logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
o. Joachim Badeni OP
Zobaczyć Boga. Wprowadzenie do kontemplacji
Wydawnictwo Esprit
 


Według ojca Joachima Badeniego kontemplacja jest "widzeniem Boga". Czy można zobaczyć Boga? Nie tylko można – trzeba zobaczyć, jeśli chcemy z Nim żyć!
 
Poza tym kontemplacja, jak mówi ojciec Joachim, jest zupełnie prosta. Do tego nie potrzeba matury, tylko wiary. Każdy człowiek jest zdolny do kontemplacji, do widzenia obecności Bożej…
 
 

Wydawca: Esprit
Rok wydania: 2013
ISBN: 978-83-63621-13-1
Format: 115x195
Stron: 120
Rodzaj okładki: Miękka

 
Kup tą książkę  
  
 

 
Upodobanie w Prawie Pana
 
Spójrzmy, jak płynie dalej strumień Bożego błogosławieństwa, gdy rozważamy drugi wiersz Psalmu:
 
Lecz ma upodobanie w Prawie Pana,
nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą.
 
Czy można mieć upodobanie w prawie? Dla wielu z nas Prawo Boże kojarzy się z kodeksem drogowym. Tego nie wolno, tamtego niewolno. Trzeba się trzymać prawej strony, nie wolno skręcać w lewo. Taki zbiór przepisów. Jeśli się go nie przestrzega, to płaci się mandat. Wszyscy zdają sobie sprawę, ze kodeks drogowy jest konieczny bez niego nie byłoby normalnego funkcjonowania na drodze. Analogicznie, potrzebne są także przepisy Prawa Bożego a przede wszystkim Dekalogu Jednak to Prawo Pana powinienem zobaczyć jako wyraz osobistego planu Boga dla mojego życia. W Prawie Pana mieści się doskonałość i wspaniałość planu Bożego względem mnie, w przeciwieństwie do szatańskiego planu bezprawia. Plan Boży jest zawsze planem praworządności, prawomyślności.
 
Dekalog jest Prawem, które dal mi Pan i dlatego mogę mieć w nim upodobanie. To jest Jego Prawo. Podczas Mszy Świętej, w modlitwie przed Komunią Świętą, kapłan wypowiada słowa: "Panie Jezu Chryste, spraw także, abym zawsze zachowywał Twoje przykazania". Modlimy się, abyśmy nigdy nie odstąpili od Jego przykazań, a chodzi nam przede wszystkim o to, aby nie odstąpić od Niego. Bóg chce, abyśmy te przykazania rozumieli i je zachowywali w swoim życiu.
 
Jeśli jestem niezależny od litery, w tym sensie, że literę cenię tylko jako wyraz Prawa Bożego, to wtedy Duch Święty przez literę Prawa obudzi we mnie urok, który będzie dla mnie upodobaniem Prawa. Urok obecności Bożej w Jego Prawie. To upodobanie w Prawie Pana jest ponadczasowe. Nie tylko w tym momencie, gdy je czytam. W ciągu dnia czy nocy zajmuję się różnymi sprawami, ale nie poddaję się prawu świata. Mogę rozmyślać dzień i noc nad Jego Prawem i jest to medytacja obecności Bożej w Jego Słowie.
 
 
Nie polega ona na nieustannym przypominaniu sobie przepisów Prawa, ale na upodobaniu w Prawie, które będzie we mnie przez cały dzień – czy jestem w pracy, w tramwaju czy gdzie indziej. Gdy przyjdzie pokusa, aby zejść z prostej drogi Prawa Bożego, to wtedy natychmiast poczuję niesmak. Mając upodobanie w Prawie Pana instynktownie odchodzę od bezprawia, czyli od zła, od grzechu. 

Zobacz także
Agata Bobryk

Z jednej strony Adwent wzywa do nawrócenia oraz kieruje myśli ku sądowi ostatecznemu, z drugiej to czas radosnego, pełnego nadziei oczekiwania – na wspomnienie narodzin Pana Jezusa oraz Jego powtórne przyjście w chwale. Ta charakterystyczna dwoistość Adwentu jest widoczna również w dawnych tradycjach i obyczajach. Niektóre adwentowe tradycje już zanikły, inne udało się podtrzymać. Jak dawniej przeżywano Adwent?

 
O. Jacek Salij OP
Często ludzie, którzy wracają do wiary, mówią mi tak: "Wy, księża, nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak trudno jest człowiekowi niewierzącemu przyjść do Kościoła. Kiedy byłem niewierzący, bałem się nawet wejść do budynku kościelnego - Kościół wydawał mi się czymś przestarzałym, czułem się w nim obco, ożywały we mnie różne przesądy antykościelne". Otóż żeby zobaczyć i docenić wspaniałość wiary oraz to, jak wielkim darem Bożym dla nas jest Kościół, trzeba po prostu wejść do środka. Dobrze oddaje to metafora witraża. Z zewnątrz witraż wydaje się bezsensowną plątaniną szkła, ołowiu i kurzu. Dopiero kiedy jesteśmy w kościele i z tej perspektywy patrzymy na witraż, możemy zachwycić się jego pięknem...
 
Robert Krawiec OFMCap
Ojciec Pio doświadczał opieki aniołów i często korzystał z ich pomocy w sprawach duchowych. Z jego pism i licznych relacji świadków wynika, że szczególny związek łączył go z Aniołem Stróżem oraz aniołami osób, które zwracały się do niego o pomoc. Wiele spraw rozwiązywał nie sam, lecz przez pośrednictwo Aniołów Stróżów powierzonych sobie osób.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS