Autor: moderator (---.nyc.res.rr.com)
Data: 2018-07-07 13:29
Rachunek sumienia jest modlitwą.
Święty Ignacy uważa, że w czasie modlitwy możemy odczuwać wewnętrznie i smakować obecność Bożą. Nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne smakowanie nasyca duszę.
Modlenie się bez wglądu w siebie przypomina wiosłowanie albo bieganie na bezdechu (długu tlenowym). Brak wglądu w siebie uniemożliwia rozeznawanie natchnień i pokus.
Chodzi o to, aby coraz lepiej czynić to, co robimy i aby oczyszczać intencje.
Rachunek sumienia prowadzi nas do życia prawdziwego.
Prowadzi do wprowadzenia marzeń w rzeczywistość i do wyjścia ze świata złudzeń.
Bóg chce, abyśmy Go kochali całym sercem.
Rachunek sumienia jest szkołą uczuć. Jest odkrywaniem pragnienia Boga.
Pewne inspiracje są właśnie wołaniem Boga o nawrócenie.
Pozwala poznać: przedświadomość, podświadomość.
BŁĘDNE UJĘCIA RACHUNKU SUMIENIA:
- ograniczanie się do przygotowania do spowiedzi
- liczenie grzechów
Nie można ograniczać rachunku sumienia do badania grzechów, swoich win. Wili Lambert nazywa rachunek sumienia "modlitwą miłującej uwagi". Celem rachunku sumienia jest odkrycie śladów Boga w istniejącej rzeczywistości, wyrobić w sobie postawę znajdowania Go we wszystkich rzeczach. W miarę upływu rozeznawania widzimy Boga coraz więcej i głębiej.
Wielu chrześcijan zaniedbuje rachunek sumienia, ponieważ źle go robią:
a) jest to dla wielu kontrolowanie siebie według jakiś norm, podczas gdy trzeba bardziej uwydatnić niepowtarzalność osoby i jej obdarowania. Istotą rachunku sumienia jest to, w jaki sposób ja odpowiedziałem na dary Boże udzielone mi osobiście?
b) drugi błąd to koncentracja na sobie, na zachowaniu zamiast na osobie Boga i na sposobach Jego komunikowania. (biały kamyk). Chrystus ma pierwszeństwo we wszystkim: również w rachunku sumienia. Grzech i wina nie stanowią głównego tematu historii zbawienia. One stanowią pretekst do objawienia się.
Dobra nowina rachunku sumienia polega na tym, że możemy znaleźć Boga.
Ola, ciąg dalszy tego tekstu tutaj: (klik).
moderator
|
|