logo
Środa, 08 maja 2024 r.
imieniny:
Kornela, Lizy, Stanisława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Prawo do własnego ciała
materiał własny
 


Prawo do własnego ciała

Kobiety broniące prawa do usuwania ciąży twierdzą, że ciało jest ich własnością. Mogą więc robić z nim, co się im żywnie podoba. Czy rzeczywiście maja takie prawo? Czy mogą się rządzić jak szara gęś w tak wielkich sprawach?

Nie posiadają absolutnego prawa do swego życia, a więc i do swego ciała. Nikt nie posiada takiego prawa. Nikt nie powołał siebie do istnienia. Nasze życie zawdzięczamy Bogu Stwórcy. Stąd nie może być ono naszą własnością. O tym mówi św. Paweł apostoł: "Nikt zaś z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie, jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana (Boga); jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu, i w śmierci należymy do Pana" (Rz 14, 7-9). Każdy otrzymał życie w darze i dlatego jest jedynie jego włodarzem odpowiedzialnym przed Stwórcą.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
Fr. Justin
Sprzeczałem się ze znajomym, katolikiem praktykującym, o to, czy Kościół ma prawo unieważnić małżeństwo. Oczywiście twierdzę, że nie ma prawa, gdyż ślubujemy przed Bogiem nierozerwalną wierność.
 
Tadeusz Basiura
Czy śmierć przegrywa? Powie ktoś, co za bzdurne pytanie? Nikt ze śmiercią nie wygra. Biedny czy bogaty, człowiek prosty czy wykształcony, chłop, robotnik czy też poważny uczony – wszyscy kiedyś umrą, nikt się śmierci nie oprze. Wierzący podadzą tylko przykład Jezusa Chrystusa, który jako jedyny pokonał śmierć. Ale żadnemu człowiekowi się to udać nie może...
 
Stanisław Morgalla SJ
Kto z nas nie zna słodko-kwaśnego smaku zazdrości? Pośród tej dwuznaczności rodzi się pokusa, pokusa zazdrości, otwarte drzwi do wszelkiej niegodziwości lub… cnoty. Gdybyśmy tylko mieli trochę więcej cierpliwości, gdybyśmy tylko trochę dłużej wytrwali w tym niewygodnym napięciu, gdybyśmy zachowali równowagę między tym atrakcyjnym "już" a bolesnym "jeszcze nie", to być może otwarłyby się nam oczy i dostrzeglibyśmy szansę na rozwój, a nie tylko śmiertelne zagrożenie. Trzeba tak niewiele, tylko… nawrócić się. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS