logo
Czwartek, 02 maja 2024 r.
imieniny:
Atanazego, Longiny, Toli, Zygmunta – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Marian Zawada OCD
Jestem Światłością świata (J 9,5)
Głos Karmelu
 
fot. Pierangelo Bettoni | Unsplash (cc)


Jestem światłem Pierwszym i Jedynym, Przejrzyście Jasnym i nieznośnym dla stworzeń zmąconych ciemnością. Oddzieliłem na początku światło od ciemności i związałem życie i błogosławieństwo ze zorzą poranka. Z kryształowych słów czyniłem to, co pierwsze. Umieściłem Cię w ogrodzie nieznanych tęcz. A kiedy posłyszysz Głos – smudze światła się powierz... Imię Twe: Promienny!
 
W świetle pozwalam jaśnieć niewygasłym prawdom. Moja wspaniałość podobna do światła (Ha 3, 4) i przyozdabiam splendorem zrodzone z nicości.
 
Jestem światłem Ojcem świateł (Jk 1, 17), początkiem jasności, i blasku, i żaru. Rozświetlam sklepienia świateł, otaczam blaskiem znakomite i rozpłomieniam płonące. Uczyniłem światło, byś niedostępność pokochał i pragnął płomieniem rozświetlającym noce.
 
Jestem światłem, pełen światła (Ps 76, 5), uczyniłem je językiem piękna i w jasności się przechadzam i w jasności spotykam.
 
Tobie, światłości moich źrenic, dałem dar niewyczerpany – zbratałem Cię ze światłem. W twoich oczach wszystko wyłania się ze światła. A zwłaszcza światłem promieniuje od wewnątrz twarz twoja.
 
Jestem światłem, byś żył w olśnieniu i oczy podnosił z podziwu, a nie zamierzam go umniejszać. Otom odziany w majestat i piękno, światłem okryty jak płaszczem (Ps 104, 1­-2), a chętnie okrywam rozmiłowanych w jasności. Stworzonyś, byś wyczekiwał światła (Jer 13, 16) i rozjaśniał znużone. Nie wierz odbiciom i anielskim gwiazdom, boś sam światłem niepowstrzymanym... Dałem Ci światłe oczy serca (Ef 1, 18), skłonne ku mądrości, ale podlegasz czasom szaleństwa i marniejesz w cieniach mroku.
 
Kiedy przechadzasz się w świetle, mnożysz Mą miłość, gdy spoczywasz w świetle, budzisz Me upodobanie.
 
Jestem światłem, by cieszyć i rozkoszą napawać. Jestem czystym światłem dla czystych i smugami kolorów szukającym.
 
Jestem światłem, byś z promiennym wdziękiem wierzył i głosił miłość, dniom i nocom opowiadał świetność moich dzieł.
 
Jestem światłem miłującym, co życiu sprzyja i ciepłem radosnym ogrzewa, rozpłomieniam świetlistość miłowania.
 
Jestem światłem olśniewającym, co rozświetla i przenika piękno czasów i wieczności, i w zachwyceniu trzymam aniołów.
 
Jestem światłem, by obrazy i podobieństwa świeciły blaskiem, byś żył w sposób uroczysty.
 
Czy widziałeś, jak światło się zlewa, jednoczy w uwielbieniu i tańczy? Oto bramy wieczności! Stworzyłem cię jak bryzę świetlną, wydobywającą się zza uchylonych drzwi, byś porwany powierzył się promiennej przyszłości.
 
Lecz boleję od wieków nad zaślepionym spojrzeniem tych, co umiłowali ciemności (J 3, 19), nierozumiejącym niczego, nad zbłąkanym wypatrywaniem czegoś trwałego, pośród świata w tonięciu zadanym. Co zaczyna się w dotykaniu ciemności? Czyż nie gęstość przerażenia? Niegdyś byliście ciemnością ponurą, bez świateł i cieni, bez przebłysku (Iz 50, 10), synami pogrążenia. Byliście zmęczeni mrokiem i śmiercią, spowici smutkiem i niespełnieniem, stęsknieni ścieżki świateł. Życie wasze było życiem zasłon – okryte draperią wątpienia, więzione pomroką.
 
Oto daję wam światło siedmiu dni (Iz 30, 26)! Godni jesteście nowych oczu, godni jesteście zrodzenia do Światła. Na imię wam: odblask wieczności, mądrością waszą – władza rozróżniania. Synom skwapliwej ciemności należy powtarzać słowa świetliste, jasne i stanowcze, a synom dnia – dokładać żagwi, gdyż nie zapala się świateł, by je skrywać...
 
Daj się olśnić i olśniewaj, a ogorzałym od słońc opowiadaj opowieść o Jedynym Prawdziwym, które nie zachodzi i nie przestaje dawać.
 
Marian Zawada OCD
Głos Karmelu (2/2012) 
 
Zobacz także
ks. Krzysztof Frąszczak
W centrum każdego piątku – a w szczególności Wielkiego Piątku – znajduje się Krzyż. Zgodnie ze starożytną tradycją w dniu upamiętniającym mękę i śmierć Chrystusa Kościół nie sprawuje Mszy Świętej. Miejsce eucharystycznej Ofiary zajmuje wtedy adoracja Krzyża. Adoracja Krzyża powinna przybierać także formy prywatne...
 
Tomasz P. Terlikowski
Jan Paweł II pozostawił nam silny, konkretny i dostosowany do polskich realiów projekt polityczny. Kolejne pielgrzymki papieskie do ojczyzny były nie tylko – choć często tak przedstawiały je media – emocjonalnymi spotkaniami, które pozwalały nam przetrwać ciemną noc komunizmu czy trudne pierwsze lata wolności, ale również wielką katechezą, włączoną w proces wychowywania Polaków i próbą ponownego formowania polskości.
 
Aleksandra Wojtyna
Bał się grzechu, gdy mamiony czarem kobiety uciekł sprzed jej łoża, nie zdradził swego Boga i nie dopuścił się niegodziwości. Wolał więzienie niż uchybienie czci należnej Bogu. Został wywyższony za wierną służbę. Objąwszy wysokie stanowisko, mógł zrobić wszystko – mógł się zemścić, zażądać zadośćuczynienia a on wybaczył...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS