logo
Czwartek, 02 maja 2024 r.
imieniny:
Atanazego, Longiny, Toli, Zygmunta – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Adam Wyszyński
Bóg jest młodszy od nas
Liturgia.pl
 
fot. Phil Hearing | Unsplash (cc)


Komentarz do liturgii uroczystości Świętej Bożej Rodzicielki Maryi

 

Jedną z niezwykłych cech Boga, jest to, że nie nuży się tym, co piękne i co sprawia radość. W tym wypadku – jak pisał niegdyś w swojej Ortodoksji Chesterton – można śmiało stwierdzić, że Bóg jest młodszy od nas. My się w pewien sposób zestarzeliśmy i nie wzbudza już w nas zachwytu to, co jest nam znane. Nie potrafimy myśleć z entuzjazmem o Tej, której wielkie rzeczy uczynił Wszechmocny (por. Łk 1, 49).

 

Kościół cieszy się dzisiaj z Bożego Macierzyństwa Maryi, obchodząc tę uroczystość jako kończącą Oktawę Bożego Narodzenia. Jest to znamienne, że wszelkie święta i uroczystości nie są tylko podawane nam do wiadomości jak medialne informacje. Owszem, dzisiejszego dnia wzrok kierujemy szczególnie w stronę Maryi, ale między innymi po to, by jej radość i chwała udzielała się wszystkim wierzącym.

 

A może przede wszystkim celebrujemy dzisiaj radość i chwałę Boga?

 

Zajmując się w swojej pracy duszpasterskiej grupami, które odeszły od Kościoła, zauważam pewną prawidłowość. Ilekroć godność i rola Maryi w Boskim planie zbawienia jest umniejszana, proporcjonalnie umniejszana jest godność człowieka. Bóg staje się daleki, a moje człowieczeństwo zaczyna stanowić przeszkodę w dotarciu do Niego.

 

Przez święte macierzyństwo Maryi, Bóg stał się bliski człowiekowi, który odtąd nie jest już niewolnikiem, lecz synem (Ga 4,7). Przecież Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: Abba Ojcze, aby – jak pisze Nouwen – wprowadzić nas w głębię swego boskiego życia.

 

Jeśli choć na chwilę odłożymy dziś na bok naszą roszczeniową postawę („co z tego będę miał?”) być może będzie nam dane doświadczyć tej niegasnącej radości i zachwytu, którą Bóg celebruje i w Maryi i w nas.

 

Adam Wyszyński
liturgia.pl | 1 stycznia 2010

 
Zobacz także
Urszula Jagiełło
Mojżesz prosił Boga, aby Ten pozwolił mu zobaczyć swoje Oblicze. Bóg odpowiedział Mojżeszowi w sposób zaskakujący: "Zobaczysz mnie z tyłu" (por. Wj 33,23). Gdyby przełożyć ten tekst dosłownie, oznaczałoby to: "Zobaczysz mnie, gdy cię minę". Bardzo często dostrzegamy obecność Boga dopiero po jakimś czasie...
 
ks. Krzysztof Rzepka
Błogosławieństwa są obietnicą wyrwania ich z tych udręk, ale w pierwszej kolejności są spojrzeniem na tych, którzy, uwierzywszy Zbawicielowi, stali się podobni do Niego i różni od świata. Wsłuchanie się w Błogosławieństwa w taki właśnie sposób sprawia, że stają się one logiczne i dość oczywiste: dla Boga ci, którzy uwierzyli Jego Słowu, którzy stali się przed Nim ubodzy, których smuci zło i niesprawiedliwość, którzy są miłosierni i czystego serca – są błogosławieni. 
 
ks. Henryk Seweryniak
Jest coś niezwykłego w tym, że Mistrz z Nazaretu tak często mówi o Bogu, o rzeczywistości Jego królowania w przypowieściach. O ile – ani wcześniej, ani w całej późniejszej literaturze rabinackiej – nie sposób znaleźć choćby jednej „przypowieści Królestwa”, to Jezus zazwyczaj na początku każdego maszalu odnosi całą narrację do Królestwa Bożego: „z Królestwem Bożym jest tak, jak...” z niepozornym ziarnkiem gorczycy, z ziarnem pszenicznym, które pada także między ciernie i na kamienie..., z szukaniem zagubionej owcy, z powoli pęczniejącym ciastem. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS