logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Mężczyźni świętowali Jubileusz Miłosierdzia
 


Prawie 1000 mężczyzn wzięło udział we wczorajszych wydarzeniach centralnych Jubileuszu Mężczyzn, który w ramach Jubileuszowego Roku Miłosierdzia odbywał się przez cały długi weekend w Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się!" w Krakowie. Przybyli na sobotnie spotkanie wysłuchali katechez o miłosierdziu, wzięli udział w nabożeństwie pokutnym, a także Mszy św., której przewodniczył bp Grzegorz Ryś.
 
Sobotnie prelekcje wygłosili Ulf Eckman, szwedzki misjonarz i teolog oraz Charles Whitehead, prowadzący wspólnotę "Harvesters". Pierwszy z nich podkreślił, że istotnym wymiarem zaufania Bożemu miłosierdziu jest nieustająca modlitwa.
 
"Często zbyt racjonalnie podchodzimy do modlitwy. Oczekujemy natychmiastowych rezultatów. Ale Bóg nas słucha. I w Bożym czasie i w Boży sposób na pewno odpowie na nasze pokorne wołanie" - mówił do mężczyzn.
 
Z kolei Whitehead na przykładzie uzdrowienia swojego synka z głuchoty przez pastora zielonoświątkowego ukazał, że zawsze trzeba być gotowym na działanie Boga - często ze strony, z której się tego człowiek nie spodziewa. Dodał, że mężczyzna w miłosierdziu Boga powinien odkryć źródło troski o rodzinę i powierzone mu osoby.
 
"Każdy z nas może doświadczyć miłosierdzia Bożego na różne sposoby. Musimy jednak tęsknić za miłością i miłosierdziem Ojca i nie pozwalać, by nasze rodziny się rozchodziły. Ta troska powinna się zaczynać na kolanach przed Bogiem" - podkreślił.
 
Po konferencjach odbyło się nabożeństwo pokutne, podczas którego mężczyźni mogli skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania, a także modlitwy wstawienniczej.
 
Najważniejszym momentem jubileuszu mężczyzn była Msza św. sprawowana przy relikwiach św. Jana Pawła II. W wygłoszonej homilii bp Ryś podkreślił, że słowa Jezusa o prześladowaniach ukazują niezwykłą perspektywę miłosierdzia. Wskazał, że w Ewangelii Jezus wyraźnie przestrzega przed przygotowywaniem się na najgorsze sytuacje. "Takie chwile polegają na tym, że tracisz kontrolę nad sobą. A Chrystus może sprawić, że w cierpliwości i wytrwałości posiądziesz samego siebie" - tłumaczył.
 
Hierarcha zachęcił mężczyzn, by wpatrywać się w przykłady męczenników, które pokazują, że nawet najsłabsi są w stanie zrobić wszystko - ale tylko dlatego, że są od początku do końca otwarci na to, z jaką mocą może Bóg się objawić.
 
"My szukamy ciągle miłosierdzia na zewnątrz, a miłosierdzie jest wielką mocą Boga działającą w nas. Każdy by chciał, by się dookoła pozmieniało. Proście Boga, żeby dał wam takiego ducha, byście w takim świecie, jaki jest, mogli żyć po chrześcijańsku" - zaapelował do zgromadzonych mężczyzn. Na zakończenie dodał, że nie można dyktować Bogu sposobu w jaki ma działać, ale trzeba przyjąć siłę, którą da człowiekowi w trudnych warunkach jako łaskę.
 
 
www.sanktuariumjp2.pl