logo
Wtorek, 30 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Balladyny, Lilli, Mariana, Piusa, Donata – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Modlitwa z Biblią w ręku (J 3,31-36)


Chwila refleksji

 

Tylko ten, kto z nieba przychodzi, wie wszystko i jest ponad wszystkim. Posłany przez Boga Ojca może świadczyć o Nim i nauczać. Dlatego trzeba wierzyć słowu Jezusa i wierzyć, że jest Bogiem, bo On sam dał takie świadectwo.

 

A my niby wierzymy w Boga, wierzymy w Syna Bożego, ale czy to prawdziwa wiara? Bo czasem wystarczy niespełnione życzenie, modlitwa bez odpowiedzi i obrażeni na Boga, na złość Bogu, przestajemy w Niego wierzyć. Kara wymierzona Bogu? A przecież "kto zaś nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia".

 

Chwila modlitwy

 

- Módlmy się za wszystkich niewierzących, aby spotkali na swojej drodze kogoś, kto ich zachwyci Bogiem i Jego miłością, aby potrafili przełamać swoje opory i poddali się tej Miłości.

 

- Módlmy się za wszystkich walczących z Kościołem i religią, aby zrozumieli, że o sobie mogą sami decydować, ale nie mają prawa niszczyć tego, co dla innych jest najcenniejszym Dobrem.

 

- Módlmy się za wszystkich wierzących w Boga, aby przyjmując Chrystusa i Jego Ewangelię, z taką samą miłością przyjęli Kościół i jego naukę, bo został on założony przez samego Jezusa, aby nam pomóc w drodze do Boga.

 

- Módlmy się za nas wszystkich, abyśmy wiarę w Boga rozumieli jako równoczesne zawierzenie Bogu, uwierzenie, że zawsze daje nam to, co jest najlepsze w danej chwili, a pozorny brak odpowiedzi jest paradoksalnie podjęciem z nami rozmowy na temat naszych prawdziwych potrzeb.

 

Ciebie prosimy, wysłuchaj nas Panie.

 

Bogumiła Szewczyk
bog-szew@wp.pl

 

***

 

Człowiek pyta:
 

Łzy stały się dla mnie chlebem we dnie i w nocy, gdy mówią mi co dzień: Gdzie jest twój Bóg?
Ps 42,4

Przecież Ty jesteś Bogiem mej ucieczki, dlaczego mnie odrzuciłeś? Czemu chodzę smutny gnębiony przez wroga?
Ps 43,2

 

***

 

Rady odnoszące się do kultu Bożego, Koh 5

4,17. Zważaj na krok swój, gdy idziesz do domu Bożego. Zbliżyć się, aby słuchać, jest rzeczą lepszą niż ofiara głupców, bo ci nie mają rozumu, dlatego źle postępują.
5, 1. Nie bądź pochopny w słowach, a serce twe niechaj nie będzie zbyt skore, by wypowiedzieć słowo przed obliczem Boga, bo Bóg jest w niebie, a ty na ziemi! Przeto niech słów twoich będzie niewiele.
2. Bo z wielu zajęć przychodzą sny, a mowa głupia z wielości słów.
3. Jeżeliś złożył ślub jakiś Bogu, nie zwlekaj z jego spełnieniem, bo w głupcach nie ma On upodobania. To, coś ślubował, wypełnij!
4. Lepiej, że nie ślubujesz wcale, niż żebyś ślubował, a ślubu nie spełnił.
5. Nie dopuść do tego, by usta twe doprowadziły cię do grzechu, i nie mów przed posłańcem Bożym, że stało się to przez nieuwagę, żeby się Bóg nie rozgniewał na twoje słowa i nie udaremnił dzieła twoich rąk.
6. Bo z wielu zajęć przychodzą sny, a marność z nadmiaru słów. Boga się przeto bój!

Zgubne skutki dążenia do majątku, Koh 5

7. Gdy widzisz ucisk biednego i pogwałcenie prawa i sprawiedliwości w kraju, nie dziw się temu, bo nad wysokim czuwa wyższy, a jeszcze wyżsi nad oboma.
8. Pożytkiem dla kraju byłby wobec tego wszystkiego król dbały o uprawę ziemi.
9. Kto kocha się w pieniądzach, pieniądzem się nie nasyci; a kto się kocha w zasobach, ten nie ma z nich pożytku. To również jest marność.
10. Gdy dobra się mnożą, mnożą się ich zjadacze. I jakiż pożytek ma z nich właściciel, jak ten, że nimi napawa swe oczy?
11. Słodki jest sen robotnika, czy mało, czy dużo on zje, lecz bogacz mimo swej sytości nie ma spokojnego snu.
12. Istnieje bolesna niedola - widziałem ją pod słońcem: bogactwo przechowywane na szkodę właściciela.
13. Bogactwo to bowiem przepada na skutek jakiegoś nieszczęścia i urodzi mu się syn, a w ręku jego niczego już nie ma.
14. Jak wyszedł z łona swej matki, nagi, tak znowu odejdzie, jak przyszedł, i nie wyniesie z swej pracy niczego, co mógłby w ręku zabrać ze sobą.
15. Bo również i to jest bolesną niedolą, że tak odejdzie, jak przyszedł. I cóż mu przyjdzie z tego, że trudził się na próżno?
16. A nadto wszystkie jego dni schodzą w ciemności i w smutku, w wielkim zmartwieniu, w chorobie i w gniewie.
17. Oto, co ja uznałem za dobre: że piękną jest rzeczą jeść i pić, i szczęścia zażywać przy swojej pracy, którą się człowiek trudzi pod słońcem, jak długo się liczy dni jego życia, których mu Bóg użyczył: bo to tylko jest mu dane.
18. Dla każdego też człowieka, któremu Bóg daje bogactwo i skarby i któremu pozwala z nich korzystać, wziąć swoją część i cieszyć się przy swoim trudzie - to Bożym jest darem.
19. Taki nie myśli wiele o dniach swego życia, gdyż Bóg go zajmuje radością serca.

 

***

 

Jeśli masz się do dzieła ważnego sposobić,
Pomyśl wprzódy, czyli chcesz i czy umiesz zrobić;
Ja, choćbym chciał i umiał, jeszcze się nie ważę,
Jeżeli mi powinność działać nie rozkaże.
 

Adam Mickiewicz 

Patron Dnia



Św. Pius V
 
papież

Michał Ghislieri zwany Aleksandrinus urodził się we Włoszech w roku 1504. Mając zaledwie 15 lat, przywdział habit dominikański. W roku 1528 otrzymał święcenia kapłańskie i zaczął wykładać teologię i filozofię. W roku 1556 papież Paweł IV mianował go biskupem połączonych diecezji Nepi i Sutri w państwie papieskim. W roku 1557 ten sam papież podniósł go do godności kardynała; Pius IV następca Pawła IV od roku 1559, przeniósł go do diecezji Mondori w Piemoncie. NA konklawe zwołanym po śmierci Piusa IV w roku 1566 św. Karolowi Boromeuszowi udało się zjednoczyć wszystkich, aby oddali głosy na kardynała Aleksandrinusa. Nowy papież przybrał imię Piusa V. W swej posłudze na Stolicy apostolskiej odznaczał się wielką gorliwością, wcielając w życie dekrety Soboru Trydenckiego. Opublikował księgi liturgiczne, którymi Kościół rzymski posługiwał się przez 400 lat. Zwalczał protestantyzm we Francji i w Rzeszy, zreformował oficjalne nabożeństwo liturgiczne Kościoła, potępiał zbytkowe życie wyższego kleru, nałożył beneficjatom (biskupom i proboszczom) obowiązek rezydencji, tj. stałego przebywania na terenie diecezji bądź parafii. Umarł w Rzymie 1 maja 1572 roku.


jutro: św. Józefa

wczoraj
dziś
jutro