logo
Czwartek, 16 maja 2024 r.
imieniny:
Andrzeja, Jędrzeja, Małgorzaty, Szymona – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Łukasz Wojciechowski
Krótka historia kultu relikwii
Przewodnik Katolicki
 


 Te najbardziej wymyślne skrywał chyba kuferek Sanderusa, jednej z postaci Sienkiewiczowskich „Krzyżaków”. Było to choćby małe kopytko osiołka, na którym odbyła się ucieczka do Egiptu, pióro ze skrzydeł archanioła Gabriela, szczebel z drabiny Jakubowej czy krople potu św. Jerzego, które wylał walcząc ze smokiem.
 
Czym są relikwie? Od kiedy zaczął rozwijać się ich kult i co było tego powodem? Czy jest on charakterystyczny wyłącznie dla religii wyznawanej przez wiernych Kościoła Katolickiego?
 
Sam termin reliquiae wywodzi się z łaciny i posiada wiele znaczeń. Najbardziej podstawowe to „resztki” czy „pozostałości”. Może też oznaczać „dziedzictwo”, „pamiątki” bądź „potomstwo”. W IV w. św. Ambroży, biskup Mediolanu, relikwiami nazywał już m.in. szczątki ciała osoby zmarłej.
 
Relikwie dziś
 
Obecnie relikwie można podzielić na kilka grup. Do pierwszej należy ciało świętego: części jego układu kostnego, paznokcie czy też włosy. Drugą grupę relikwii stanowią rzeczy mające bezpośredni kontakt ze świętym – jego szaty, modlitewnik, różaniec i inne przedmioty codziennego użytku. Trzecia zaś grupa to rzeczy, które miały styczność z relikwią sklasyfikowaną w grupie pierwszej. Może to być na przykład płótno, którym otarto część ciała zmarłego.
 
Co istotne, sam kult relikwii nie jest charakterystyczny wyłącznie dla religii katolickiej. Wyznawcy buddyzmu wciąż mogą adorować ząb (lewy, górny siekacz) Buddy. Znajduje się on w świątyni na Sri Lance. Muzułmanie pielgrzymują do świątyni Kaaba w Mekce, by oddać hołd kamieniowi Hadżar, który, zgodnie z podaniem, został tam przyniesiony przez archanioła Gabriela i posiada właściwości „wchłaniania” grzechów pątników.
 
Między grobem a relikwiarzem
 
Niektórzy badacze ten szczególny kult świętych pragną powiązać z czcią, jaką cieszyły się groby, w których złożono wielkich bohaterów starotestamentowej historii Izraela – Abrahama, Izaaka, Jakuba, Rachelę czy króla Dawida. Przyjmując jednakże tę teorię, należałoby stwierdzić, iż w starożytnym Egipcie kult ten winien był cieszyć się niemniejszą popularnością. Wszak Egipcjanie specjalnie mumifikowali i konserwowali zwłoki, by po śmierci jak najdłużej cieszyły się one dobrym wyglądem. Trudno jednak o teksty źródłowe, które poświadczyłyby fakt, że ciała niektórych zasłużonych Egipcjan wystawiano do publicznej czci. Między upamiętnieniem osoby zmarłej a publicznym kultem, jaki odbierają relikwie świętych, istnieje więc spory rozdźwięk. Zjawiska te niekoniecznie połączone są ze sobą związkiem przyczynowo-skutkowym.
 
Początki kultu
 
Źródeł kultu relikwii należałoby szukać w pierwszych wiekach istnienia chrześcijaństwa. Był to okres, gdy na członków Kościoła spadały liczne prześladowania, w konsekwencji czego dla Niebios rodziły się rzesze świętych męczenników. Szczątki owych żołnierzy Chrystusa przez pierwsze trzy wieki pozostawiono w takim stanie, w jakim zostały złożone do katakumb. Te bowiem były miejscem nabożeństw celebrowanych przez pierwszych chrześcijan. Jeszcze w okresie prześladowań swego rodzaju zwyczajem stawało się obchodzenie rocznicy śmierci męczennika. Od około IV w. zmarłych wyznawców Chrystusa grzebano blisko grobów tych, którzy zginęli za wiarę.
 
Po edykcie mediolańskim w roku 313, gdy w Cesarstwie Rzymskim zapanowała wolność wyznania i ustały wszelkie prześladowania, coraz popularniejsze stały się pielgrzymki do grobów świętych męczenników. Chrześcijanin – pątnik stawał wobec tego, dla którego Jezus był wszystkim, tego, który nie wyrzekł się wiary przybijany do krzyża, rozrywany przez dzikie zwierzęta czy z wolna trawiony przez ogień. Pielgrzymka do grobu świętego była doskonałą okazją ku temu, by pokrzepić swą wiarę, by uczyć się tejże wiary od kogoś, kto szedł za Chrystusem krok w krok, po drodze usłanej cierniami i naznaczonej cierpieniem. Z czasem chrześcijanie zainspirowani słowami: „ujrzałem pod ołtarzem dusze zabitych dla Słowa Bożego i dla świadectwa, jakie mieli” (Ap 6,9), zaczęli umieszczać ciała męczenników pod ołtarzami. Zgodnie z myślą św. Augustyna, relikwia stawała się w ten sposób ołtarzem samego Boga (Contra Faustum 20,21).
 
Jednakże to Syn Boży, nie zaś męczennik, stał zawsze w centrum i odbierał prawdziwy kult od strudzonego pątnika. Święty mógł być tylko przewodnikiem po ścieżkach prowadzących ku Panu. Niestety, na kartach historii Kościoła zapisano niechlubny okres, w którym relikwiarz z kostką świętego strącił z ołtarza samego Chrystusa.
 
 
1 2  następna
Zobacz także
Jacek Prusak SJ
Artykuł został usunięty, ponieważ redakcja Tygodnika Powszechnego zakończyła współpracę ze wszystkimi serwisami internetowymi, także z naszym.

Zapraszamy do czytania innych ciekawych artykułów w naszej czytelni.
 
Maciej Zachara MIC
Mamy możliwość słyszeć orędzie Exsultet każdego roku, podczas Wigilii Paschalnej. Ta powtarzalność celebracji jest bardzo ważna. Możemy dzięki temu stopniowo smakować ten przepiękny tekst, będący arcydziełem łacińskiej twórczości liturgicznej. Każdego roku może nas dotknąć, poruszyć lub zachwycić jakiś inny fragment...
 
Mateusz Pindelski SP
Powołanie jest dla księdza darem i tajemnicą. Podjęcie decyzji można tłumaczyć konkretnymi okolicznościami, ale w gruncie rzeczy nie da się go do końca pojąć. Próbą zrozumienia powołania jest danie świadectwa – opowiedzenie, jak doszło do wstąpienia do seminarium, do święceń. Karol Wojtyła odkrył powołanie do kapłaństwa w warunkach wyjątkowych, ale sposób, w jaki odkrywał drogę życia, warto naśladować również dziś.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS