DRUKUJ
 
Abp Ryś: wolność jest normalnym stanem dla człowieka! - w 40. r. zakończenia strajku studentów łódzkich studentów
 


- Wolność jest normalnym stanem dla człowieka. Wolność, a nie niewola! – mówił arcybiskup Grzegorz Ryś.

W 40. rocznicę zakończenia strajku studentów uczelni łódzkich w łódzkiej bazylice archikatedralnej Mszy świętej dziękczynnej za tamten odważny czyn młodych łodzian przewodniczył i kazanie wygłosił metropolita łódzki arcybiskup Grzegorz Ryś.

 

Tuż przed rozpoczęciem liturgii o tym, czym był strajk łódzkich studentów opowiedział Zbigniew Żołnierczyk - uczestnik tamtych wydarzeń.


W homilii metropolita łódzki podziękował za zaproszenie do przewodniczenia dzisiejszej liturgii, która przypomniała mu strajk studentów krakowskich, w którym uczestniczył wraz ze swoim starszym bratem.

 

- Czytałem trochę o tym strajku łódzkim i wiem, że to nie był jednodniowy zryw, ale miesięczny. Ale nawet co innego jest wytrwać miesiąc w takiej determinacji, w walce o to, żeby uniwersytet i każda wyższa uczelnia – stały się wreszcie naszym domem, miejscem w którym możemy decydować. Świat nie kończy się na uniwersytecie i postulaty się nie kończyły na uniwersytecie. To jest wielka rzecz i trzeba Panu Bogu za to dziękować. – zauważył kaznodzieja.

 

 

 - Nieraz gdy myślę o tamtych latach sprzed czterech dekad, to pytam: czego ta władza się przestraszyła? Na strajku, na którym byłem z bratem, to największym czynem rewolucyjnym było to, że o 23:30 słuchaliśmy koncertu Kaczmarskiego, którzy przyjechał i śpiewał. Nawet jak was tu było 10 tys. studentów wspartych przez wielu, wielu innych ludzi – kogo ta władza się przestraszyła? Władza dysponująca wszystkim. Studentów? A jaką studenci mają siłę? – pytał arcybiskup Grzegorz.

 

Strajk rozpoczął się 29 stycznia. Strajkowało ok. 10 000 studentów łódzkich uczelni. Wysuwano postulaty m.in. rejestracji NZS-u, zniesienia przymusu nauczania języka rosyjskiego i przedmiotów indoktrynacyjnych, zniesienia cenzury w wydawnictwach, prawa do swobodnego wyjazdu za granicę, skrócenia służby wojskowej dla studentów, wprowadzenia niezależności uczelni w sprawach naukowych i dydaktycznych, wydłużenia czasu studiów do 5 lat, poszanowania autonomii uczelni przez MO i SB, poprawy sytuacji bytowej studiujących i absolwentów, a ze spraw pozastudenckich także uwolnienia więźniów politycznych oraz ukarania winnych stłumienia protestów robotniczych w grudniu 1970 i 1976 roku. Główną siedziba strajkujących był budynek Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Łódzkiego. Po prawie miesiącu strajków, 17 lutego sąd zarejestrował pierwszą niezależną organizację w krajach bloku komunistycznego – Niezależne Zrzeszenie Studentów. 18 lutego minister Górski podpisał ze studentami Porozumienie Łódzkie, które zakończyło strajk w Łodzi oraz strajki wspierające na innych uczelniach w Polsce.

 

ks. Paweł Kłys

www.archidiecezja.lodz.pl