logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Józef Augustyn SJ
Ojciec wzruszył się głęboko
Mateusz.pl
 


Powiedział też: Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada. Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników. Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem. Lecz ojciec rzekł do swoich sług: Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi. Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się. I zaczęli się bawić

(Łk 15, 11–24)


Obraz dla obecnej medytacji: przedstawmy sobie powitanie syna marnotrawnego przez ojca. Posłużmy się obrazem Rembrandta Syn marnotrawny.
 



Zwrócimy uwagę na gest przygarnięcia syna oraz na ręce ojca na jego ramionach. Jedna ręka wyraźnie kobieca: wydłużona, subtelna ręka matki. Druga dłoń ma charakter męski: szeroka, wypracowana dłoń ojca. Symbol ten ukazuje integralną miłość: miłość ojca i miłość matki w jednej osobie. Miłość ojcowska i macierzyńska w doświadczeniu ludzkim jest zawsze rozdzielona. W doświadczeniu Boga te dwie miłości łączą się w jedno.

Prośba o owoc rozmyślania: Będziemy prosić o łaskę poznania bezinteresownej, przebaczającej miłości Boga Ojca. Będziemy też prosić o wewnętrzne wzruszenie miłością Ojca.

Przejście od grzechu do miłosierdzia

W prawdziwym żalu za grzechy musimy przejść od doświadczenia grzechu do doświadczenia miłosierdzia Bożego. Nasze rozważania o grzechu byłyby niewłaściwe, a nawet wręcz szkodliwe, gdyby zabrakło w nich wyraźnego odniesienia do miłosierdzia Bożego, do przebaczającej i bezinteresownej miłości Ojca niebieskiego. Jeżeli nasze grzechy nieraz tak długo nas dręczą, pomimo tego iż wyznawaliśmy je wielokrotnie w sakramencie pojednania, to właśnie dlatego, iż zabrakło kontemplacji miłości Boga. Przygotowując się do sakramentu pojednania trzeba tak długo cieszyć się miłosierdziem Bożym, jak długo liczymy nasze grzechy. W dobrym przygotowaniu do spowiedzi winna istnieć wielka równowaga pomiędzy rozważaniami o grzechu, a rozważaniami o miłosiernym Ojcu.

Tak naprawdę nie leczy nas samo wyznanie grzechu. Judasz wyznał wprawdzie grzechy, ale było to wyznanie rozpaczliwe. Uświadomiwszy sobie swój grzech, poszedł i powiesił się. Nie leczy nas także sama świadomość grzechu. Leczy nas doświadczenie miłosierdzia Boga okazane nam w naszej grzeszności. Leczy nas miłość przyjmująca i przebaczająca. W przygotowaniu do sakramentu pojednania może zbyt duży nacisk kładziemy na samo wyznanie grzechu. I choć jest ono koniecznym warunkiem do przeżycia tego sakramentu, to jednak nie ono najpierw decyduje o doświadczeniu wewnętrznego pokoju i radości. Doświadczenie spotkania z miłosiernym Ojcem nie może być traktowane jedynie jako dodatek do spowiedzi, ale jako jej centrum.

 
1 2 3 4  następna
Zobacz także
ks. Artur Andrzejewski
Modlitwa to rozmowa z Bogiem. Rozmowa! Cóż to jednak za rozmowa, jeżeli czynimy z niej jeden wielki monolog, o którym sam Jezus wyraża krytyczne zdanie: Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani.
 
ks. Andrzej Adamski
Czystość serca nie jest skutkiem jednorazowej decyzji. Jest długotrwałym zadaniem, które realizuje się przez całe życie. Jest to walka, która codziennie toczy się w sercu człowieka: walka przeciw siłom zła, które chcą oderwać człowieka od Boga, a działają zarówno od zewnątrz, jak i wewnątrz ludzkiego „ja”. „Aby zwyciężyć w tej walce, człowiek musi się zwrócić ku Chrystusowi. 
 
ks. Zbigniew Snarski

Modlitwa to jest spotkanie, spotkanie zaś dokonuje się pomiędzy osobami. Tylko osoby mogą się spotkać. Spotkanie jest zawsze najpierw i przede wszystkim spotkaniem się dwóch osób – ja i ty . Polega ono na tym, że ja staję w obliczu drugiej osoby, przeżywając ją jako ty w stosunku do swojego ja. Jeżeli przeniesiemy to określenie na relację człowieka do Boga, to otrzymamy dokładne, precyzyjne określenie istoty modlitwy.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS