DRUKUJ
 
Sobór lyoński II
 


7 maja 1274 r. rozpoczęły się obrady II Soboru lyońskiego. Był to XIV sobór powszechny Kościoła katolickiego i został zwołany do Lyonu przez papieża Grzegorza X. Przybyło na niego ok. 560 opatów i biskupów. Wśród zaproszonych znaleźli się św. Tomasz z Akwinu, który nie dotarł na miejsce, gdyż zmarł w drodze oraz św. Bonawentura, który zmarł podczas obrad.

 

Sobór lyoński II obradował głównie nad problemem ponownego zjednoczenia Kościoła Zachodniego i Wschodniego. Dążył do niego zarówno papież Grzegorz X, jak i cesarz Michał VIII Paleolog. Zawarcie unii uchroniłoby cesarza przed ewentualnym, acz coraz bardziej realnym, atakiem łacinników. Kościół katolicki warunkiem unii uczynił zaakceptowanie formuły filioque („Duch Święty pochodzi odwiecznie od Ojca i od Syna nie jako od dwóch odrębnych początków, ale jako od jednego początku (tamquam ex uno principio)”) oraz uznanie ważności siedmiu sakramentów. Michał Paleolog przystał na te warunki i przyjął doktrynę o supremacji Stolicy Apostolskiej. Zawarto tym samym trwającą zaledwie siedem lat unię lyońską.

 

Sobór zajął się także trzema ważnymi dla ówczesnego Kościół kwestiami: rekonkwisty Ziemi Świętej, reformy wewnątrzkościelnej oraz herezjami albigensów, katarów i Joachima z Fiore. Zobowiązano wiernych do corocznej spowiedzi i Komunii wielkanocnej. Potępiono symonię, brak szacunku do relikwii oraz nadużycia w udzielaniu odpustów.

 

Niezwykle ważne było także ostateczne przyjęcie i usankcjonowanie zasady konklawe przy wyborze każdego kolejnego papieża. Odtąd ostatecznie decyzja miała zapadać na zgromadzeniu kardynałów elektorów, którzy zbierali się po śmierci głowy Kościoła. Wybór miał być dokonywany większością 2/3 głosów, a kandydat nie musiał pochodzić z grona elektorów. Papieżem mógł więc w zasadzie zostać każdy katolik (do XVI w. na papieża wybierano także osoby świeckie, takie jak Leon X, przed objęciem urzędu były jednak konsekrowane).

 

Św. Bonawentura zmarł podczas obrad II Soboru lyońskiego. Obraz ukazuje jego ciało leżące na ubogich marach przykrytych lśniącą złotem draperią. Wokół zmarłego malarz przedstawił sześciu franciszkanów. Dwóch spośród nich modli się, dwóch rozmawia, a pozostali trwają w zadumie. Po lewej stronie obrazu stoją król Aragonii Jakub I Zdobywca, papież Grzegorz X i biskup Lyonu. Twarz zmarłego kontrastuje z otaczającymi go twarzami żywych. Mocnym akcentem barwnym jest czerwony kapelusz kardynalski leżący na nogach Bonawentury.

 
franciszkanie.pl