logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Charyzmaty w Kościele
materiał własny
 


Charyzmaty w Kościele

Co oznaczają charyzmaty? Niektórzy mówią, że chodzi tu przede wszystkim o zjawiska nadzwyczajne - ekstazy, wizje, cuda, przepowiednie, mówienie nie znanymi językami.

Tak. Ale św. Paweł zalicza też do charyzmatów, czyli darów Ducha Świętego, dar wyrażania słowem mądrości i wiedzy (por. 1 Kor 12, 8), dalej działalność apostolską, prorocką, nauczycielską oraz umiejętność niesienia pomocy i zarządzania (por. 1 Kor 12, 28). Na innym miejscu wymienia też św. Paweł bezżenność: "Każdy jednak otrzymuje od Boga własny dar: jeden taki, a drugi inny" (1 Kor 7, 7). Ważne jest, by wszystkie zwyczajne i nadzwyczajne dary Ducha Świętego były dla dobra i budowania wspólnoty i stosowane zgodnie z zasadami wspólnej wiary Kościoła.

Charyzmatów, których żywotność chce utrzymać św. Paweł, wołając: "Ducha nie gaście!" (1 Tes 5, 19), nie należy jednak przeceniać. Koryntianom obdarowanym obficie darami Ducha wskazuje Apostoł "drogę jeszcze doskonalszą", wyższą nad wszystkie charyzmaty: miłość, którą sławi hymnem z pierwszego Listu do Koryntian (13). To miłość jest najwyższym owocem Ducha. Charyzmatyczną istotę Kościoła rozumie więc fałszywie ten, kto w swej egzaltacji chce wygrywać charyzmaty przeciwko strukturom porządku w Kościele. Właśnie w tych rozdziałach, w których św. Paweł mówi najszerzej o charyzmatach, podkreśla w pełni i w sposób szczególny ideę jedności i ładu w Kościele (por. 1 Kor 12, 14) - "Bóg bowiem nie jest Bogiem zamieszania, lecz pokoju" (1 Kor 14, 33).

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
ks. Rafał Masarczyk SDS
Czy popełnienie samobójstwa jest równoznaczne ze 100% pewnością pójścia do piekła? Czy chociażby samo myślenie że życie jest beznadziejne i nie ma po co żyć jest grzechem?
 
Monika Florek-Mostowska
Gdyby Kościół był notowany na giełdzie, jego akcje cieszyłyby się ogromnym wzięciem. Jest instytucją trwałą i stabilną. Wyrobił sobie solidną markę. Czy wystarczy, by już tylko wspierał się tradycją? A może Kościół, tak jak inne instytucje współczesnego świata, musi nieustannie dbać o markę, żeby wygrywała w konkurencji z innymi? 
 
ks. Zbigniew Kapłański

Znamy z Pisma Świętego wspaniałe postacie, które – choć zewnętrznie słabe – dokonywały wielkich dzieł, choćby Dawid w walce z Goliatem czy kobiety, takie jak Estera i Judyta. Znamy świętych, którzy „po ludzku” ledwo żyli, a dali świadectwo ogromnej mocy ducha. A jednocześnie widzimy, jak upadają mocarze. Odpowiedź jest prosta: ci pierwsi działali w mocy Ducha Świętego, a ci, którzy polegli, dysponowali jedynie ludzką siłą. Chyba każdy wolałby stać się słabym narzędziem zwycięskiego Ducha niż mocnym „balonem” napełnionym własną pychą.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS