logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Szymon Babuchowski
Pielgrzym w czasach wygody
Gość Niedzielny
 


Choć liczba praktykujących w Polsce w ostatnich latach nieco się zmniejszyła, na pielgrzymkach tego nie widać. Tylko w sierpniu na Jasną Górę wejdzie 147 pielgrzymek. W największych, takich jak warszawska czy krakowska, bierze udział 7–8 tysięcy osób. Czego szukają Polacy w drodze do świętych miejsc? Czy współczesny model pielgrzyma różni się od tego, który dominował dwadzieścia, trzydzieści lat temu? 

W pielgrzymkowej sieci

– Radykalna zmiana nastąpiła po roku 1989 – twierdzi ks. Bogdan Bartołd, proboszcz archikatedry warszawskiej, wieloletni organizator Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymki Metropolitalnej. – Do tego czasu silnie akcentowano patriotyczny, niepodległościowy charakter pielgrzymek. Uczestnicy wspominają, że była to dla nich wielka przestrzeń wolności. Mogli usłyszeć o cudzie nad Wisłą czy Katyniu, a więc tematach wówczas zakazanych. Był to jednak także czas wielkiej inwigilacji przez służby bezpieczeństwa. Pielgrzymki godziły przecież w interesy Polski Ludowej – uśmiecha się przewodnik.

Tuż po wybuchu wolności rozpoczął się prawdziwy boom pielgrzymkowy. – W 1991, a więc w roku Światowego Dnia Młodzieży, liczba młodych pielgrzymów wzrosła trzykrotnie – wspomina ksiądz Bartołd.
W ostatnich latach przed pielgrzymami otworzyły się nowe możliwości, związane z rozwojem techniki. – Wydaje mi się, że samo pielgrzymowanie się nie zmienia, ale istnieje większa potrzeba świadectwa, komunikowania się pątników ze światem przy pomocy współczesnych mediów – twierdzi Krzysztof Piądłowski, koordynator internetowego projektu e-Pielgrzymka.pl. – Stąd pomysł naszego serwisu. Nie ma on zastąpić pielgrzymek, tylko opowiadać o nich. Chodzi o to, by zachęcić innych, dotrzeć do nich z przesłaniem wiary.

Dla samych pątników strona ma także znaczenie praktyczne. To tutaj uczestnicy pielgrzymki zapoznają się w sieci przed jej rozpoczęciem. Dzięki Wirtualnej Mapie Pielgrzymek można określić, gdzie aktualnie znajduje się dana pielgrzymka. – To pomoc dla mediów, kierowców i służb zaopatrujących pielgrzymki w żywność i napoje – podkreśla Piądłowski.

Serwis pomaga towarzyszyć duchowo rodzinom i znajomym znajdującym się w drodze, a nawet rozważać wraz z nimi treści zawarte w konferencjach. Dodatkową atrakcją są mikroblogi, na których uczestnicy umieszczają zdjęcia, opisy tekstowe i nagrania audio zrobione telefonami komórkowymi. Wystarczy wysłać wiadomość SMS lub MMS na odpowiedni numer, by taką relację „na żywo” umieścić w internecie. Jeśli dodamy do tego tzw. służbę elektryczną Plusa, która pozwala pątnikom naładować po drodze baterie telefonów komórkowych, możemy stwierdzić, że dzisiejszy pielgrzym jest w pełni skomunikowany ze światem.


 
1 2  następna
Zobacz także
ks. Jan Sochoń
Trudno właściwie wyobrazić sobie życie w kręgu uczniów Jezusa bez realnej groźby dostąpienia przeciwności, udręk czy katuszy. Są one niejako wpisane w żywy nurt wiary. Historia chrześcijaństwa jest tego faktu widomym potwierdzeniem. Jan Paweł II przywołał św. Wojciecha, patrona Polski. Oddał on swe życie w słusznej sprawie...
 
ks. Jan Sochoń
Jeśli komuś przeszkadza krucyfiks to zapewne widok kościoła jeszcze bardziej? To może by tak wyburzyć wszystkie katedry, kościoły, kapliczki przydrożne...? Zrównać z ziemią Bazylikę św. Piotra czy Katedrę w Mediolanie, bo jeszcze jakiś nadwrażliwy ateusz lub poganin poczuje się gorzej na ich widok?
 
Beata Ciastoń
Od wieków chrześcijanie próbowali odpowiedzieć na wezwanie św. Pawła do nieustannej modlitwy. Jednym ze sposobów było powtarzanie różnych modlitw. Pierwszą i najstarszą modlitwą chrześcijan jest modlitwa, której nauczył sam Jezus – „Ojcze nasz”. Dlatego też pierwsze reguły zakonne zobowiązywały mnichów do wielokrotnego powtarzania właśnie tej modlitwy...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS