logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Ojcze, Tatusiu, Ty wyprowadziłeś Jana Chrzciciela na pustkowie i w odosobnieniu, i w ciszy przemawiałeś do jego pokornego serca. Posłałeś go, aby chrzcił wodą, aby w tym czasie – przez obecność Ducha Świętego – mógł objawić Izraelowi Twojego Syna, Jezusa Chrystusa. Pozwoliłeś mu zobaczyć Boga, doświadczyć Obecności Baranka, który gładzi grzechy świata; który gładzi mój grzech…

Posyłaj i mnie, nieustannie, bym, przez to, do czego mnie zaprosisz, mogła objawiać innym – w mocy Ducha – Jezusa, Zbawiciela świata.

Daj słyszeć Twój głos na dnie mojego serca i widzieć znaki, przez które także mówisz do mnie. Daj widzieć Ciebie. Udziel odwagi i łaski, bym, nie tylko słowem, ale całym moim życiem mogła świadczyć o Tobie, Trójjedyny Boże, który jesteś miłością.

Bądź uwielbiony Ojcze, który – przez narodzenie Twojego Syna, Jezusa Chrystusa w ludzkim ciele, w mocy Ducha Świętego – i mnie uczyniłeś Twoim dzieckiem. 

W Tobie pokładam nadzieję i w twojej obietnicy:
 

„Każdy zaś, kto pokłada w Nim nadzieję, 
uświęca się, podobnie jak On jest święty.”
(1J 3, 3) 


Amen.

Małgorzata Bratek
mbratek@o2.pl

***

Człowiek pyta:

Co zrobię, gdy Bóg powstanie? Co w czasie badań odpowiem? Jak mnie, tak jego we wnętrzu uczynił, On sam nas w łonie utworzył. Czy odmawiałem prośbie nędzarzy i pozwoliłem zagasnąć oczom wdowy? Czy chleb swój sam spożywałem, czy nie jadł go ze mną sierota? Od dziecka jak ojciec go wychowałem i prowadziłem od łona matki. Czy na biedaka nagiego patrzałem, kiedy nędzarzom zabrakło odzienia? Czy jego biodra mi nie dziękowały, że grzała je wełna mych jagniąt? Czy sierocie groziłem ręką, widząc obrońcę w sądzie?

Hi 31, 14-21

***

KSIĘGA III, O wewnętrznym ukojeniu
Rozdział XXVI. O DOSKONAŁEJ WOLNOŚCI DUCHA, KTÓRĄ ŁATWIEJ OSIĄGNĄĆ BŁAGALNĄ MODLITWĄ NIŻ LEKTURĄ
 
1. Panie, oto postawa człowieka doskonałego: nigdy nie odrywać się duchem od spraw Bożych i przechodzić przez rozliczne troski jak gdyby beztrosko, choć nie z powodu nieczułości, tylko dzięki pewnemu przywilejowi wolnego ducha, który nie lgnie bezwładnym uczuciem do żadnej rzeczy.

2. Błagam Cię, Boże miłosierny, uchroń mnie przed troskami życia, tak iżbym się w nie zbytnio nie uwikłał, od wielu potrzeb ciała, aby nie usidliła mnie rozkosz, od wszelkich przeszkód duchowych, abym się pod ich ciężarem nie załamał.

Nie mówię nawet o tym, za czym tak zawzięcie goni próżność ludzka, ale uchroń mnie od tych niedoli, które boleśnie ciążą sercu Twego sługi przekleństwem wspólnej ludzkiej śmiertelności i zatrzymują mnie, tak że trudno mi wejść, jak tego pragnę, w sferę wolności ducha.

3. Boże, dobroci niewysłowiona, niech mi się w gorycz obraca każde zaspokojenie ciała odrywające mnie od miłości wiekuistej i łudzące tylko swoim wołaniem, jakby mogło być tu możliwe jakieś szczęście. Niech nie panuje nade mną, Boże, niech nie panuje nade mną ciało i krew Ga 1,16, niech mnie nie zwodzi świat i jego krótka chwała, niech mnie nie skuszą podszepty diabła i jego podstępy. Daj mi siłę sprzeciwu, cierpliwość wytrzymałości, stałość wytrwania.

Daj mi zamiast wszystkich rozkoszy świata najmilsze namaszczenie oliwą Twego ducha, a zamiast miłości cielesnej wlej we mnie umiłowanie Twojego imienia.

4. Pokarm, napój, odzienie i inne rzeczy potrzebne do utrzymania ciała są tylko ciężarem dla żarliwego ducha. Pozwól, abym tych środków używał w miarę, a nie uwikłał się w starania o nie.

Nie trzeba wyrzekać się wszystkiego, bo to, co naturalne, musi być zachowane, ale przykazanie Boże zabrania dążyć do nadmiaru i wybierać według upodobania Ga 5,17, gdyż inaczej ciało wzięłoby górę nad duchem. W tym rozdwojeniu, proszę, niech ręka Twoja mnie prowadzi i kieruje, bym się nie zachwiał.

Tomasz a Kempis, 'O naśladowaniu Chrystusa'

***

NISKIE DRZWI

Pomiędzy dzieci Boże próżno ten wnijść pragnie,
Kto się u drzwi tak nisko jak dziecię nie nagnie.
Adam Mickiewicz

***

Odłóż słuchawkę, jeżeli osoba, do której dzwonisz, każe ci czekać.
H. Jackson Brown, Jr. 'Mały poradnik życia'

Patron  Dnia



Najświętsza Maryja Panna
 
Matka Dobrej Rady


Kiedy Jezus został ukrzyżowany, mimo niepokoju, jaki zapanował w przyrodzie, w sercach tych, którzy ufali Jezusowi, zapanował pokój. Wielki wewnętrzny pokój, napełniający Maryję, udzielał się Jej najbliższemu otoczeniu. Ona wiedziała, że ta Ofiara była potrzebna. Maryja z pełną ufnością poddała się woli Ojca i Syna.

Kult Matki Bożej Dobrej Rady związany jest nierozerwalnie z obrazem Maryi pod tym samym tytułem, który znajduje się w kościele augustianów w Genazzano w Umbrii we Włoszech. Pochodzi z pierwszej połowy XV wieku. Związana z nim jest pewna opowieść. Kiedy w Genazzano budowano kościół dla Matki Bożej i był on już prawie ukończony, na ścianie pojawił się wizerunek Maryi z Dzieciątkiem. Wiadomość o tym szybko się rozeszła. Któregoś dnia przyszli tu dwaj pielgrzymi z Albanii, którzy w obrazie rozpoznali wizerunek Matki Bożej Dobrej Rady ze Szkodry, w swojej ojczyźnie.

Już w XV i XVI wieku obraz zasłynął wieloma łaskami, dlatego w 1682 r. za zgodą papieża Innocentego XI został ukoronowany.

Augustianin o. Andrzej Bacci przyczynił się do rozprzestrzenienia kultu Matki Bożej Dobrej Rady. Podczas ciężkiej choroby złożył on ślub, że jeżeli Maryja uzdrowi go, zajmie się rozprzestrzenieniem kopii tego obrazu po całym świecie. Wypełnił swój ślub, dzięki czemu prawie 70 000 kopii tego obrazu zostało rozwiezionych po całym świecie. W XVIII w. kapituła generalna Zakonu oo. Augustianów podjęła uchwałę, aby kult Matki Bożej Dobrej Rady jeszcze bardziej rozszerzać.
Matkę Dobrej Rady można prosić o orędownictwo, zwłaszcza wtedy, gdy stajemy na rozstaju dróg, gdy musimy podjąć ważne życiowe decyzje. Czcząc Maryję pod tym wezwaniem uznajemy, że może Ona wyprosić nam dar dobrej rady u Ducha Świętego. W chwilach zagubienia i w chwilach ważnych decyzji może nam pomóc.

jutro
: św. Zyty

wczoraj
dziś
jutro