Po synowsku całuję próg domu rodzinnego
Wadowice, 16 czerwca 1999
Jeruzalem, „przez wzgląd na dom Pana, Boga naszego, będę się modlił o dobro dla ciebie” (Ps 122[121], 9). Te słowa Psalmisty czynię dziś swoimi i odnoszę je do tego miasta.
Wadowice, miasto mego dzieciństwa, przez wzgląd na dom – na rodzinny dom i na dom Pana – będę się modlił o dobro dla ciebie! Jak nie wypowiedzieć tego zapewnienia, gdy opatrzność pozwoliła mi dziś stanąć jakby na pomoście łączącym te dwa domy: dom rodzinny i dom Boży.
Jest to niezwykłe, a zarazem najbardziej naturalne połączenie miejsc, które – jak żadne inne – pozostawiają głęboki ślad w sercu człowieka.
(…) W końcu, [jak za dawnych lat] z dziecięcą ufnością kieruję swe kroki do Świętokrzyskiej kaplicy, aby na nowo spojrzeć w oblicze matki Bożej nieustającej Pomocy w Jej wadowickim obrazie. (…)
Podczas mego pierwszego pobytu w Wadowicach skierowałem do was prośbę, abyście przed wizerunkiem tej Matki otaczali mnie nieustanną modlitwą. Widzę, że została ona wykuta w kamieniu. Wierzę, że jest to znak, iż ta prośba jest głęboko wyryta również w waszych sercach. (…)
Sub tuum praesidium…
Pod Twoją, Maryjo, obronę uciekamy się. Twojej opiece zawierzamy dzieje tego miasta, Kościoła krakowskiego i całej ojczyzny.
Twojej matczynej miłości oddajemy los każdego z nas z osobna, naszych rodzin i całego społeczeństwa. Naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać.
Wypraszaj nam, Maryjo, łaskę wiary, nadziei i miłości, abyśmy na Twój wzór i pod Twoim przewodnictwem nieśli w nowe tysiąclecie świadectwo miłości Ojca, odkupieńczej śmierci i zmartwychwstania Syna oraz uświęcającego działania Ducha Świętego.
Bądź z nami nieustannie,
Panno chwalebna i błogosławiona.
o Pani nasza,
orędowniczko nasza,
Pośredniczko nasza,
Pocieszycielko nasza.
Matko nasza! Amen.
* Fragment homilii podczas Liturgii słowa, oRpol. 20:1999 nr 8, s. 113-115.