logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Siostra zwiędłych lilii
Jolanta Brózda
Czasami suma życiowych doświadczeń wcale nie przekłada się na rozumienie życia. Teresa rozumiała życie i umiała się opowiedzieć po właściwej stronie – nie tylko jeśli chodzi o życiowe wybory. Umiała też opowiedzieć się po stronie grzeszników. Bardzo ciekawy jest okres jej życia, w którym przechodzi cierpienia związane z pokusami przeciw wierze, nadziei.   Z o. Wojciechem Ciakiem, karmelitą bosym, rozmawia Jolanta Brózda
 
Droga do zjednoczenia z Bogiem według św. Jana od Krzyża
ks. Stanisław Urbański
Wydaje się, że współczesne zainteresowanie mistyką św. Jana od Krzyża nie jest tylko modą powierzchowną. Jest to jeden ze “znaków czasu”, zjawisko, które zasługuje na gruntowną refleksję nie tylko teologów. Albowiem odpowiada ona na głębokie potrzeby ludzi naszych czasów. Można nawet powiedzieć, że zarówno tamte czasy, jak i dzisiejszy okres poprzedzała wielka ekspansja odkrywania kontynentów, ekspansja nauki; dzisiaj dochodzi jeszcze eksploracja przestrzeni kosmicznej i łączenie z sobą wszystkich kultur oraz cywilizacji istniejących na naszej ziemi...
 
Karmel - miejsce nieustającej modlitwy
Dorota Zańko
Światu potrzebna jest modlitwa. Biblia mówi o tym bardzo wyraźnie. W Nowym Testamencie Jezus wielokrotne ukazywany jest na kartach Ewangelii jako Ten, który odsuwa się od tłumów i w samotności modli się. Wielokrotnie też wzywa do modlitwy. Dlatego tutaj chyba trzeba upatrywać takiego zasadniczego sensu istnienia wspólnot klauzurowych. Klauzura ma wymiar ascetyczny. Ona stwarza taką przestrzeń, w którą w sposób naturalny nie mają możliwości wnikać wrażenia i sprawy, które zakłócają ducha modlitwy, życie modlitwy.   Z s. karmelitanką bosą z rzeszowskiego Karmelu rozmawia Dorota Zańko
 
Modlitwa systematycznego trudu
Mariusz Wójtowicz OCD
Każdą wędrówkę, podróż, znajomość lub przyjaźń można podzielić na poszczególne etapy. Początek zazwyczaj związany jest z zachwytem i pragnieniem głębszego poznania, które wiąże się z trudem i zmianą swojego życia. Dalej mamy do czynienia z pewnym ugruntowaniem, utwierdzeniem i zbieraniem konkretnych owoców.
 
Historia przyjaźni Hioba z Bogiem
ks. Dariusz Dogondke
Powszechnie uważa się, że tematem Księgi Hioba jest cierpienie, i że księga ta szuka odpowiedzi na pytanie o sens cierpienia. Nie jest to jednak do końca prawdą, gdyż rozważania dotyczące cierpienia w Księdze Hioba koncentrują się nie tyle na pytaniu o jego sens, co raczej starają się ukazać wartość wytrwałości w cierpieniu. O tej księdze można więc powiedzieć, że jest ona zachętą skierowaną do wszystkich dotkniętych cierpieniem, aby pomimo przeciwności pozostali wierni PANU Bogu. 
 
Istota i aktualność małej drogi św. Teresy od Dzieciątka Jezus
o. Andrzej Ruszała OCD
Teresa od Dzieciątka Jezus, karmelitanka bosa z Lisieux, była osobą za życia właściwie nieznaną, nie tylko światu, ale nawet jej własnym współsiostrom, które żyły razem z nią przez dziewięć lat jej życia zakonnego. Po jej śmierci, znaczna część wspólnoty, w której żyła Teresa, potwierdziłaby zapewne opinię s. Anny od Najświętszego Serca, która przez siedem lat przebywała w jednym klasztorze z Teresą: “Nie było o niej nic do powiedzenia, była bardzo miła i ukryta, nie zauważało się jej, nigdy nie domyśliłabym się jej świętości”...
 
Miriam - Mała Palestynka
Grażyna Midak OCDS
Programowi duszpasterskiemu Kościoła w Polsce na lata 2017-19 towarzyszyły słowa: „Duch, który umacnia miłość”. Pierwszy rok przebiegał pod hasłem: „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym”, bieżący zatytułowany jest: „W mocy Bożego Ducha”. W związku z tym Warszawska Wspólnota OCDS postanowiła przeznaczyć trochę czasu, aby przyjrzeć się działaniu Ducha Świętego w życiu jednej ze świętych Karmelitanek Bosych – Małej Palestynki.
 
Entuzjazm czy cisza?
Maciej Jaworski OCD
Koniecznym jest wierzyć, że Duch Święty jest mi dany już na chrzcie świętym i bierzmowaniu. Rozeznanie przychodzi na modlitwie, ale nie tylko, ponieważ Duch Święty jest Panem i Ożywicielem całego człowieka, więc nie tylko modli się w nas, ale i nas ożywia. Pozorne przejawy entuzjazmu czy uniesienia modlitewnego można łatwo zafałszować sztucznymi środkami np. heroiną. Lecz prawdziwe ożywienie z Ducha jest widoczne w autentyzmie codziennego życia i jest przez nie weryfikowane.    Z o. Joachimem Badenim OP rozmawia Maciej Jaworski OCD
 
Prawda, która rani. O mówieniu prawdy
Wiesława Machalica
Szczerość i prawdomówność są wartościami umożliwiającymi życie społeczne. Prawda jest tak ważna, że stworzyliśmy prawo do niej. W pewnych okolicznościach mamy prawo usłyszeć prawdę. Wówczas kłamstwo jest złamaniem prawa. Złamanie tego prawa pociąga za sobą obowiązek naprawy szkody. Powinniśmy „oddać” komuś prawdę, tak jakby chodziło o skradzioną rzecz.
 
Skoncentrowanie na Miłości czyli mistyka na podstawie Twierdzy wewnętrznej
Paweł Hańczak OCD
Mistyka – wypowiadając często to słowo, mamy na myśli wielkich świętych, sytuacje, wydarzenia, łaski nadzwyczajne, które są przeznaczone tylko dla nielicznych. Myślimy zaraz o stygmatach, bilokacji, lewitacji, widzeniach, szczególnych dotknięciach Pana Boga, czyli tak naprawdę o przeróżnych stanach, o których pisze św. Teresa w końcowych mieszkaniach swojej Twierdzy wewnętrznej. 
 
 
1  
2  
3  
4  
5  
...
 
Polecamy
ks. Andrzej Draguła

To nie był spokojny wieczór. Jezus wiedział, że od kilku dni Żydzi, Jego współwyznawcy, chcieli Go zabić. Bezpośrednią przyczyną miało być oskarżenie o bluźnierstwo. Że On, będąc człowiekiem, Boga nazywał Ojcem, a przez to czynił się Mu równym. Atmosfera gęstniała od kilku dni. Zamiary dojrzewały. Gdy na szczęść dni przed Paschą był w Betanii, arcykapłani już dawno zdecydowali o zabiciu Jezusa. I On miał tego świadomość, gdy mówił, że Maria namaściła Go na pogrzeb.

 
Zobacz także
kl. Paweł Szlezinger SCJ
W życiu duchowym może pojawić się pokusa przedkładania pracy czy nawet podejmowania uczynków miłosierdzia nad modlitwę. Człowiek pragnie widzieć i cieszyć się owocami swojej pracy, stąd nie raz popada w nadmierny aktywizm. Przy wielkim zapracowaniu łatwo zapomnieć, że w pierwszej kolejności należy przyjść na audiencję do Kogoś, od kogo zależy wszystko. Tragizm naszego chrześcijańskiego aktywizmu polega na tym, że czynności rzeczywiście nas zaduszają. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS