logo
Czwartek, 02 maja 2024 r.
imieniny:
Atanazego, Longiny, Toli, Zygmunta – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Homilia
materiał własny
 


Homilia

Czy nie można wziąć przykładu od protestantów, którzy dopuszczają ludzi świeckich do wykładania Pisma Świętego na lekcjach? I czy świeccy nie mogliby głosić homilii, kazań?

Kościół katolicki pragnie, aby wszyscy katolicy angażowali się w życie kościelne, studiowali Pismo Święte, wyjaśniali je na lekcjach i różnych zebraniach. Charyzmat nauczania niekoniecznie łączy się z sakramentem święceń kapłańskich. Dziś coraz więcej świeckich, braci zakonnych i sióstr posiada przygotowanie biblijne. Jednakże inaczej przedstawia się sprawa głoszenia słowa Bożego w ramach liturgii Mszy świętej. Kościół zachowuje tu jedność Ofiary eucharystycznej: ten, kto łamie chleb Ciała Pańskiego, "łamie" też chleb słowa Bożego. Przewodniczącym Eucharystii jest zawsze kapłan, pełniący swe posłannictwo w imię Chrystusa.

W przeszłości w niektórych krajach np. w Anglii, do zadań katolików świeckich należało głoszenie słowa Bożego w parkach i na drogach. Dziś na terenach misyjnych katecheta świecki, z braku kapłana, odczytuje teksty biblijne przepisane na dany dzień liturgiczny i podaje wiernym swoje przemyślenia, zwłaszcza podczas oczekiwania na rozdanie Komunii świętej.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
s. Judyta Grajewska
Czytając bowiem Pismo Św. spotykamy fragment który mówi o braciach Pana Jezusa: "Tymczasem nadeszła Jego Matka i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. Właśnie tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: "Oto Twoja Matka i bracia na dworze pytają się o Ciebie". Odpowiedział im: 'Któż jest moją matką i [którzy] są braćmi?'"...
 
s. Judyta Grajewska
Kościół twierdzi, ze nasze życie po śmierci będzie trwać wiecznie. Czy ono w końcu się nie znudzi? Gdybym ciągle grał w brydża, ciągle słuchał koncertu albo ciągle ucztował, to w końcu wszystko by mi się znudziło, nawet w doborowym towarzystwie. Osobiście nie chciałbym żyć wiecznie - wystarczyłoby mi tysiąc lat.
 
ks. Wiesław Baniak SDC
Słowo „przyjęcie” (kogoś) ścisłe się wiąże z okazaniem miłości, miłosierdzia (caritas) i gościnności oraz opiera się na zaufaniu do tego, kogo przyjmujemy. Także przyjęcie Jezusa implikuje zaufanie Jemu, Jego Słowu. Pojęcie „przyjęcia kogoś” oznacza zrobienie miejsca, otwarcie bram swego domu, swego serca. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS