logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ostatni dzień pątniczego trudu pielgrzymów z Łodzi
 


Ostatni dzień pielgrzymowania do tronu Królowej Polski na Jasnej Górze łódzcy pielgrzymi rozpoczęli bardzo wcześnie, bo o godz. 5:15, kiedy to pierwsza z grup wyszła z Brzeźnicy Starej kierując się na ostatnią prostą do Częstochowy.
 
– Muszę przyznać, że dzisiejszy dzień choć ostatni jest chyba najtrudniejszy. – mówi Katarzyna Zosik. – Mam już kilka odcisków, bolą nogi ale świadomość, że dziś już będę w Częstochowie dodaje sił, wewnętrznie mnie napędza. – podkreśla.
 
– Dziś już koniec pielgrzymowania. – tłumaczy Tomasz Kosadzki. Idę na pielgrzymkę po raz 7 i powiem, że z każdym rokiem idzie się co raz lepiej. Choć słońce przez te dni dało mocno w kość, to jednak wole słońce niż deszcz. Do domu wrócę opalony, jak bym był gdzieś na wczasach za granicą. – dodaje.
 
Chyba każdy z łódzkich pątników idąc w pielgrzymce niesie w swoim plecaku intencje, które dotyczą nie tylko ich samych, ale także rodziny, przyjaciół i znajomych. Wielu idzie do Czarnej Madonny, aby prosić, ale są także i tacy, którzy idą w podziękowaniu Panu Bogu za otrzymane łaski i wlaną w ich serca nadzieję.
 
Dziś po południu około godziny 15:00 każda z 9 grup 93. Pieszej Pielgrzymki Łódzkiej na Jasną Górę zamelduje się przed Szczytem Jasnogórskim, a następnie spojrzy w oczy Królowej Polski oddając w ręce Matki intencje swoich serc pielgrzymich.
 
www.archidiecezja.lodz.pl