logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
red. Dawid Czaicki
40 rozważań na Wielki Post
Wydawnictwo Salwator
 


Wielki Post to czas spojrzenia we własne serce z perspektywy słowa Bożego. Przeżywany w odpowiednim rytmie i z zaangażowaniem ma każdego chrześcijanina doprowadzić do owocnego i świadomego przeżycia wydarzeń paschalnych.
 
Wydawca: Wydawnictwo Salwator
Rok wydania: 2017
ISBN: 978-83-7580-533-8
Format: 120x180
Stron: 190
Rodzaj okładki: Miękka
  
 

 
dzień 2: Wobec bliskiego rozstania (J 13,21-33.36-38)
 
Danuta Piekarz 
 
Przy całym zrozumieniu dramatu przeżywanego przez Jezusa może jednak nasunąć się trochę niegrzeczne pytanie: czy musiał to zrobić właśnie­ wtedy? Czy musiał zepsuć uczniom radość tej ostatniej wspólnej wieczerzy paschalnej zapowiedziami zdrady? Nie było lepszej okazji? Jezus dobrze wiedział, co robi. Dla Judasza była to ostatnia szansa na opamiętanie: Jezus ukazuje mu, że zna jego plany, ale prawdopodobnie robi to w dyskretny sposób, by było to oczywiste dla Judasza, a nie dla innych uczniów – inaczej nie sposób wytłumaczyć ich bierności wobec zdrajcy. Widząc jednak upór ucznia, Jezus wypowiada te przedziwne słowa: „Co masz czynić, czyń prędzej!”. Różnie interpretują je komentatorzy. Według niektórych Jezus jakby zmniejszał winę Judasza, zachęcając go do działania (?!). Chyba najtrafniejsze jednak jest takie wyjaśnienie słów Mistrza: „Cokolwiek zrobisz, wiedz, że moja miłość zawsze cię wyprzedzi, twoje zło nie zaskoczy Bożych planów”. Judasz wychodzi w noc. Od wieków komentatorzy podkreślają różnicę pomiędzy zachowaniem Nikodema, który z mroku nocy przychodzi do Jezusa – Światłości, a czynem Judasza, który będąc przy Światłości, odchodzi w mrok… i niesie w sobie mrok. Słowa „wstąpił w niego szatan” niekoniecznie muszą oznaczać opętanie, raczej wskazują, że Judasz postępuje zgodnie z szatańskim zamysłem.
 
A Jezus właśnie wtedy zaczyna mówić o otoczeniu chwałą – po ludzku sądząc, w najmniej odpowiednim momencie. Jednak w teologii Janowej wejście w mękę jest pierwszym krokiem wchodzenia w chwałę u Ojca, dla Jana już krzyż jest królewskim tronem Jezusa. Będąc posłusznym Ojcu, Syn otacza Ojca chwałą, a Ojciec odpowiada Mu tym samym.
 
Jezus jest świadomy tego, iż Jego uczniowie nie dojrzeli jeszcze do dzielenia z Nim brzmienia męki, choć Piotr zapewnia, że jest gotów podążyć wszędzie za swoim Mis­ trzem, i dodaje, że jest gotów oddać (dosł. „położyć”) życie za Jezusa. Używa tego samego wyrażenia, jakim Jezus opisywał siebie jako Dobrego Pasterza, który oddaje życie za owce. I znów zimny prysznic: zapowiedź zaparcia się, i to jeszcze tej samej nocy.
 
Nie, te straszne zapowiedzi nie są formą dręczenia ucz­ niów, wręcz przeciwnie: dają możliwość uwolnienia ich od wielkiej udręki, gdy po trzech dniach znów staną w obecności Mistrza. Ich słabość nie była dla Niego zaskoczeniem, On doskonale wiedział, jak są słabi, a jednak zasiadł z nimi do stołu, traktował ich jak najbliższych przyjaciół. Gdybyśmy przyjrzeli się tym zapowiedziom w innych ewangeliach, zobaczylibyśmy, że są dramatycznie połączone z opisem ustanowienia Eucharystii. Jezus dał im siebie na pokarm, doskonale wiedząc, że Piotr się Go zaprze, że w Ogrójcu inni wezmą nogi za pas…
 
Ludzka słabość nie jest zaskoczeniem dla Boga. Bóg nigdy­ nie powie: gdybym wiedział, jaki jesteś, nie rozmawiałbym z tobą. Bóg bowiem dobrze wie, jacy jesteśmy, do jakiego zła jesteśmy zdolni, a jednak z przedziwną ufnością wciąż na nowo rozpoczyna niezwykły dialog i wciąż daje siebie bez ograniczeń, bez miary.
 
Modlitwa:
 
Boże, Ty chciałeś, aby Twój Syn przez śmierć na drzewie krzyża uwolnił nas spod władzy szatana, spraw, abyśmy wiernie Tobie służyli i dostąpili łaski zmartwychwstania. Przez naszego Pana.

Zobacz także
ks. Jerzy Smoleń

Człowiek będący triadą psycho-fizyczno-duchową powinien te trzy obszary traktować z równym szacunkiem i otaczać taką samą troską. Pomiędzy tymi trzema obszarami powinna być wzajemna harmonia. Żadnego z nich nie można ani przeceniać, ani wyeliminować dla właściwego rozwoju człowieka. Jednak praktyka duszpasterska i psychologiczna pozwala stwierdzić, że to podejście jest bardzo różne. Mimo że wspomnianej triady nie da się rozbić, wielu próbuje ją rozdzielić, albo wręcz rozdziela.

 
Robert Krawiec OFMCap
Ojciec Pio zdawał sobie sprawę, że jego osobista bitwa ze złymi duchami była niezwykle ważna. Dlatego zmagał się z demonami na śmierć i życie, aby ocalić od potępienia wiecznego jak najwięcej dusz ludzkich. Jako spowiednik nie miał wolnej chwili, gdyż cały swój czas poświęcał "wyzwalaniu braci z więzów szatana", aby pozyskać ich dla Chrystusa...
 
ks. Krzysztof Wieczorek
Na co dzień nie myślimy o śmierci. Na co dzień bombardowani jesteśmy setkami reklam, filmów, informacji o jednoznacznym przekazie: liczą się młodzi, silni i zdrowi. To oni stanowią "target" dla marketingowców i dla większości mediów. To oni budują oblicze świata. Tego świata.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS