logo
Środa, 01 maja 2024 r.
imieniny:
Józefa, Lubomira, Ramony – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Antoni Cebula SDS
Śmierć i co dalej?
Magazyn Salwator
 


Śmierć i co dalej?

Alleluja! Żyw już jest śmierci Zwyciężyciel
Dziś z grobu swego powstaje
Chrystus nas grzesznych Wybawiciel
Wieczny nam żywot nastaje

W czasie świątecznej i niedzielnej Eucharystii wypowiadamy słowa, do których przyzwyczailiśmy nasze ucho, i słowa te nie robią na nas większego wrażenia. Chodzi mianowicie o słowa z Credo: "Oczekuję wskrzeszenia umarłych i życia wiecznego w przyszłym świecie". W czasie udzielania Sakramentu Chrztu Świętego pytano naszych rodziców i chrzestnych: "Czy wierzycie w ciała zmartwychwstanie i życie wieczne". Oni w naszym imieniu odpowiedzieli: "Wierzymy". Jak wygląda ta wiara w świetle badań socjologicznych, które zostały przeprowadzone wśród osób wierzących?

Okazuje się, że w polskich parafiach średnich i wielkich miast, zgodne z nauką Kościoła przekonania o zmartwychwstaniu ciała ma jedynie 37,7 % osób. W parafiach wiejskich liczba ta dochodzi do 55 %. Wypowiedzi pozostałych należą do kategorii: nie wierzę, wątpię, albo są to niezgodne z nauką chrześcijańską poglądy na temat życia po śmierci (na podst. art. ks. R. Raka).

Co to znaczy, wierzyć w życie wieczne?
Bardzo krótką i ogólną odpowiedź znajdujemy w prefacji umieszczonej w formularzu Mszy Świętej za zmarłych: "Życie Twoich wiernych, o Panie, zmienia się, ale się nie kończy". Zatem życie wieczne jest życiem innym od tego, jakim jest życie na ziemi. Życie wieczne nie jest ograniczone czasem, trwa bez końca. Sposób tego życia określa sam Chrystus: "Będą jak aniołowie w niebie". Chrześcijańskie pojmowanie nieśmiertelności i życia wiecznego wywodzi się z pojęcia Boga: Bóg jest Bogiem żyjących. "Jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana, jeżeli umieramy, umieramy dla Pana. W życiu więc i w śmierci, należymy do Pana" (Rz 14,8). Bóg jest nieśmiertelny i daje człowiekowi udział w swojej nieśmiertelności.

Chrześcijańskie ujęcie życia wiecznego dotyka również relacji międzyludzkich. Przeznaczeniem człowieka nie jest wieczność, z samym tylko Bogiem. Nasze wyznanie wiary mówi o świętych obcowaniu. Zatem życie wieczne nie izoluje człowieka od innych ludzi. Przeciwnie, wyprowadza go z izolacji ku prawdziwej jedności z braćmi i całym stworzeniem.

Święta Wielkanocne są świętami nadziei na zmartwychwstanie i życie z Chrystusem. Te święta pobudzają do refleksji i wiary tych ludzi, których nie ma świątyniach. W święte dni Triduum Paschalnego zjawiają się oni w kościołach, by zweryfikować swoją wiarę w zmartwychwstanie i życie wieczne.

"Chrystus prawdziwie zmartwychwstał" /słowa liturgii wielkanocnej/ - również te słowa kruszą lody niewiary i sceptycyzmu. "Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara" (1 Kor 15,17). Również od nas, ludzi wierzących, zależy czy nasi bliźni będą wierzyć i jak będą wierzyć, czy życie ich będzie miało sens i nadprzyrodzoną motywację.

Przeżywajmy te święta w atmosferze religijnej refleksji i radości. Niech nie przysłoni nam ich telewizor czy suto zastawiony poświęconymi pokarmami stół wielkanocny. Pokarm ma być tylko posileniem ciała na ziemskie pielgrzymowanie.

Obyśmy spotkali Jezusa, jak uczniowie idący do Emaus, przy łamaniu chleba. Oby nasze serca pałały miłością, gdy do nas mówi. Niech nasze głosy każdego dnia mówią: Pozostań z nami, Panie, bo ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił. Daj, Panie, współczesnemu światu dar wiary, aby mógł powiedzieć za Tomaszem: "Pan mój i Bóg mój".

Chrystus Zmartwychwstan jest
Nam na przykład dan jest,
Iż mamy zmartwychpowstać
Z Panem Bogiem królować. Alleluja!

Ks. Antoni Cebula SDS

 
Zobacz także
Jacek Swięcki
Droga śladami Jezusa nie ogranicza się do samej tylko Jerozolimy. Większość pielgrzymek rzadko poświęca na pobyt w Świętym Mieście więcej niż dwa dni, a resztę przewidzianego czasu przeznacza z reguły na inne opisane w Ewangeliach miejsca związanie z ziemską historią Chrystusa. Każde z nich przyciąga uwagę pielgrzymów w inny sposób. 
 
ks. Tomasz Jaklewicz
Miłosierdzie ma sobie podwójny dynamizm: ruch w dół i w górę. Pierwszy jest ruch w dół – zejście na poziom ludzkiego bólu, grzechu, samotności, choroby, śmierci. Drugi jest ruch w górę, czyli wydobywanie nieszczęśnika z dołka, podnoszenie z upadku, przywracanie do życia przez przebaczenie, uzdrowienie. 
 
Michał Jędrzejek

Moje myślenie o tych sprawach rozwija się jakoś tak: jeśli istnieją istoty rozumne gdzieś we wszechświecie, to na pewno Pan Bóg nie pozostawił ich swojemu losowi, lecz się o nie troszczy. Możliwe, że w zupełnie inny sposób niż o nas. Nie wiemy, jakie były ich dzieje. Tradycyjny teolog powie, że Wcielenie na Ziemi dokonało się z powodu zła, grzechu pierworodnego, wobec którego konieczne było zadośćuczynienie. W nowszej teologii podkreśla się, że to miłość Boga do człowieka była głównym powodem Wcielenia. 

 

z ks. Michałem Hellerem rozmawia Michał Jędrzejek 

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS