logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Marek Dziewiecki
Boże Narodzenie i rodzina
Idziemy
 
fot. Paige Cody | Unsplash (cc)


Bóg, który z miłości do nas stał się człowiekiem, jako Dziecko chroniony był miłością świętych małżonków – Maryi i Józefa


„Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną” (Rdz 1,28) – to pierwsze polecenie Stwórcy wobec człowieka. W Biblii miłość rodzicielska nierozerwalnie związana jest z miłością małżeńską i dlatego to pierwsze polecenie, które Bóg kieruje do człowieka, jest wezwaniem do odpowiedzialności za postawę mężczyzny wobec kobiety i kobiety wobec mężczyzny. Dzieje ludzkości zależą od tego, czy mężczyzna i kobieta potrafią siebie nawzajem – a w konsekwencji także swoje dzieci – pokochać miłością wierną, ofiarną i mądrą. Człowiek przeżywa ponowne wypędzenie z raju za każdym razem, gdy mężczyzna i kobieta posługują się drugą osobą dla własnych celów, gdy walczą ze sobą, gdy izolują się od siebie lub gdy bawią się sobą w „wolnych związkach”, zamiast kochać. Los ludzkości zależy najbardziej od tego, co dzieje się między mężem a żoną.

 

Na świat w rodzinie

 

Z miłości do nas Syn Boży stał się człowiekiem. Narodził się w biedzie i od początku jego ziemskie życie było zagrożone. Otoczony był jednak niezwykłą miłością świętych małżonków – Maryi i Józefa. Bóg Ojciec nie przekreślił planów tych małżonków! Chciał, by Jego Syn wzrastał w łasce u Boga i u ludzi, chroniony miłością świętej żony i świętego męża. Właśnie dlatego poczekał ze zwiastowaniem, aż Maryja poślubi Józefa.

 

To nie przypadek, że Jezus pierwszego cudu dokonał dla nowożeńców, że w czasie całej swojej publicznej działalności najbardziej stanowczo bronił kobiet i dzieci i że rozrywanie małżeństwa nazywał zatwardziałością serc.

 

W naszych czasach trwa zaciekła walka z małżeństwem i rodziną. Wielu polityków, artystów i dziennikarzy z pogardą wypowiada się o małżeńskiej miłości i wierności. Dzieci ukazywane są przez nich jako zagrożenie czy wręcz przeszkoda w osiągnięciu szczęścia przez kobietę i mężczyznę. Współżycie seksualne bywa ukazywane jako forma łatwej i niezobowiązującej rozrywki: wykorzystaj tę drugą osobę, a później zapomnij o niej! Szerząca się ideologia gender chce doprowadzić do zniszczenia już nie tylko małżeństwa i rodziny, ale też człowieczeństwa. Redukuje się tożsamość człowieka do „orientacji” i „ekspresji” seksualnej, oderwanej już nie tylko od miłości i norm moralnych, ale nawet od ciała człowieka.

 

W konsekwencji wielu młodych ludzi nie dorasta do małżeństwa i rodziny. A niektórzy spośród tych, którzy stają się rodzicami, zabijają własne dzieci w fazie rozwoju prenatalnego. Są też tacy małżonkowie, którzy decydują się na procedurę in vitro, czyli na ciążę bardzo wysokiego ryzyka, w której przy pierwszej próbie umiera 75-80 proc. poczętych dzieci. Kiedy za którąś próbą urodzi się dziecko żywe, rodzice pozostałe dzieci, którym przekazali życie, porzucają w ciekłym azocie i pozostawiają ich los w rękach lekarzy.

 

Święci małżonkowie

 

Cywilizację, która walczy z małżeństwem i rodziną, św. Jan Paweł II nazwał cywilizacją śmierci. Kto walczy z małżeństwem i rodziną, ten walczy z Bogiem i człowiekiem. Przyszłość ma jedynie cywilizacja miłości i życia, możliwa tylko wtedy, gdy mężczyzna i kobieta respektują pierwotny plan Boga, który powołuje ludzi do życia w nierozerwalnym małżeństwie i w płodnej rodzinie.

 

Małżonkowie chrześcijańscy ślubują sobie miłość wierną i nieodwołalną. Kto rozumie sakramentalną przysięgę małżeńską, ten rozumie Boga, człowieka i miłość, a kto tę przysięgę wypełnia, ten staje się człowiekiem świętym. Najpiękniejsze owoce spotkania z Bogiem, który przychodzi do nas w ludzkiej naturze, wydają święci małżonkowie, gdyż oni swoim życiem potwierdzają, że warto kochać zawsze i za wszelką cenę. Tacy małżonkowie stają się świętymi rodzicami i są skarbem ludzkości.

 

Miłość z bliska

 

Syn Boży stał się człowiekiem po to, byśmy doświadczyli Jego miłości całkiem z bliska. Dzięki przyjęciu ludzkiej natury miłość niewidzialnego Boga stała się dla nas widzialna. Odtąd wiemy już, że Bóg nie kocha nas z dalekiego i wygodnego nieba, lecz w realiach tej jakże często niewygodnej ziemi, którą po Adamie i Ewie zamieniliśmy po części w dolinę ciemności i padół łez. Stwórca od początku historii był blisko człowieka, lecz nie zawsze było to dla nas oczywiste.

 

Los ludzkości zależy najbardziej od tego, co dzieje się między mężem a żoną

 

Boże Narodzenie to święto, które upewnia nas, że kochający Bóg jest blisko każdego z nas. Ten, który jest miłością, nie tylko nas zawsze kocha, lecz także we wszystkim rozumie. On wie, że im bliżej jest nas ze swoją miłością, tym bardziej nas umacnia. Ta sama zasada odnosi się do małżonków i rodziców. Jeśli jakiś mąż i ojciec kocha swoich bliskich, lecz na przykład z powodu pracy zarobkowej przebywa daleko od żony i dzieci, to nawet wtedy, gdy codziennie do nich dzwoni i gdy zapewnia ich o swojej miłości, nie umacnia ich aż tak mocno, jak wtedy, gdy wróci, gdy przytuli żonę, gdy weźmie w ramiona dzieci, gdy będzie chronił ich swoją fizyczną bliskością.

 

Boże Narodzenie przypomina nam o tym, że stajemy się podobni do Jezusa wtedy, gdy okazujemy naszą miłość w małżeństwie i rodzinie całkiem z bliska. Wtedy, gdy mamy dla siebie nawzajem czas i gdy okazujemy miłość w sposób widzialny – poprzez fizyczną obecność, ofiarną służbę i serdeczną czułość.

 

ks. Marek Dziewiecki
Idziemy nr 52 (586), 25 grudnia 2016 r.

 
Zobacz także
Dariusz Piórkowski SJ

Jutro rozpoczniemy obchód największego święta chrześcijan: Męki, Śmierci i Zmartwychwstania naszego Pana. Mam nadzieję, że te czterdziestodniowe rozważania pomogły nam przybliżyć się chociaż o krok do wielkiej tajemnicy Boga i człowieka, który na naszych oczach dokonuje odnowienia całego stworzenia.

 
ks. Michał Styczyński
Wielki Post nie jest jedynie czasem przygotowania do Świąt Wielkiej Nocy, ale jest ćwiczeniem, doświadczeniem nowego życia w Duchu Świętym. Duch Święty, który nam wciąż towarzyszy, nie pozostawia nas nigdy samymi sobie. Duch Boży wciąż nas prowadzi, dodaje nam sił w naszej słabości i uzdalnia do pełnej dyspozycyjności w wypełnianiu Bożego planu. 
 
Kamila Tobolska
Zły duch chce nas, zwykłych śmiertelników, przestraszyć. Próbował tego też ze mną. Zresztą w mojej posłudze cały czas doświadczam różnych jego sztuczek, takich jak chociażby SMS-y z groźbami wysyłane z nieznanych numerów najczęściej o godzinie piętnastej albo o trzeciej nad ranem...

Rozmowa z egzorcystą ks. Michałem Olszewskim o sztuczkach złego ducha, istocie egzorcyzmu i o tym, kto tak naprawdę powinien z niego skorzystać 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS