Autor: Zagubiona (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2018-01-09 20:37
Robiąc rachunek sumienia skąd mam wiedzieć, że moje sumienie się nie myli? Czy to normalne mieć wątpliwości czy to grzech lekki czy ciężki, czy to w ogóle grzech czy tylko emocje, które są moralnie obojętne? Czy tego typu wątpliwości to przesadna skrupulatność? Nie wiem co jest ze mną nie tak, nie widzę u siebie grzechów ciężkich, a lekkich mam niewiele. Wiem, że jestem grzesznikiem ale nie widzę tych grzechów u siebie i potem na siłę robię z siebie wielkiego grzesznika. Jak z tego wybrnąć?
|
|