logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Bartek Rajewski
Sakrament małżeństwa
materiał własny
 


SAKRAMENTY KOŚCIOŁA (6)
 
Często zapominamy o istotnym znaczeniu sakramentów dla naszego zbawienia. Stają się one niejednokrotnie przeszkodami, chcielibyśmy je omijać (jak np. sakrament pokuty i pojednania), uważamy je za niepotrzebne, nie rozumiemy ich znaczenia. Co raz powszechniejsze są przejawy indyferentyzmu religijnego, od którego jest już tylko krok do agnostycyzmu i nihilizmu. Z tego powodu powszechnie zamiast „chrztu” mamy „chrzciny” i rodzinną biesiadę, gimnazjalistów „zmusza” się do przyjęcia bierzmowania ze względu na potrzebę zdobycia odpowiedniego zaświadczenia, pierwsza Komunia św. jest okazją do zorganizowania pokazu mody „komunijnej” i wystawnego przyjęcia, a sakrament namaszczenia chorych jest nazywany „ostatnim namaszczeniem”, po przyjęciu którego człowiek od razu umiera.
 
 
Siódmym sakramentem jest małżeństwo, będące obrazem związku Chrystusa z Kościołem, zgodnie z tym, co mówi Apostoł: Wielka to jest tajemnica, a mam na myśli stosunek Chrystusa do Kościoła” (Ef 5, 33) [Sobór Florencki 1435 – 1445r.]. Sakrament małżeństwa należy do grupy tzw. sakramentów służących budowaniu wspólnoty i posłaniu – misji. W ostatnich latach, na skutek m.in. szerzącej się laicyzacji naszego społeczeństwa, zauważalny jest kryzys małżeństwa i kryzys rodziny. Młodzieży nie opłaca się czynić nic, co wymaga ofiary, własnego poświęcenia, pracy, samozaparcia. Młodzi ludzie nie zawierają związku małżeńskiego, bo – patrząc po ludzku – im się to nie opłaca. Lepiej żyć w „partnerskim związku” bez zobowiązań. Taki styl życia lansuje współczesny świat. Równocześnie lawinowo rośnie liczba rozwodów (rozpada się ok. 50% zawieranych małżeństw). Liczba wniosków o unieważnienie małżeństwa, które wpływają do kościelnych sądów, rośnie z roku na rok. Liczba związków niesakramentalnych, czyli takich, które nie mogą wziąć po raz drugi ślubu (a co za tym idzie – przyjmować Komunii św., gdyż żyją w grzechu), bo raz już ślub kościelny wzięły, zdaniem niektórych sięga dwóch milionów. Jednocześnie co raz częściej zauważalne są próby uczynienia małżeństwa i rodziny z osób tej samej płci(!). Te fakty mówią same za siebie: my – chrześcijanie – nie troszczymy się wystarczająco o sprawy rodziny i podchodzimy pobłażliwie do sakramentu małżeństwa.
 
Bóg stworzył mężczyznę i kobietę oraz powołał ich w małżeństwie do głębokiej wspólnoty życia i miłości, tak że „już nie są dwoje, lecz jedno ciało” (Mt 19,6). Błogosławiąc im, Bóg powiedział: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się” (Rdz 1,28). Małżeństwo zawarte między kobietą i mężczyzną jest nierozerwalne, o czym świadczą słowa Chrystusa: „Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela” (Mk 10,9). Chrystus ustanowił małżeństwo chrześcijańskie jako sakrament, aby małżonkowie znaleźli w nim wzajemną pomoc w dążeniu do Boga i aby rozmnażała się rodzina dzieci Bożych. Sakramentu tego udzielają sobie sami małżonkowie, a z ich związku powstaje nowa komórka społeczna, nowe ognisko życia, które ma wspólną odpowiedzialność wobec Boga i wobec społeczeństwa ludzkiego.
 
Na skutek zawarcia małżeństwa, między małżonkami rodzi się wieczysty i wyłączny węzeł. Sakrament ten udziela także małżonkom koniecznej łaski do osiągnięcia w życiu małżeńskim świętości oraz odpowiedzialnego przyjęcia dzieci i ich wychowania (por. Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego 346).
 
Bartek Rajewski
 
Zobacz także
Fr. Justin
Spotykamy nierzadko w naszych parafiach ochrzczonych, którzy - jak można sądzić - są ludźmi niewierzącymi. Czy można udzielać sakramentu (np. przy zawieraniu małżeństwa) ludziom niewierzącym?
 
Fr. Justin

Jezus Chrystus jest rzeczywiście obecny pod postaciami eucharystycznymi, ale dla naszych zmysłów jest ukryty. Możemy nawiązać z Nim kontakt tylko dzięki wierze. Pan Bóg dlatego jest „Bogiem ukrytym” (Iz 45,15), dostępnym w ciemnościach wiary, abyśmy mieli wolność wyboru i mogli dojrzewać do miłości. Gdyby Pan Bóg objawił się nam w taki sposób, że doświadczylibyśmy swoimi zmysłami całego ogromu Jego piękna, wszechmocy i miłości, to wtedy stracilibyśmy wolność, a w konsekwencji zdolność nawiązania z Nim relacji miłości.

 
ks. Marek Dziewiecki
Wpatrując się w Maryję i Jej świętego Małżonka, odkrywamy to, co w każdym z nas jest najbardziej Boże i najpiękniejsze. Włączamy się w najpiękniejszą historię miłości Boga i człowieka, jakiej nie odnajdziemy w żadnej legendzie ani w żadnym micie. Józef i Maryja są dowodem na to, że miłość, za którą nieustannie tęsknimy istnieje w rzeczywistości...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS