logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Edward Staniek
Dla matematyków
Mateusz.pl
 
fot. Roman Mager | Unsplash (cc)


Ewangelia Jezusa jest matematyką życia

Czar matematyki polega na tym, że przy pomocy niewielkiego zestawu wzorów można rozwiązywać tysiące zadań. Wystarczy znać wzory i umieć się nimi posługiwać, by nawet najbardziej skomplikowane zadanie otwierało się łatwo, jak pancerna kasa dostępna dla każdego, kto zna szyfr jej zamka.
 
Życie ludzkie podobne jest do obszernego zestawu zadań, czasem bardzo skomplikowanych, jakie dzień po dniu wyłaniają się przed człowiekiem. Wystarczy jednak mieć w ręce kilka wzorów i umieć się nimi posługiwać, by móc szybko znaleźć sposób ich rozwiązywania. Człowiek podobny jest do ucznia, który codziennie przynosi ze szkoły nowe zadania i ma je na drugi dzień rozwiązać. Dla jednych jest to trud ponad siły, bo ani tych zadań nie rozumieją, ani nie wiedzą, jak się zabrać do ich rozwiązywania. Inni rozwiązują je w ciągu kilku minut.
 
Przeciwnicy Chrystusa raz po raz podchodzili do Niego z zadaniami nie do rozwiązania. Chodziło im albo o to, by Mu udowodnić, że nie jest tak genialny, jak się powszechnie sądzi, a więc o Jego kompromitację, albo o sprowokowanie Go do dania takiej odpowiedzi na postawione pytanie, aby można było Mu zabronić głoszenia tej Jego matematyki życia. Ewangelia Jezusa jest bowiem matematyką życia i ktokolwiek dostrzeże ukryte w niej prawa, odkryje, że nie ma drugiego systemu życia tak spójnego jak Ewangelia. Na pierwszy rzut oka wydaje się on pełen paradoksów, ale w rzeczywistości jest koncepcją życia opartą na żelaznej logice.

Pułapka zastawionej na Chrystusa
 
Uważne prześledzenie dysput Jezusa z faryzeuszami, saduceuszami, uczonymi w Piśmie pozwala odkryć tajemnicę mądrości odpowiedzi Mistrza z Nazaretu. On w każdej z tych odpowiedzi podaje „wzór” potrzebny do rozwiązania nie tylko tego problemu, jaki Mu przedstawiono, lecz tysięcy jemu podobnych.
 
Pytanie: „Czy należy płacić podatek Cezarowi?” – jest przykładem pułapki zastawionej na Chrystusa. Jeśli odpowie „tak”, narazi się patriotom, jeśli odpowie „nie”, narazi się okupantowi. W tej sytuacji Chrystus nie rozwiązuje tego zadania, lecz podaje pytającym „wzór”, przy pomocy którego należy je rozwiązać. Żąda, by Mu przedstawiono monetę podatkową i pyta: Czyj na niej wizerunek i napis? Odpowiadają: Cezara. Wówczas Jezus podaje „wzór” – „Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga”. Według tego wzoru należy rozwiązywać tysiące problemów dotyczących relacji człowieka wierzącego do władzy świeckiej.

Wzory, jakie podaje Chrystus
 
Można przejść przez życie nie znając matematyki poza najprostszymi działaniami – dodawaniem, mnożeniem i dzieleniem. Trudno jednak zwycięsko przejść przez życie nie znając podstawowych wzorów zawartych w Ewangelii. Ktokolwiek zatem chce odkryć bogactwo i piękno ewangelicznego świata, winien poznać kilka podstawowych „wzorów”, jakie podaje Chrystus, i opanować sztukę stosowania ich w swoim życiu. Jest to nauka żmudna. Z reguły upływa kilka lat ćwiczeń, zanim człowiek bezbłędnie i szybko w ściśle określonej sytuacji potrafi stosować odpowiednią zasadę Ewangelii. Wprowadzenie w życie nawet tej prostej zasady: „Oddajcie Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga” wcale nie jest łatwe. Trzeba bowiem opanować sztukę odróżniania, co należy do Cezara, a co do Boga, oraz posiąść umiejętność oddawania każdemu tego, co mu się należy, a to bynajmniej nie jest takie proste. Komu jednak udaje się kształtować życie w oparciu o tę zasadę, odkrywa smak ewangelicznej wolności, której nikt i nic nie jest w stanie odebrać.
 
ks. Edward Staniek
mateusz.pl 
 
Zobacz także
Krzysztof Osuch SJ

Ewangelia czytana w piątą niedzielę Wielkiego Postu jest długa i dotyczy najważniejszej sprawy: życia – śmierci i zmartwychwstania. Choć temat jest tak ważny, to bywa spychany na margines. Sprawcy marginalizowania tego, co najważniejsze, są różni. W końcu trzeba wskazać złośliwe moce na wysokościach, które są nam bardzo nieprzyjazne. Odpowiedzialność ponosimy także my w tej mierze, w jakiej ulegamy pokusie egocentryzmu i iluzji samowystarczalności..

 
Wacław Oszajca SJ
Mówimy: "Raz w miesiącu do spowiedzi i wtedy, jak się nie popełni grzechu śmiertelnego, można codziennie do komunii", "Masz imieniny w poście, jaki problem, proś proboszcza o dyspensę". Kłopot w tym, że takie podejście do relacji człowiek - Kościół - Bóg sprowadza nas na manowce. Bóg staje się wielkim, wszechwidzącym i wszechwiedzącym policjantem, a my, starsi Kościoła, Jego urzędnikami, wykonawcami Jego woli...
 
Cezary Sękalski
"Z rodziną dobrze wychodzi się tylko na zdjęciu" – z pewnością nieraz słyszeliśmy to  pesymistyczne porzekadło. A jednak wiele osób w założeniu rodziny upatruje swoją drogę do szczęścia. Jak wygląda to w rzeczywistości: rodzina jest problemem czy źródłem szczęścia i nadziei? 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS