logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

„A idźcie, powiedzcie Jego uczniom i Piotrowi:
Podąża przed wami do Galilei, tam Go ujrzycie, jak wam powiedział” (Mk 16,7)

Nic dziwnego, że kobiety, które przyszły do grobu namaścić Jezusa wonnymi olejkami i zastały pusty grób, przestraszyły się. Czy bardziej przestraszyło je, że nie zastały ciała Jezusa, czy raczej siedzący obok młodzieniec w białej szacie, to nie ma znaczenia, gdy dzieje się coś niespodziewanego, niewytłumaczalnego. Młodzieniec z dzisiejszej Ewangelii szybko jednak wyjaśnia kobietom co się stało. Owszem, posyła je do apostołów, ale z gotową już odpowiedzią: Jezus powstał. Spotkacie Go w Galilei.

Zdarza się nam przeżyć nieobecność Jezusa w naszym życiu. Była wiara, było pięknie, a tu nagle pustka. Jak pusty grób. Każdy może to odczuwać inaczej. Przerażenie. Niezrozumienie. Rozczarowanie. Nie ma Boga. Nie widzę Go, nie słyszę, nie czuję. No i co dalej?

Jak bardzo wtedy potrzeba nam pomocy takiego młodzieńca w białej szacie, jakiego spotkały kobiety z Ewangelii. Żeby wyjaśnił, żeby pocieszył, żeby doradził co robić. Po to jest spowiednik, po to jest szczególnie stały spowiednik, kierownik duchowy. Jest też wiele książek, które mogą pomóc. Byle byśmy chcieli szukać odpowiedzi, byle byśmy chcieli pytać, a nie uciekali przerażeni spod pustego grobu i nie uznali temat za zamknięty.

„Podąża przed wami do Galilei, tam Go ujrzycie”. To tylko nam się wydaje, że Go nie ma. Jezus jest i będzie. Może tylko trzeba Go już szukać gdzie indziej. Gdzieś dalej. Może się zasiedzieliśmy w jednym miejscu i nie zauważyliśmy, że trzeba iść. Ale On na nas czeka. Trzeba tylko trochę wysiłku, by Go znów odnaleźć. „Podąża przed wami do Galilei, tam Go ujrzycie”.

Bogumiła Szewczyk
bog-szew@wp.pl
 
***
 
Człowiek pyta:


Czyż Bóg nie wyższy od nieba? Patrz w niebo! Jak gwiazdy wysoko! A ty powiadasz: Czy Bóg wie cokolwiek, czy spoza chmur może sądzić?
Hi 22, 12-13

Czy siły Jego kto zliczy? Na kogo nie stawia zasadzki? Czy człowiek jest sprawiedliwy w oczach Boga, a syn niewiasty - bezgrzeszny?
Hi 25, 3-4

***

Przysłowia Salomona, Prz 24

1. Nie zazdrość ludziom nieprawym, nie pragnij ich towarzystwa:
2. bo serce ich przemoc obmyśla, ich wargi mówią złośliwie.
3. Dom się buduje mądrością, a roztropnością - umacnia;
4. rozsądek napełnia spichlerze wszelkimi dobrami drogimi, miłymi.
5. Mąż rozumny jest lepszy niż krzepki, a światły muskularnego przewyższa;
6. bo roztropnie poprowadzisz wojnę; tam zwycięstwo, gdzie wielki doradca.
7. Za wzniosła dla głupca jest mądrość, w bramie on ust nie otworzy.
8. Kto zło dokładnie obmyśla, tego zwą wichrzycielem.
9. Grzech jest planem głupiego, szyderca jest wstrętny dla ludzi.
10. Gdyś słaby w dniu nieszczęścia, to bardzo mierna twoja siła.
11. Ratuj wleczonych na śmierć, wstrzymaj rózgi, by nie zabijały.
12. Czy powiesz: Nie wiedziałem tego? Kto bada serca, ma nie rozumieć? Wie Ten, który dusz dogląda, i według czynów odda każdemu.
13. Synu, jedz miód, bo jest dobry, bo plaster miodu jest słodki dla podniebienia.
14. Podobnie - wiedz - mądrość dla twej duszy, posiądziesz ją - przyszłe życie masz pewne, nie zawiedzie cię twoja nadzieja.
15. Nie czatuj, grzeszniku, przed domem prawego, nie burz miejsca jego spoczynku,
16. bo prawy siedmiokroć upadnie i wstanie, a występni w nieszczęściu upadną.
17. Nie ciesz się z upadku wroga, nie raduj się w duszy z jego potknięcia,
18. by Pan widząc to, nie miał ci za złe i gniewu nie odwrócił od niego.
19. Nie oburzaj się na złoczyńców, występnym nie zazdrość:
20. bo nie ma przyszłości nieprawy, zagaśnie światło występnych.
21. Synu mój, lękaj się Boga i króla, nie łącz się z tymi, co myślą inaczej,
22. bo wnet ich zagłada nastanie. Kto zna upadek obydwu?

 

***

DWA ŚWIATY

Dobrzy ludzie nie mogą mieć nic na tym świecie,
A za to, źli, na tamtym nic mieć nie będziecie.
Adam Mickiewicz

***

 

Niezależnie od sytuacji zachowuj zimną krew.

H. Jackson Brown, Jr. 'Mały poradnik życia' 

Patron Dnia



Św. Zyta
 
dziewica, patronka służących

Św. Zyta urodziła się w biednej, ale bardzo pobożnej rodzinie chrześcijańskiej. Jej starsza siostra była cysterką, a jej wuj był pustelnikiem, którego miejscowi ludzie uważali za świętego. Św. Zyta odznaczała się dużym posłuszeństwem; każde polecenie matki traktowała jak wypełnianie woli Bożej. Mając dwanaście lat została służącą u zamożnego tkacza w Lukce, trzydzieści kilometrów od jej rodzinnej wioski Monte Sagrati. W tej rodzinie miała pozostać przez czterdzieści osiem lat. Codziennie znajdowała czas na wysłuchanie Mszy św. i odmawianie modlitw; swoje domowe obowiązki wypełniała tak skrupulatnie, iż inne służące miały jej to za złe. Z początku jej pracodawcy mieli jej za złe zbyt hojne rozdawanie chleba biednym; z czasem jednak jej dobroć i cierpliwość przekonały ich zupełnie; święta stała się zaufanym przyjacielem rodziny. Dano jej wolną rękę jeśli idzie o rozkład pracy w domu; święta podjęła się jeszcze odwiedzin u chorych i więźniów. Szybko rozeszła się w Lucke wieść o jej dobrych czynach i nadprzyrodzonych wizjach, które miała. Odwiedzali ją nawet ludzie na wysokich stanowiskach. Po śmierci w roku 1278 ogłoszono ją świętą.

jutro: św. Piotra Chanel

wczoraj
dziś
jutro