logo
Czwartek, 09 maja 2024 r.
imieniny:
Grzegorza, Karoliny, Karola, Pachomiusza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Bartosz Rajewski
Niedziela w życiu chrześcijanina
materiał własny
 


Jak świętuję dzień Pański?
 
 Zadajmy sobie pytanie i rozważmy istotny problem: czy niedzielna Eucharystia, pośród wielu obowiązków i spraw całego tygodnia, rzeczywiście stanowi centrum naszego – chrześcijańskiego życia?
W Liście Apostolskim o Eucharystii „Mane nobiscum Domine” Jan Paweł II pisze m. in.: „Moim głębokim pragnieniem jest, by w tym Roku zwrócono szczególną uwagę na ponowne odkrywanie i przeżywanie w pełni niedzieli jako dnia Pańskiego i dnia Kościoła [...] Niech kapłani w swojej pracy duszpasterskiej w tym roku łaski poświęcą jeszcze większą uwagę Mszy św. niedzielnej jako celebracji, w której wspólnota parafialna spotyka się w jedności ducha i w której zazwyczaj uczestniczą także różne grupy, ruchy i stowarzyszenia”.
Ojciec Święty podkreśla, że właśnie podczas niedzielnej Eucharystii „spotyka się w jedności ducha” wspólnota parafialna, wspólnota Kościoła, do którego zostaliśmy włączeni przez Chrzest św. i który jest przez nas tworzony, spotyka się społeczność Kościoła, której mamy być żywymi i aktywnymi członkami.
 
Warto uświadomić sobie, dlaczego niedziela – dla chrześcijan pierwszy dzień tygodnia, a nie np. piątek ma taki szczególny wymiar.
Określenie tego dnia, przypomina nam o pierwszym stworzeniu. Pisał św. Justyn w swoich „Apologiach”: „[...] jest to pierwszy dzień, w którym Bóg z ciemności wyprowadził materię i stworzył świat, a Jezus Chrystus, nasz Zbawiciel, w tym dniu zmartwychwstał” („Apologiae”, 1,67). Otóż to właśnie „pierwszego dnia tygodnia” (Por. Mt 28,1; Mk 16,2; Łk 24,1; J 20,1), dnia który następował po żydowskim szabacie, zmartwychwstał Jezus Chrystus. Szabat oznaczał wypełnienie pierwszego stworzenia, natomiast niedziela, która zastąpiła szabat ma nam przypominać nowe stworzenie, które zostało zapoczątkowane przez zmartwychwstanie Jezusa.
 
Dzień szabatu dla Żydów miał szczególne znaczenie. Świętowali oni w ten sposób i nadal świętują pamiątkę wyjścia z Egiptu i wyzwolenie z niewoli. Tak jak Bóg Jahwe wyprowadził Żydów z niewoli egipskiej, tak Syn Boży – Jezus wyprowadził całą ludzkość z niewoli grzechu.
 
Niedziela była również nazywana „dniem ósmym”, gdyż następowała po szabacie, który był siódmym dniem tygodnia. Oznacza to, „że w stosunku do tygodniowego cyklu siedmiu dni zajmuje pozycję wyjątkową i transcendentną, symbolizując zarazem początek czasu i jego kres w «przyszłym wieku»” (Jan Paweł II - „Dies Domini” 26).
 
Dla pogan natomiast ten dzień, który my nazywamy niedzielą, był dniem Słońca – dies Solis (nawet obecnie w języku angielskim niedziela jest tłumaczona jako Sunday, a w niemieckim Sonntag – dzień Słońca). Czyż to nie cudowna analogia? Przecież Zmartwychwstały Chrystus – właśnie tego dnia wschodzi jak Słońce dla wszystkich ludów i narodów, wyprowadzając ludzkość z ciemności grzechu.
 
Niedziela jest najstarszym świętem chrześcijańskim. Dla chrześcijan była ona od początku dniem kultu, „łamania chleba” (por. Dz 20,7) i braterstwa. W tym dniu wyznawcy Chrystusa, często narażając swoje życie, gromadzili się aby rozważać dzieło zbawcze Syna Bożego, jednoczyć się z Nim w Eucharystii i dzielić się dobrami materialnymi z uboższymi współbraćmi. Jakże wielkiej motywacji potrzebowali żydzi nawróceni na chrześcijaństwo, aby zaniechać obchodzenia najważniejszego dla nich święta – szabatu i uznać wyższość niedzielnej Eucharystii. Było to dla nich najważniejsze wydarzenie i nawet niebezpieczeństwo śmierci nie było ich w stanie odwieść od uczestnictwa w nim.
 
 
 
1 2  następna
Zobacz także
Fr. Justin
Zgodnie z tradycją rodzinną odmawiam rano, w południe i wieczorem modlitwę "Anioł Pański". W ten sposób pragnę uczcić wcielenie Syna Bożego i macierzyństwo Maryi, a także uprosić sobie Jej wstawiennictwo. Skąd się wzięła ta modlitwa i jak nazywa się ów "anioł Pański"?
 
Lidia Wajdzik

„Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus” (1Tm 2,5) –  poucza nas święty Paweł. I ten jedyny Kapłan zapewnił nas: „A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28,20). Chciał, aby wierni byli świadkami Jego działania, chciał, by we Mszy świętej bez przerwy uobecniała się na świecie ofiara Krzyża. Powołał więc ludzi do udziału w swoim kapłaństwie. Eucharystia i kapłan są nierozłączne.

 
wywiad dla Fundacji Anna Walczyk
Turcja to ogromny kraj i przez swoje położenie geograficzne gościł na swoim terenie różne kultury i narody. Wystarczy otworzyć Dzieje Apostolskie i uważnie prześledzić losy św. Paweł z Tarsu, bardzo światłego Żyda, który po swoim nawróceniu dał podwaliny doktrynalne całemu chrześcijaństwu. Głosząc po synagogach Chrystusa zmartwychwstałego zakładał lub pomagał w zakładaniu wspólnot judeochrześcijańskich czy też chrześcijańskich pochodzenia hellenistycznego. To pokazuje o obecności i Żydów i chrześcijan na tym terenie.

Rozmowa z br. Pawłem Szymalą Kapucynem przebywającym od 5 lat w Turcji.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS