We wspomnienie swojej patronki nie mogło ich zabraknąć też tutaj. Na Jasnej Górze modlili się górnicy z Zakładów Górniczych Lubin należącej do KGHM Polska Miedź S.A. Przedstawiciele dziękowali Matce Bożej za cały rok pracy i prosili o lepsze jutro.
Górnicy z Lubina na Jasną Górę przyjeżdżają od czterech lat zawsze w tzw. Barbórkę, czyli święto górnicze. - Od naszej patronki chcemy uczyć się pokory, odpowiedzialności. W razie zagrożenia zawsze zwracamy się do św. Barbary i do Matki Bożej. Prosimy, by nad nami czuwały i byśmy w naszej pracy czuli się bezpiecznie - powiedział Andrzej Dziubak, organizator pielgrzymki.
- Praca górnika jest ciężka i niebezpieczna, ale staramy się ją wykonywać tak, aby nikomu nic się nie stało i byśmy mogli wracać do swoich rodzin.
Dziś też zawierzamy naszych bliskich Maryi i prosimy, żeby nas chroniła przed wypadkami - powiedział Łukasz Czukiewski.
Zwrócił uwagę, że dwa lata pandemii były i dla nich trudnym czasem, zwłaszcza, że kilku górników chorowało, ale cieszą się, że przetrwali i znowu mogą tu być.
Igor Łukowski dodał, że dla niego praca górnika jest przede wszystkim powołaniem. Sprawia wiele trudu, ale daje też dużo satysfakcji.
Kopalnia Lubin jest najstarszą kopalnią w polskim Zagłębiu Miedziowym. Wydobywana w nich polimetaliczna ruda zawiera głównie miedź oraz srebro.
W tym roku 22 listopada na Jasną Górę przybyła 32. Pielgrzymka Górników.
Maria Bareła
www.jasnagora.com