logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Michał Deja OFMCap
Zbawienne wątpliwości. Medytacje biblijne
Wydawnictwo Serafin
 


Zakochaj się w Biblii! Bez wątpienia jest ona kapryśną "oblubienicą". Jako jej miłośnik będziesz musiał wykazać się wielką wytrwałością i ogromną wręcz cierpliwością, aby zdobyć jej zaufanie i przekonać ją o swej miłości. Jednak kiedy uda Ci się ta trudna sztuka i "oblubienica" uwierzy w Twoją miłość, wtedy niezmiernie Cię obdaruje, uczyni z Ciebie, swojego oblubieńca, człowieka mądrego, czyli szczęśliwego. Będziesz musiał wciąż czuwać i strzec się, aby o swej oblubienicy nie zapomnieć albo, co gorsza, nie zdradzić jej dla łatwiejszej "miłości". Jest ona bowiem zazdrosną "oblubienicą", potrafi zdemaskować niewiernego pseudomiłośnika i srogo go ukarać utratą mądrości. Dlatego ten, kto zafascynuje się jej pięknem i nie zniechęci pozorną niedostępnością, doczeka się owego ogromnego obdarowania, obdarowania głębokim poczuciem sensu samego siebie, tego, kim jest, i tego, co czyni.
 
 

Wydawca: Serafin
Rok wydania: 2016
ISBN: 978-83-63243-36-4
Format: 155 x 215
Stron: 216
Rodzaj okładki: Miękka

 
  
   

 
W OBLICZU BOGA SPRAWIEDLIWEGO:
BÓG JEST SPRAWIEDLIWY I KOCHA SPRAWIEDLIWOŚĆ (PS 11,7)
 
Jednym z najważniejszych terminów Starego Testamentu określającym większość relacji, w jakie wchodzi w swoim życiu człowiek, jest termin caddik – sprawiedliwy. Trzeba jednak natychmiast dopowiedzieć, że biblijne jego znaczenie ma niewiele wspólnego z jego popularnym rozumieniem w naszych czasach, o którym już wcześniej wspominaliśmy. Dziś sprawiedliwość określa odniesienie człowieka do normy prawnej, a w starożytności biblijnej chodziło najpierw o wzajemne relacje we wspólnocie ludu Bożego, czyli o relacje rodzinne, plemienne, międzyplemienne itd. Pojęcie to określało równocześnie relację narodu wybranego względem Boga. Stąd sprawiedliwy był ten człowiek, który nie tyle spełnił normę jakiegoś prawa, ale okazał się lojalny, wierny, życzliwy, miłujący względem swego bliźniego i Boga. Tak rozumiana sprawiedliwość oznacza zatem wierność, lojalność, pamięć, a w relacji pomiędzy Bogiem i człowiekiem staje się synonimem zbawienia. Dlatego właśnie sprawiedliwość Boga, sprawiedliwość, która jest w Bogu, to nie jakaś abstrakcyjna norma, ale przede wszystkim Jego zbawcze czyny, dowody Jego lojalności w relacjach, Jego pamięć o człowieku, z którym zawarł przymierze. Dlatego wierzący Hebrajczycy, modląc się słowami psalmu: "Wysłuchaj mnie w swej sprawiedliwości" (Ps 143,1; 71,2), wołali z pełną świadomością faktu, że Bóg jest sprawiedliwy, to znaczy, że pamięta, że jest wierny, że przyjdzie z pomocą w sytuacji zagrożenia. Zatem prawda o sprawiedliwości Boga, o Jego pamięci, wierności, lojalności stanowiła centrum wiary starożytnego Izraela.
 
O ile sprawiedliwość Boga jest czymś trwałym i niezmiennym, to, niestety, sprawiedliwość człowieka już nie ma takiego charakteru. Człowiek może ją utracić poprzez czyny, które w oczach Boga są sprzeczne z zawiązaną z Nim relacją przymierza. Co wówczas? Cóż, spodziewamy się, że odpowiedzią Boga na niesprawiedliwość człowieka będzie miłosierdzie. Miłosierdzie rozumiane jako ocalenie życia, nawet wbrew znanej regule, że skoro sprawiedliwy żyć będzie dzięki swej sprawiedliwości, to niesprawiedliwy poniesie konsekwencje swoich wyborów i umrze. Pytamy zatem: jak Pan Bóg objawia swoje miłosierdzie?

1 2  następna
Zobacz także
Małgorzata Nowak

Ludzie kochający siebie to ci bohaterowie, którzy bez zastanowienia pomagają ludziom w sytuacjach kryzysowych, nie zważając na własne zagrożenie. Nie używają patetycznych słów, nie stają w reflektorach, ale w codziennym życiu, często jakby przy okazji, okazują empatię innym, często nieznanym im osobom.

 
Ewelina Gładysz
Teren rodziny jest w pewien sposób zaminowany – jeśli możemy użyć takiego militarnego porównania – jeśli chodzi o mężczyzn dojrzewających do ojcostwa. I choć nie wiem, jak bardzo tęsknym okiem spoglądamy w przeszłość, to nie ma powrotu do czasów patriarchalnych. Jednak faktycznie w odległych czasach było naturalne, że starszy uczył się od młodszego. Dzisiaj liczy się nie dojrzałość, ale młodzieńczość.  

O ojcostwie z inicjatorem Tato.Net, Dariuszem Cupiałem rozmawia Ewelina Gładysz
 
ks. bp Antoni Długosz
Od wieków przed każdą szkołą stoi dylemat: kształcić czy wychowywać? Na pierwszy rzut oka jest to pytanie retoryczne, a odpowiedź nie należy do kategorii: albo-albo. Kształcenie i wychowanie stanowią dwa podstawowe filary, dwa główne cele szkoły. Dylemat zaczyna się jednak w położonych akcentach. Z założenia szkoła wydaje się istnieć po to, żeby uczyć, przekazywać wiedzę, promować do następnego stopnia kształcenia, przygotować do osiągania dyplomów i kwalifikacji. Wychowanie sięga poza obszar wiedzy, a bardziej dotyczy sprawności, postaw i wartości. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS