logo
Wtorek, 23 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Ilony, Jerzego, Wojciecha – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
O. Leon Knabit OSB
Synkretyzm religijny
Poważne sprawy - poważne odpowiedzi
 


Ojca Leona słów kilka:

Religia – źródłem zła?

Z całą pewnością jest dzisiaj wielu ludzi, którzy w religii upatrują źródło wszelkiego zła, jakie istnieje na świecie. Dlaczego? Dlatego, że religie często nie mogą się ze sobą pogodzić. I nie tylko na płaszczyźnie dyskusji filozoficznych czy ściśle religijnych, ale często dochodzi do czynnego wyrażania swojego przekonania. Ten czyn polega na tym, że często poniża się, niszczy fizycznie, czy zabija tych, którzy wyznają inną religię.

Wojny religijne są zjawiskiem prawie tak starym jak świat światem, a ziemia ziemią. Mówi o tym już Pismo Święte, ludzie przy pomocy coraz to bardziej udoskonalonych technik zabijają się, bo ten wierzy tak, a ten inaczej. Zresztą, czasami ludzie biją się nie wiadomo o co. Gdzieś w krajach Ameryki Łacińskiej rozgorzała wojna, po wygranym czy przegranym meczu piłki nożnej. A w bajkach jest nawet tak, że dwa królestwa pobiły się o to, czy jajko powinno się rozbijać od strony grubszej czy cieńszej. Zatem już chyba małe dzieci rozumieją, że każdy powód dobry, żeby się tłuc.

Lepiej więc, żeby w ogóle nie było religii, bo wtedy odpadnie jeden z motywów, który przyczynia się do powiększania sporów i przemocy fizycznej między ludźmi. Można mieć takie zdanie, w porządku. Z tym, że religie w swoim najlepszym wymiarze próbowały zawsze tonować agresję. Instynkt walki jest wrodzony, człowiek potrzebuje go jak pokarmu i stwarza sobie rozmaite sytuacje, żeby się wyładować.

Treuga Dei

Skoro więc nie dało się zupełnie wykorzenić tego instynktu to próbowano przynajmniej go ograniczyć. Chociażby za czasów żydowskich panowała zasada, że w szabat się nie bijemy, zupełnie jasne jest wtedy zawieszenie broni. W katolicyzmie wprowadzono Treuga Dei – pokój boży. W pewnych okresach – adwencie, Wielkim Poście, a w tygodniu - w niedzielę czy nawet od piątku wieczorem trzeba było zawiesić broń, przestać się bić, pozbierać rannych, doprowadzić się do ładu, dopiero potem jechać dalej.

Z drugiej strony ludzie bardzo pragną religii. Myślę, że człowiek jest homo religiosus, "człowiekiem religijnym", bardzo mocno przywiązuje się do swojej religii. Jeżeli jest to przywiązanie szowinistyczne i oszołomskie, wtedy niszczy wszystkie inne, oczywiście nie próbując z nimi nawet dyskutować. A jeśli  to przywiązanie jest bardziej łagodne i delikatne, bardziej tolerancyjne, wtedy wszystkie religie uważa za dobre, sensowne. W swoim czasie taka wielka tolerancja panowała u umiarkowanych buddystów czy u hinduistów, dopiero potem się troszkę to zmieniło.

 
1 2 3  następna
Zobacz także
rozmowa z o. Leonem Knabitem
Mamy wolną wolę, ale mamy też rozum. Wolna wola połączona z rozumem sprawia, że rozeznając słuszność pewnych nakazów i zakazów, chcemy się dobrowolnie tym nakazom czy zakazom podporządkować. A że mamy wolną wolę, wiemy stąd, że bardzo wielu nie podporządkowuje się – robi, co chce bez względu na to czy efekty...
 
Marek Kamiński
Gdy piszę ten tekst, mija dokładnie tydzień od momentu oficjalnej premiery filmu The Passion of the Christ w USA. Do dziś obejrzały go miliony Amerykanów. Miliony nie mogą doczekać się, by go zobaczyć go po raz drugi. Większość jest zgodna, że to nie film, ale wydarzenie kulturalne, religijne, społeczne, a może nawet i polityczne...
 
Jacek Poznański SJ
Najczęściej gdzieś w połowie życia, może między czterdziestym a pięćdziesiątym rokiem, pojawia się potrzeba spojrzenia na swoją przeszłość. Wzrasta zainteresowanie własną historią, sensem tej historii: Po co się żyje? Czy sprawy miały jakiś związek z sobą? Czy to, co się przeżyło, przyniosło coś dobrego? 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS