logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Kościoły odłączone
materiał własny
 


Kościoły odłączone

W naszym państwie działa prawdopodobnie przeszło dwa tysiące sekt chrześcijańskich. Jak w tym morzu bałamuctwa może ktoś odróżnić Kościół prawdziwy?

Kościół Chrystusowy można najłatwiej odróżnić od tych Kościołów, które od niego się odłączyły, według starej zasady Ojców Kościoła w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Ta zasada brzmi: "Gdzie Piotr, tam Kościół". Tylko taki Kościół jest w pełni Kościołem Chrystusowym, w którym rządzi i kieruje prawowity następca św. Piotra, czyli biskup rzymski, papież. Poza organizmem tego Kościoła znajdują się w pewnym stopniu "pierwiastki uświęcenia i prawdy. które jako właściwe dary Kościoła Chrystusowego nakłaniają do jedności katolickiej" (Lumen gentium, nr 8). W stosunku do chrześcijan niekatolików używamy dziś, w miejsce wyrażeń "sekta" i "sekciarz", sformułowań: "Kościoły odłączone", "bracia odłączeni". Czynimy to z miłości do tych naszych braci w wierze, którymi - choć w naszym przekonaniu podlegają brakom - Duch Chrystusa nie wzbrania się posługiwać jako środkami zbawienia. Rozłamy istniały w Kościele od samego początku. Dwa zwłaszcza doprowadziły do trwających po dziś dzień podziałów: rozłam między Kościołem Wschodnim i Zachodnim w r. 1054 przypieczętował długi proces oddalania się od siebie Kościołów; rozłam w Kościele Zachodnim w w. XVI był następstwem reformacji, która doprowadziła też do szeregu dalszych podziałów. Po epoce polemik, kontrowersji, zamknięcia się w sobie rozdzielonych wyznań doszło w naszym stuleciu do zbliżenia w ruchu ekumenicznym. Celem ruchu ekumenicznego jest jedność Kościoła. Chodzi tu o jedność dopuszczającą rozmaitość form, umożliwiającą więc ponowne włączenie się odłączonych we wspólnotę Kościoła.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
Fr. Justin
Przedwczesne, gwałtowne zakończenie życia ma w sobie coś wstrząsającego. Widzimy wyraźnie, że śmierć spotyka człowieka niekoniecznie w takiej chwili, gdy wewnętrznie dopełnił on już swego życia, nawrócił się do Boga i przygotował do spotkania z Nim. Dlaczego człowiek w chwili śmierci nie miałby raz jeszcze zrewidować swój stosunek do Boga i ostatecznie opowiedzieć się za Nim?
 
Andrzej Gołąb
Przez wiele lat byłem związany z buddyzmem. Najpierw był to surowy i ascetyczny Zen praktykowany pod okiem wyświęconego w japońskich klasztorach Mistrza Philipa Kapleau, a później magiczny i kolorowy buddyzm tybetański, pełen tajemnych inicjacji, modlitw i mantr, niestrudzenie wszczepiany na polski grunt przez "świeckiego" Lamę Ole Nydhala. Dziś kiedy opowiadam o tym, jak Jezus przemienił moje życie, spotykam się bardzo często z propozycją porównania tych dwu doświadczeń duchowych - buddysty i chrześcijanina.
 
Fr. Justin
W naszym państwie działa prawdopodobnie przeszło dwa tysiące sekt chrześcijańskich. Jak w tym morzu bałamuctwa może ktoś odróżnić Kościół prawdziwy?
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS