Z historią Lota i jego żony spotykamy się na kartach 19. rozdziału Księgi Rodzaju. Bóg chce ukarać grzeszne miasto Sodomę, a równocześnie pragnie ocalić sprawiedliwego Lota, bratanka Abrahama, i jego najbliższą rodzinę. Dlatego posyła aniołów w postaci mężczyzn, którzy wyprowadzają Lota z rodziną poza miasto. Dopiero wówczas dokonuje się zniszczenie Sodomy.
Ciekawość czy żal?
O samej żonie Lota wiemy tylko tyle, że gdy wychodziła razem ze swoim mężem z Sodomy, pomimo zakazu obejrzała się za siebie i stała się słupem soli (por. Rdz 19,26). Nie znamy nawet jej imienia. Przeszła jednak do historii biblijnej z powodu tego jednego spojrzenia, tak brzemiennego w skutki, bo przypłaciła je własnym życiem. Myślę, że historii tej nie można traktować zbyt dosłownie, jakoby Bóg rzeczywiście ukarał biedną kobietę za jedno spojrzenie. Byłaby tu jakaś niekonsekwencja, ponieważ po to wyprowadził z Gomory Lota z rodziną, aby ich ocalić. Mamy tu zatem pewną alegorię, znaczenie symboliczne tej sceny.
Wisława Szymborska w wierszu poświęconym żonie Lota rozważa prawdopodobne motywy, które skłoniły ją, by obejrzeć się za siebie i zobaczyć widok rodzinnego miasta, które właśnie ulega zagładzie: „Obejrzałam się podobno z ciekawości. Ale prócz ciekawości mogłam mieć inne powody. Obejrzałam się z żalu za miską ze srebra… Tknięta ciszą, w nadziei, że Bóg się rozmyślił… Poczułam w sobie starość. Oddalenie… Obejrzałam się z trwogi, gdzie uczynić krok… Obejrzałam się z osamotnienia. Ze wstydu, że uciekam chyłkiem… Obejrzałam się z gniewu. Aby nasycić się ich wielką zgubą. Obejrzałam się bez własnej woli… Możliwe, że upadłam twarzą zwróconą ku miastu”.
Potrzeba zaufania
Czy możemy się dziwić żonie Lota, że tak ciężko było jej opuścić swoje miasto? Przecież sam Lot nie chciał uciekać mimo ostrzeżeń aniołów. Czym człowiek starszy, tym trudniej mu rozstawać się ze swoim gniazdem, gdzie przez lata zapuszczał korzenie; z tymi kątami, które naznaczone są historią ludzkich emocji i przeżyć, jedynych i niepowtarzalnych. Nieprzypadkowo mówi się, że starych drzew się nie przesadza. Patrząc od tej strony, reakcja żony Lota jest zupełnie zrozumiała i usprawiedliwiona.
Jednak jej symboliczna śmierć niesie w sobie jeszcze inny wydźwięk. Ona nie potrafiła się rozstać ze swoją przeszłością. Nie potrafiła zaufać Bogu, który chciał ich ocalić, wyrwać z miejsca naznaczonego grzechem i nieprawością oraz doprowadzić do nowego miejsca i nowego domu – na podobieństwo Abrahama, który porzucił swoje Ur chaldejskie, aby wyruszyć w nieznane, do Ziemi Obiecanej, by tam rozpocząć swoją historię według Bożych planów.
Taki sens zdarzenia z żoną Lota zdaje się przywoływać sam Jezus, gdy mówi o objawieniu się Syna Człowieczego. Jezus ostrzega: „W owym dniu, kto będzie na dachu, a jego rzeczy w mieszkaniu, niech nie schodzi, by je zabrać; a kto na polu, niech również nie wraca do siebie. Miejcie w pamięci żonę Lota! Kto będzie się starał zachować swoje życie, straci je; a kto je straci, zachowa je” (Łk 17,31-33). Jezus nie chce, by w momencie spotkania z Nim oglądać się za siebie, czyli dążyć za wszelką cenę do ocalenia swego życia tylko na tym świecie. By przyjąć Jezusa i królestwo, które nam objawia, trzeba być gotowym, a przynajmniej chcieć uwolnić się od tego świata.
Czy możemy się dziwić żonie Lota, że tak ciężko było jej opuścić swoje miasto? Przecież sam Lot nie chciał uciekać mimo ostrzeżeń aniołów. Czym człowiek starszy, tym trudniej mu rozstawać się ze swoim gniazdem, gdzie przez lata zapuszczał korzenie.
Więźniowie przeszłości
Mamy nieraz do czynienia z osobami, które nie potrafią dać sobie rady z traumą przeszłości, pogrążają się w głębokim smutku i żalu, czasem wręcz popadają w rozpacz. W ten sposób nie tylko pozbawiają się upragnionego pokoju serca, ale powoli tracą chęć do życia, zaledwie egzystują w traumatycznym cieniu śmierci. Zdarza się tak po utracie bliskiej osoby – męża, żony czy dziecka. Oczywiście, i w tych przypadkach to cierpienie jest jak najbardziej zrozumiałe: im bardziej się kogoś kocha, tym głębiej cierpi się po jego odejściu. Na to cierpienie nie ma łatwych recept i środków łagodzących. Przypominam sobie jednego pana, który stracił dorosłego syna z powodu choroby nowotworowej. Pomimo że był człowiekiem wierzącym, przez długi czas wadził się z Panem Bogiem, nie mogąc zaakceptować, dlaczego akurat jego spotkało takie nieszczęście. Musiało upłynąć sporo czasu, zanim na modlitwie przetrawił swój ból i pokonał żal, jaki nosił w sercu, odzyskał duchową równowagę, zdolność do uśmiechu i pogodnej rozmowy.
Źle się dzieje, wówczas gdy człowiek pogrążony w swoim żalu nie szuka i nie dopuszcza do siebie żadnej pomocy. A przecież najlepszym lekarstwem jest bliskość przyjaciela, kochającej osoby. Oczywiście, nie można zapomnieć o uzdrawiającym działaniu Bożej łaski. Tu kojące jest trwanie na adoracji eucharystycznego Jezusa, przyjęcie sakramentu chorych, modlitwa wstawiennicza kapłana lub osób, które taką modlitwą posługują w Kościele. Wbrew nadziei warto zaufać Panu, który nawet z trudnego i bolesnego doświadczenia potrafi wyprowadzić dobro i ukazać nam horyzonty nowego życia. W tej wymagającej modlitwie niech wspiera nas stojąca pod krzyżem Maryja, która wytrwała do końca.
ks. Dariusz Salamon SCJ
Wstań 214
www.wstan.scj.net.pl
Być może biorąc do ręki Biblię i otwierając jej karty, zadajemy sobie czasem „po cichu” pytanie, czym właściwie jest ta księga? Dlaczego to właśnie po nią sięgam, szukając światła, mądrości, pokoju, Boga? Dlaczego to właśnie ona, a nie jakaś inna, „stróżuje na moim nocnym stoliku” (R. Brandstaetter)? Dlaczego jest dla mnie nieustannie punktem odniesienia? Czy tylko dlatego, że zawiera opis niezwykłych wydarzeń, które rozegrały się w historii narodu wybranego, zapis nadprzyrodzonych interwencji Boga w historii umiłowanego ludu?
Kultura cyfrowa jest jedną z najszybciej rozwijających się form kultury i ma różne formy: interaktywne instalacje dźwiękowe, muzyka generatywna, interaktywny storytelling w sieci, mikroliteratura społecznościowa, webdoc, sztuka i kultura sieci, gry komputerowe, gry opowiadające historie, „zanurzanie się” w doświadczeniach w wirtualnej rzeczywistości, opowieści dźwiękowe, podkasty oraz inne wytwory sztuki z użyciem mediów interaktywnych.
___________________