Festiwal z Bożym przesłaniem

Do tańca i do różańca -Taka muzyka rozbrzmiewa już od 6 lat w Toruniu. Od muzyki uwielbienia, poprzez rytmy afrykańskie aż do ciężkiego rocka. Taki i inny rodzaj muzyki prezentują artyści, zespoły grający na Międzynarodowym Ekumenicznym Festiwalu Muzyki Chrześcijańskiej Song of Songs. Na festiwalu wystąpiło ok. 20 wykonawców z Polski i zagranicy. W piątek na scenie pojawiła się pilska formacja New Day. Założycielem i perkusistą tej formacji jest nasz pilanin Rafał Boniśniak ( wcześniej znany jako perkusista w zespole Tomka Kamińskiego). Wokalistką New Day jest Violeta Brzezińska (znana jako laureatka programu Szansa na Sukces oraz jako wokalistka grupy Saruel). Zespół zaprezentował materiał z płyty "Tam- Tam i Tu", która się ukaże po wakacjach.

Dla fanów ciężkiego rocka zagrała legendarna kapela Armia z Tomkiem Budzyńskim. Natomiast w piątek o uwielbienie zadbał Mate.O. O reggae Etna i Ave Lion (gdzie klawiszowcem jest Tomek Tylka mieszkaniec Piły) a o hip hop grupa Evident. Drugi dzień festiwalu (rejestrowany przez kamery TVP2) otworzyła Eleni. Po niej na scenie pojawił się Lica z Arką Noego. Dzieciaki zaprezentowały materiał z nowej płyty "Daj na zgodę". Takie przeboje jak "Nie lękaj się" czy "Weź mnie na ręce" wprowadziły publiczność i tą dużą i tą małą do świetnej zabawy i przyjaznej atmosfery. Dzieciaki z Arki Noego towarzyszyły na scenie jeszcze Magdzie Anioł,gdzie wspólnie z nią śpiewały piosenki z jej repertuaru w tym piosenkę "Zaufaj Panu" znaną z ostatniej wizyty Papieża do Polski.

W sobotę wystąpiły gwiazdy zagranicy min.Pollyann,GregWalton. W sobotę o uwielbienie zadbał chór TGD. Wielkim Finałem 6 edycji Song of Songs była pieśń "Shalom Alleluja", którą wykonali, muzycy grający wcześniej na festiwalowej scenie.

Festiwal jest dużym przeżyciem dla duszy i ciała. Jak mi powiedział 2 lata temu występujący na scenie tego festiwalu Jacek Dewódzki (ex wokalista grupy Dżem) Song of Songs jest najlepszym festiwalem, na jakim byłem, ponieważ wszyscy są dla siebie mili, nie dzieje się nic złego, co można by było nazwać złą energią. I to jest prawda? Tej atmosfery nie da się opisać, trzeba po prostu tam pojechać i ją przeżyć. Do czego serdeczne zachęcamy.

Św. Agustyn napisał w jednym ze swych komentarzy: "Śpiewa Bogu, kto żyje Bogiem. Śpiewa psalmy Jego imieniu, kto pracuje dla Jego chwały. Tak śpiewając, tak nucąc, tak pracując... Przygotowujecie drogę Chrystusowi, dzięki pracy głosicieli Ewangelii zostały otwarte dla Niego serca wiernych"

Sebastian Daukszewicz