi łączy nas tak wiele, choć jeszcze niejedno dzieli. Obyśmy poprzez wszystkie środki poznania, wzajemnego poszanowania, miłości, wspólnego działania na wielu polach, mogli stopniowo odnaleźć Boski zarys tej jedności, w którą mamy sami wejść i wszystkich wprowadzić, aby jedna owczarnia Chrystusa rozpoznała i przeżyła z radością swoją jedność na ziemi. O Matko zjednoczenia, ucz nas stale tych dróg, które do zjednoczenia prowadzą!
 
Pozwól nam nadal wychodzić na spotkanie wszystkich ludzi i wszystkich ludów, które na drogach różnych religii szukają Boga i pragną mu służyć. Pomóż nam wszystkim objawiać Chrystusa i okazywać moc Bożą i mądrość Bożą (por. 1 kor 1, 24), która ukryta jest w Jego krzyżu – Ty, która pierwsza ukazałaś go w Betlejem nie tylko prostym i wiernym pasterzom, ale też mędrcom z obcych krain.
 
Matko dobrej rady! Wskazuj nam zawsze, jak mamy służyć człowiekowi i ludzkości w każdym narodzie, jak prowadzić go na drogi zbawienia. Jak zabezpieczać sprawiedliwość i pokój w świecie wciąż od wielu stron straszliwie zagrożonym. Jakże bardzo pragnę przy dzisiejszym spotkaniu zawierzyć Ci, o Matko, te wszystkie trudne sprawy społeczeństw, ustrojów i państw, które nie mogą być rozwiązane na drodze nienawiści, wojny i samozniszczenia, ale tylko na drodze pokoju, sprawiedliwości, poszanowania praw ludzi i narodów.
 
o Matko kościoła! spraw, ażeby Kościół ten cieszył się wolnością i pokojem w spełnianiu swojej zbawczej misji! Niech staje się w tym celu dojrzały nową dojrzałością wiary i wewnętrznej jedności. Pomóż nam przemóc opory, trudności i słabości! Pomóż nam ujrzeć na nowo całą prostotę i godność chrześcijańskiego powołania! Spraw, aby nie brakowało „robotników w winnicy Pańskiej”. Uświęcaj rodziny. Czuwaj nad duszą młodzieży i sercem dzieci. Pomóż w przezwyciężeniu wielkich zagrożeń moralnych, które w różnych narodach godzą w podstawowe środowiska życia i miłości. Daj nam odradzać się wciąż całym pięknem świadectwa dawanego krzyżowi i zmartwychwstaniu Twojego Syna.
 
O jakże wiele byłoby spraw, które przy tym spotkaniu powinienem był wyrazić, nazwać po imieniu. O jakże wiele byłoby ludów i narodów, o których chciałbym Ci tu powiedzieć, Matko, po imieniu! Zawierzam Ci je wszystkie w milczeniu. Zawierzam Ci je wszystkie, o Matko, tak jak Ty sama najlepiej je znasz i odczuwasz. Czynię to na miejscu wielkiego zawierzania, skąd widać nie tylko Polskę, ale także Kościół cały w wymiarach krajów i kontynentów: cały w Twoim macierzyńskim sercu.
 
Ten kościół cały, w świecie współczesnym i przyszłym, Kościół postawiony na drogach ludzi, ludów, narodów i ludzkości, ja, Jan Paweł II, jego pierwszy sługa, oddaję tutaj Tobie, Matce, i zawierzam z bezgraniczną ufnością. Amen.

* Jan Paweł II, nauczanie papieskie 1979, Poznań 1990, t. II, 1, s. 619-620.

Zobacz także
Stanisław Biel SJ

Życie Maryi było wypełnione miłością i ludzkim cierpieniem. Jednak, poza jedną wymówką w jerozolimskiej Świątyni, z Jej ust nie padły słowa skargi, żalów czy pretensji. Wszystkie trudne sprawy przechowywała w swoim sercu, rozważała i kontemplowała.

 
Jacek Poznański SJ

złowiek jest tak skonstruowany, że wciąż poszukuje jakiegoś głosu, głosu, który by go poprowadził. Są głosy potężnie brzmiące na falach estrady, mocne słowa głośno wypowiadane, są głosy pięknie brzmiące i kuszące. One nas często niosą, dają miłe odczucia, jakoś chwytają nas za serce. Zaczynamy więc fascynować się taką albo inną osobą. Powoli już nie tylko wsłuchujemy się w głos, ale i różne sfery naszego życia kształtujemy na wzór tej osoby. 

 
Andrzej Bielat OP

Łatwo policzyć, że Pozdrowienie anielskie ma 10 słów, których uważne odmówienie 150 razy zajmie 2-3 kwadranse. Trudność pierwotnego różańca nie tkwiła więc w czasochłonności, lecz w konieczności skupienia się na jednej jedynej scenie – zwiastowania. Dlatego też w średniowieczu była to modlitwa raczej elitarna, którą praktykowali tylko niektórzy mnisi, rycerze i ich małżonki...

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS