Aby możliwie trafnie odpowiedzieć na pytanie: czym jest Odnowa w Duchu Świętym, na czym polega jej tożsamość i w czym się przejawia, trzeba odnieść się do jej Założyciela, czyli Trzeciej Osoby Trójcy Świętej, który 2000 lat temu dany został nam jako nasz Przyjaciel, Nauczyciel i Obrońca. Mimo, że nikt Go nie widział, wszyscy wierzący doświadczają Jego niezwykłej mocy. Jest w nas sprawcą chcenia i działania zgodnie z Bożą wolą (por. Flp 2, 13), a przecież na tym właśnie polega istota życia chrześcijańskiego. Bez Jego pomocy nikt nie jest w stanie spotkać Jezusa, a tym bardziej ogłosić Go Panem swojego życia (por. 1 Kor 12, 3).
Rolą Ducha Świętego jest nasze uświęcenie, czyli prościej mówiąc, uczynienie nas podobnymi do Jezusa. Nasze życie staje się podobne do Zbawiciela, gdy przebywamy z Nim, dlatego Duch pomaga nam odkrywać, że każda chwila naszego życia jest w ręku Boga, a Jego Syn nie opuścił nas wstępując do Ojca i jest z nami właśnie po to, by prowadzić nas po drogach życia ku doskonałej radości, która jest naszym przeznaczeniem. Do tego celu zmierzamy idąc drogą wyjątkową i niepowtarzalną, a zarazem przeżywaną we wspólnocie wiary, gdyż potrzebujemy świadectwa innych, by umacniać się w wierze i samemu skutecznie świadczyć o tym, że Jezus żyje! Każda wspólnota gromadząca się ze względu na Jezusa, jest dziełem Ducha Świętego, począwszy od wspólnoty Kościoła powszechnego, która ukonstytuowana została w dniu Pięćdziesiątnicy, skończywszy na najmniejszej parafialnej grupie modlitewnej.
Zło nie przestaje nas atakować i doświadczamy jego działania w naszym życiu. Jednak to Bóg jest zwycięzcą zła, a kreatywność Ducha Świętego w rozszerzaniu królestwa Bożego nie ma granic. To właśnie On w XX wieku, naznaczonym tak mocno grzechem i jego tragicznymi skutkami, po Soborze Watykańskim II powołał do istnienia rzeczywistość, którą nazywamy dziś Katolicką Odnową w Duchu Świętym, a w ramach niej grupy modlitewne, w których w wyjątkowy sposób daje poznać swoją miłość i prowadzi wierzących do uwielbienia Jezusa i przyjęcia Jego miłości.
W preambule do Statutu nieistniejących już dziś Międzynarodowych Służb Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej – ICCRS napisano: „Odnowa w Duchu Świętym w Kościele katolickim, zwana także Katolicką Odnową Charyzmatyczną, nie jest jednolitym ruchem o zasięgu światowym. W odróżnieniu od większości ruchów nie ma jednego założyciela, lub grupy założycieli, nie ma też listy członków. Jest to wysoce zróżnicowany zespół jednostek i grup podejmujących różne działania, często od siebie niezależne, na różnym etapie rozwoju i o różnorodnie rozłożonych akcentach. Te osoby i grupy łączy to samo doświadczenie. Stawiają sobie one również te same cele.”
Jakie to cele? Ogłosić całemu światu, że „nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni” niż imię Jezus, a w związku z tym uczynienie Jego centrum swojego życia (por. Dz 4, 11-12). Z powyższego tekstu wynika również to, że w grupach Odnowy jest miejsce dla każdego, a poszczególne wspólnoty zupełnie autonomiczne, a jednocześnie otwarte na prowadzenie Ducha Świętego, starają się tak dopasować program formacyjny, by każdy z uczestników spotkań mógł wzrastać w wierze i podejmować dalej misję głoszenia Ewangelii na miarę powołania. Jak to się przejawia w praktyce?
We wspomnianych już Statutach czytamy, że naszym celem jest:
„Zachęcanie do dojrzałego i nieustannego nawracania się ku Jezusowi Chrystusowi, naszemu Panu i Zbawicielowi”.
Wydaje się to mało odkrywcze, jednak jest fundamentem relacji z Bogiem. Duch Święty przekonuje świat o grzechu (por. J 16, 8), podczas gdy zły duch usiłuje przekonać nas, że grzechu nie ma, a nawet jeżeli jest jakaś ludzka słabość, to nie stanowi żadnego istotnego problemu. Ponieważ jest to pociągająca pokusa, to wiele dzieci Bożych gubi się w ciemnościach i doświadcza coraz większych zranień. Powszechny dzisiaj problem z osobistym doświadczeniem miłości Bożej, w znacznej mierze jest skutkiem grzechu, który nie tylko oddala nas od Boga, ale wręcz buduje mur, albo, jak kto woli, wykopuje przepaść między nami, a naszym Stwórcą. Św. Jan Paweł II powiedział, że „Duch Święty, którego Kościół wzywa, aby był «Światłością sumień», nawiedza człowieka od wewnątrz. Dotyka wprost jego duchowej głębi”. Bez uznania prawdy o grozie grzechu i wyrzekania się go w sakramencie pokuty, nie da się budować królestwa Bożego.
„Zachęcanie do zdecydowanego osobistego przyjęcia Osoby Ducha Świętego, Jego obecności i mocy. Te dwie łaski duchowe często przychodzą łącznie w doświadczeniu, zwanym w różnych częściach świata „chrztem w Duchu Świętym” lub „wylaniem Ducha Świętego”, lub „odnowieniem w Duchu Świętym”. Rozumiane są najczęściej jako osobiste przyjęcie łaski chrześcijańskiej inicjacji i umocnienie w chrześcijańskiej służbie dla Kościoła i świata”.
Papież Franciszek w przemówieniu podczas spotkania z Odnową w Duchu Świętym w Rzymie, dnia 1 czerwca 2014 r. powiedział m.in.: „Oczekuję od Was, że podzielicie się z wszystkimi w Kościele łaską chrztu w Duchu Świętym”. To doświadczenie jest w sercu Odnowy Charyzmatycznej, jednak nie możemy zatrzymać go dla siebie. Duch pragnie odnawiać oblicze ziemi, a ziemia, którą w szczególny sposób jest życie każdego człowieka, potrzebuje odnowienia w Duchu Świętym. Dlatego modlimy się nad każdym, kto tego pragnie i oddaje swoje życie Jezusowi, by moc Parakleta otrzymana w sakramentach chrztu i bierzmowania, jak strumienie wody żywej wylewała się z wnętrza i rodziła do nowego życia (por. J 7, 38).
„Popieranie przyjęcia i posługiwania się darami duchowymi (charyzmatami), nie tylko w Odnowie Charyzmatycznej, lecz szerzej – w Kościele. Te dary, zwyczajne i nadzwyczajne, ujawniają się obficie wśród świeckich, zakonników i duchowieństwa. Ich poprawne rozumienie i używanie zharmonizowane z innymi elementami życia Kościoła jest źródłem mocy dla chrześcijan w ich drodze ku świętości i w pełnieniu ich misji”.
Utrwalił się w świadomości niektórych, błędny podział chrześcijan na charyzmatyków i nie charyzmatyków. Tymczasem, jeżeli już w ogóle dzielić, to należałoby powiedzieć, że chrześcijanie dzielą się na tych, którzy wiedzą, że są charyzmatykami i tych, którzy jeszcze tego nie wiedzą. Duch Święty dał nam doświadczyć obfitego wylania swoich darów, byśmy uświadomili sobie na nowo, a potem powiedzieli o tym całemu Kościołowi, że charyzmaty ma każdy ochrzczony i przez nie jest uzdolniony do włączenia się w dzieło budowania Kościoła. Jestem przekonany, że to jest ważny element naszej tożsamości. Papież Paweł VI w 1973 roku powiedział: „Tchnienie Ducha przyszło obudzić w Kościele uśpione energie, wydobyć ukryte charyzmaty, by rozlać ten zmysł życia i radości, który sprawia, że w każdej epoce historii na nowo wytryska młodość i aktualność Kościoła” Zanik charyzmatów wśród uczniów Jezusa jest cierpkim owocem przekonania, że to inni mają ewangelizować, a nie my. Wszyscy przecież chcemy Kościoła młodego i przemawiającego do współczesnego człowieka. Jeżeli zaczniemy innym mówić o Zbawicielu, to odkryjemy w sobie na nowo bogactwo łaski Ducha, który także dzisiaj chce potwierdzać naukę znakami i cudami (por. Mk 16, 20).
„Popieranie dzieła ewangelizacji w mocy Ducha Świętego. (…) Odnowa szczególnie angażuje się w misję Kościoła, głosząc Ewangelię słowem i czynem, ukazując Jezusa Chrystusa przez osobiste świadectwo oraz te uczynki wiary i sprawiedliwości, do których jest powołany każdy chrześcijanin”.
Mocnym punktem naszej tożsamości jest prowadzenie Rekolekcji Ewangelizacyjnych Odnowy, czy Seminariów Odnowy Wiary. Zachęta św. Jana Pawła II wypowiedziana 9 marca 1983 roku na Haiti: „patrzcie w przyszłość podejmując nową ewangelizację, nową w swoim zapale, nową w swych metodach i nową w środkach wyrazu”, nie pozwala nam jednak spocząć na laurach, albo – jak napomina papież Franciszek – rozsiadać się wygodnie na kanapie. Celem ewangelizacji jest doprowadzenie każdego do osobistej decyzji oddania swojego życia Jezusowi jako Panu i Zbawicielowi, a że gra toczy się w związku z tym o życie wieczne w niebie, to nam szczególnie powinno zależeć na odkrywaniu coraz to nowszych form ewangelizacji, które pomogą łasce Ducha dotrzeć do serc szczególnie poranionych przez grzech.
„Pielęgnowanie stałego wzrastania w świętości przez integrację charyzmatów z pełnią życia Kościoła. Odnowa zachęca do udziału w bogatym życiu sakramentalnym i liturgicznym, do czerpania z tradycji katolickiej modlitwy i duchowości, do stałej formacji w nauce katolickiej pod kierunkiem Kościoła i do uczestnictwa w wypełnianiu programu duszpasterskiego Kościoła”.
Jezus Chrystus pragnąc, by Jego dzieło Odkupienia, przez które nabył Bogu krwią swoją ludzi z każdego pokolenia, języka, ludu i narodu (por. Ap 5, 9) trwało i wydawało doskonały owoc Zbawienia, założył jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół, w którym każdy, kto chce, może mieć do Niego dostęp. Dzięki Odnowie odkrywamy na miarę daru łaski tajemnicę Kościoła i uczymy się być żywymi członkami tej wspólnoty. Wierzymy, że poza nią, nie ma zbawienia, dlatego chcemy żyć pełnią życia chrześcijańskiego, będąc zakorzenionymi w bogactwie łaski, której Duch Święty nam obficie udziela. Pan Jezus w przypowieści o winnym krzewie (por. J 15) ukazuje obraz Ojca troszczącego się o latorośle czerpiące życiodajne soki z relacji z Nim i dbającego, aby owoc był smaczny i obfity. Miłując Kościół, wierząc w Kościół uczymy się coraz ściślej wchodzić w oblubieńczą relację ze Zbawicielem, przyjmując to, co nam daje i dzieląc się tym z innymi. Odnowa w Duchu Świętym podejmuje więc szereg dzieł formacyjnych, między innymi w postaci rekolekcji weekendowych i dłuższych, rozmaitych kursów, konferencji, spotkań modlitewnych, dzięki którym członkowie wspólnot mogą wzrastać w wierze, oraz zdobywać wiedzę potrzebną do coraz bardziej świadomego uczestniczenia w życiu Kościoła.
Odnowa charyzmatyczna więc jest strumieniem łaski, który rozlewa się w Kościele przez działanie Ducha Świętego. Wszyscy chrześcijanie mogą doświadczyć Jego potężnego działania i otworzyć się na Jego prowadzenie w swoim życiu duchowym. Mogą też posługiwać Jego darami, by budować wspólnotę Kościoła. Ważne jest więc, byśmy nieustannie zanurzali się w falach tego boskiego strumienia łaski, gdyż tylko wtedy będziemy wzrastać w poznawaniu Pana. To jest proces, który zapoczątkowany w nas przez chrzest w Duchu Świętym, trwa przez całe nasze życie we wspólnotach, które tworzymy w ramach Odnowy w Duchu Świętym.
ks. Łukasz Turek
Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym 183/2024
W natłoku codziennych zajęć, zalewani tysiącami informacji płynących nieustannie przez ekrany naszych smartfonów i komputerów, grzęznąc w porannym korku do pracy lub stojąc w zatłoczonym metrze czy autobusie, zdarza się, że zupełnie zapominamy o JEGO istnieniu... W naszej zabieganej i hałaśliwej rzeczywistości łatwo jest się pogubić. Potrzebujemy nieustannie pamiętać, w jakim kierunku zmierzamy, aby pośród zawieruchy spotkań i natłoku rutynowych czynności nie zboczyć tam, gdzie byśmy nie chcieli.
Sobór położył kres epoce, którą Giuseppe Alberigo nazwał „wygnaniem Słowa”. Niemal natychmiastowym tego efektem był rozkwit niezliczonej wręcz liczby inicjatyw, ruchów i grup, których członkowie domagali się lepszej znajomości Biblii, by móc wziąć ją do ręki, otworzyć, czytać, rozważać, komentować, a niekiedy i spierać się z nią. Dziś nie sposób wyobrazić sobie liturgicznej celebracji czy spotkania niewielkiej choćby grupy modlitewnej bez obecności Pisma Świętego.
___________________