logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Bóg nie jest samotny. Trójca Święta w życiu chrześcijan
Wydawnictwo Święty Wojciech
 


Stwierdzenie, że Bóg nie jest samotny ma nam natychmiast uświadomić, że życie Boga podąża w kierunku Drugiego, że życie Boga to miłosierdzie. (...) Boskie życie objawia się więc całkowicie skoncentrowane, wyrażone w tym wzajemnym dawaniu się Ojca Synowi i Syna Ojcu w jedności Ducha Świętego.
(Maurice Zundel)
 
Przez długi czas w naszych krajach chrześcijanie uważali się za jedynych wierzących w Boga. Nazywać siebie wierzącym znaczyło określać się jako chrześcijanin. I oto dziś chrześcijanie są zaproszeni, by w dialogu z innymi wierzącymi na nowo i dokładniej zdefiniować swoją tożsamość, swoją wyjątkowość. A tą wyjątkowością może być jedynie Trójca Święta. 
 
 

Wydawca: Wydawnictwo Świętego Wojciecha
Rok wydania: 2013
ISBN: 978-83-7516-226-4
Format: 140x210
Stron: 174
Rodzaj okładki: Miękka

 
  
  
  

 
Od stóp do głów przyodziać się w Chrystusa
 
Jaki wobec tego sens nadają chrześcijanie temu gestowi, który przychodzi do nich z głębi wieków i który czynią tak często, że aż czasem niemal mechanicznie?
 
Znak krzyża najczęściej podkreśla wejście w modlitwę, jest niczym uwertura, rodzaj kodu dostępu. Wydaje się, że wprowadza on nawet zerwanie z codziennymi zajęciami – na zasadzie nawiasu, który otwiera się i zamyka w środku zda-nia. Czy modlitwa byłaby więc takim nawiasem, który otwieramy i zamykamy pośrodku życia? Znak krzyża zamyka również modlitwę, tak jak zamyka się kopertę i pisze się na niej adres. Czy to adres Boga właśnie wypowiadamy z prze-znaczeniem dla uszu tajemniczego listonosza zobowiązanego do dostarczenia modlitwy do jej Odbiorcy?
 
Czy ów znak krzyża nie jest już sam w sobie modlitwą? Nie ma dla chrześcijanina piękniejszej modlitwy nad tę, gdy znaczy się krzyżem Jezusa, powtarzając powoli i świadomie imię Ojca, Syna i Ducha, imię Trzech, których czci. Kreślić na sobie krzyż Jezusa, zwracając się ku Bogu, to mówić Mu, że oto jesteśmy, że w Jego oczach chcemy być tylko jednymi z tych, których Jezus do końca umiłował. Nie chcemy innej tożsamości nad tę. Nie mamy innych godności, które mogli-byśmy przed Bogiem zaprezentować. My, którzy nie umiemy się modlić, my, którzy nie potrafimy kochać, decydujemy się na to, by stanąć przed Bogiem odziani od stóp do głów w ów niezaprzeczalny znak miłości do końca przeżytej. Poprzez znak krzyża przyodziewamy się w Jezusa, nakrywamy się Jego miłością, by zwrócić się do Ojca, silni jedynie słowem, które nam, tak jak swemu umiłowanemu Synowi, co chwilę powtarza: "Jesteś moim dzieckiem, w którym pokładam całą moją miłość".
 
Streszczenie całej wiary
 
Tak więc dziecko, nawet jeśli zdarzy mu się kaleczyć słowa czy zrobić wszystko na odwrót, już jako malutkie zna znak krzyża, na długo zanim usłyszy słowo "Trójca Święta". A jeśli później zdoła się pokazać mu sens tego gestu, bez wątpienia będzie to przekazanie mu istoty wiary chrześcijańskiej.
 
Opowiada się, że w zeszłym wieku, w diecezji Puy pewien wikariusz generalny egzaminował młodziutkiego chłopca, który pragnął zostać księdzem. Jego Ekscelencja "Wielki Wikariusz" sprawdzając wiedzę religijną dziecka, prosi go więc o jej streszczenie. Dziecko poważnie kreśli znak krzyża, powtarzając powoli stosowne słowa. Po czym milknie. "Czy to wszystko?" – niepokoi się prałat. "To wszystko" – odpowiada dziecko. Istotnie, to wszystko – cała wiara, liturgia, życie chrześcijańskie. Ale jedynie dziecko mogło to odgadnąć. 




 
Zobacz także
Rafał Sulikowski
Większość z nas dobrze zna cytat: "niech sie dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba". Wolę Bożą postrzega się jako coś nieprzyjemnego, coś, z czym trzeba się "zgodzić", bo polubić już nie. Bóg daje nam przykazania po to, by nam dokuczyć i zabronić różnych przyjemności...
 
Agata Pawłowska
W 1960 r. św. Jan XXIII zatwierdził litanię do Najdroższej Krwi Chrystusa i gorąco zachęcał wiernych do jej odmawiania. W kościele powszechnym lipiec jest miesiącem poświęconym Krwi Chrystusa. Co w niej takiego szczególnego? 
 
Hanna Szalińska
Wtedy Piotr zbliżył się do Niego i zapytał: „Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy?” Jezus mu odrzekł: „Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy” (Mt 18,21-22). Spójrzmy na to zdanie matematycznie. Przyjmując, że śpimy około 6-8 godzin na dobę, to pozostaje nam jeszcze 16-18 godzin. Gdy podzielimy pozostały czas na 77 - zobaczymy, że co 12-14 minut winniśmy komuś przebaczyć...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS